Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pięknie położony resort. Wybiera się tu większość osób z samolotu, więc transfer z Cancun jest dosyć sprawny, ok. 1h 30m. Resort dzieli się na 3 rejony - Tulum, Akumal i Coba. Tulum może korzystać ze wszystkich terenów, Akumal ze swojej strefy i strefy Coba. Najtańsza Coba jedynie ze swojego. Budynki w Coba są zauważalnie gorszej jakości, tak samo jak pokoje, dosyć zdezelowane i dotknięte czasem, aczkolwiek czyste. Sam teren Coba jest zachwycający, szczególnie dla rodzin z małymi dziećmi - park wodny oraz biegające wszędzie miejscowe zwierzęta wciągają całą rodzinę. Mnogość restauracji, dobre jedzenie w głównej, całodobowy dostęp do posiłków i alkoholu, super! W japońskiej restauracji Mikado można umówić się na pokaz gotowania na żywo, również świetne doświadczenie. 5min drogi z lobby Coba jest przystanek Colectivo, miejscowych busików, gdzie za 40-60 peso można wygodnie dojechać do Tulum i Playa del Carmen. Na terenie resortu odbywa się też sporo zajęć dla młodszych i starszych, od zumb przez dyskoteki po cyrki i koncerty, a całość można podejrzeć na wewnętrznej stronie bahia principe. Wifi działa bardzo dobrze, można poradzić sobie bez lokalnej karty w telefonie.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ładny ogród i fajnie że meleksy dowożą wszędzie , jedzenie smaczne i miła obsługa. Plaża też w miarę ogólnie fajny wyjazd ,polecam niedaleko żółwie :)
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel nam się bardzo podobał, jest tam dużo zadbanej zieleni, wielkie palmy kokosami i zieleń urządzona, dużo zielonej trawy (przez co pobyt jest przyjemniejszy, bo zieleń robi mikroklimat i daje cień). Bardzo fajnie się przemieszcza po hotelu, dużo chodzenia, ale dla nas to był plus, bo po obżarstwie na stołówce, gdzie ciężko było sobie cokolwiek odmówić, a nawet po trochu jak się chce spróbować, to wychodził kopiaty talerz, przejście do domku, basenu to był plus. Ładniej jest w części Tulum (białe domki bardziej nowoczesne i jeszcze więcej zadbanej zieleni), ale w Coba też jest ok. Dla nas to był super hotel, bo rozległy, ale nie czuło się tego, było cicho i przyjaźnie. Wrażenie robią iguany, ostronosy i inne, w tym ptaki, które żyją obok turystów. Mają takie swoje enklawy, obserwowanie ich to też frajda. Pierwsze spotkanie z iguaną, która maszeruje po trawniku albo mniej uczęszczanej ścieżce to jest przeżycie. Ja bardzo lubię takie hotele, gdzie domki i baseny są ukryte są wśród zieleni, nie są to głośne molochy. I tu też tak było, jest kilka basenów, nie jest na nich zbyt głośno. Przy czym my korzystaliśmy głównie z plaży oraz dużo jeździliśmy na wycieczki z biurem lub sami. Kąpiele w cenotach to jest super przeżycie, więc baseny to dla nas nie była atrakcja. Przy basenach są zacienione miejsca gdzie można się schować (parasole, pergole). Bar na plaży dostępny z basenu. Lobby i stołówka są duże, wybór wszystkiego ogromny. W hotelu było cicho, nie było imprez utrudniających wypoczynek. Uważam, że miejsce godne polecenia, dla nas było super !!! Organizacja Rainbow też duży plus, zwłaszcza dla Ani rezydentki ! Biuro powinno Ani dać ekstra nagrodę, za opiekę i brak rutyny. Super rezydentka!
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogolnie hotel robi dobre wrażenie. Do plusów - fajna plaża, dobre jedzenie, miła obsługa. Do minusów - brak ogólnych informacji podczas meldowania w pokoju odnośnie hotelu ( gdzie co się znajduje - a kompleks hotelowy jest ogromny ) , brak baru z przekąskami przy plaży - tylko skromny 1 bar z napojami , rezydent nic nie wie na temat infrastruktury hotelu - tylko interesuje go sprzedaż wycieczek
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólnie hotel ok, dużo basenów fajna plaża, duży obiekt ale dobra organizacja pracy. Do Meksyku jeszcze wrócimy. Podczas pobytu w tym kraju zalecam wszystkim wysokie ubezpieczenie, służba zdrowia na wysokim poziomie prywatna ale bardzo droga. W moim przypadku 20 000tys USD leczenie 3 dni
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel jest to zamknięty i strzeżony kompleks hoteli położony nad wybrzeżem morza Karaibskiego, rozciągnięty na olbrzymim obszarze po którym można poruszać się pieszo lub ogólnodostępnymi meleksami. Ogromną atrakcją są zwierzątka żyjące na terenie kompleksu - iguany, ostronosy, kapibary a nawet szopy. Każdego dnia wieczorami są oferowane przedstawienia na bardzo wysokim poziomie - cyrk, koncerty, akrobacje. Naszym zdaniem najlepiej zaprezentowali się Mariachi :) Ale to może być również zasługa tequili i lokalnego klimatu :) Główna restauracja serwuje dania w postaci szwedzkiego stołu - do wyboru zasadniczo wszystko - od kuchni lokalnej (mięsa, tacosy, sosy, itp.) poprzez pizzę, calzone, dania dla dzieci, burgery, steki, paellę, krewetki, owoce morza, wyśmienite desery aż po sushi. Dodatkowo w ramach pakietu "Coba" możliwa była rezerwacja trzech kolacji 'a la carte'. Najlepiej zarezerwować na początku pobytu, ze względu na ograniczoną ilość miejsc. Co do plaży i basenów - korzystaliśmy wyłącznie z bajecznej plaży. Turkusowa woda Morza Karaibskiego cieplejsza niż w polskich basenach, drink bar z dużym wyborem, bardzo dużo leżaków i ręcznikami wraz z parasolami dostępnymi w cenie wyjazdu. Nasz wyjazd odbył się na przełomie września/października - pogoda rewelacyjna, temperatura w okolicach 32-35C, deszcze praktycznie nieodczuwalne, podczas naszego wyjazdy padało może z 2 razy po 15 minut i zaraz wychodziło słońce. Dodatkową zaletą była mała ilość ludzi w obiekcie. Nigdy nie brakowało miejsca w restauracji czy wolnych leżaków. Pokój który dostaliśmy był bardzo duży, każdego dnia sprzątano oraz wymieniano ręczniki i pościel. Dodatkowo dostępna była lodówka z napojami i piwem (jakby komuś brakowało barów). Jedynym minusem był nieprzyjemny zapach wilgoci w pokoju, ale może jest to wynikiem sporej wilgotności obszaru na którym jest położony kompleks. Obsługa rewelacyjna - zawsze uśmiechnięci, gotowi do pomocy, Panowie w meleksach wręcz zagadywali czy gdzieś nie podwieźć . Podsumowując - warto jechać, odpocząć i przekonać się na własne oczy - w naszym przypadku pobyt w hotelu był przedłużeniem objazdówki "hasta la vista Mexico", którą również możemy polecić wszystkim rządnym zwiedzania podróżnikom!
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel dobry, jedzenie obfite i różnorodne. Pokoje czyste, porządnie sprzątane. Teren duży umożliwiający spacery po terenie, po którym biegają ostronosy, aguti i legwany. Jedyny minus , to wąska plaża i brak promenady wzdłuż niej
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel jest częścią ogromnego kompleksu i faktycznie Coba nadaje się już do odświeżenia/remontu ale nie jest źle. Pokoje przestronne, codziennie sprzątane i wymieniane ręczniki oraz barek. Obsługa miła, animacje fajne, bardzo duży wybór smacznego jedzenia przy posiłkach. Odległości lobby/plaża/restauracje nie były dla nas żadnym problemem, wszędzie chodziliśmy pieszo bo tak lubimy. Meleksa użyliśmy dosłownie raz i to przy zakwaterowaniu - tak było prościej i szybciej z bagażami trafić do swojego pokoju zwłaszcza wieczorem i zmęczeni podróżą. Problem kolejek do jedzenia też nas kompletnie nie dotyczył - chodziliśmy na posiłki dość wcześnie albo na kolacje do restauracji a'la carte. Trzeba mieć na uwadze że to jednak Meksyk i rzeczy tam trochę inaczej działają niż u nas :) Polecam przejazd hotelowymi rowerami - można w fajny sposób zapoznać się z topografią kompleksu. Filtr 50 do opalania to must have. Komary są i gryzą zwłaszcza wieczorami w okolicy lobby/bufetu, na całe szczęście rano następnego dnia ślady i swędzenie znikały. Jedyny i poważny minus pobytu to plaża -mała, wąska i kamienista a pojawienie się jeszcze wodorostów dodatkowo nie dodało uroku spacerom :( W okolicy Playacar są o wiele ładniejsze plaże.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
polecam wszystkim hotel . Jedzenie przepyszne , codziennie coś innego , bardzo duży wybór owoców ,koktajli . Drinki i kawa w lobby super . Pokoje sprzątane codziennie , barek uzupełniany (2 piwa cola fanta i cola zero) tez codziennie . Duży animacji w hotelu wieczorem jak i w ciągu dnia przy basenie czy na plazy . Duży teren , bardzo dużo zieleni . Do plazy spacerkiem 10 minut , ale jeżdżą melexy praktycznie co chwile . Bardzo jesteśmy zadowoleni z pobytu w hotelu . Napewno wrócimy ☺️
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Teren hotelu i części ogólnodostępne bardzo zadbane i eleganckie, lobby w stylu majańskim robi wrażenie, obiekt położony na rozległym terenie, piękna zieleń hotelowa, więc można wykonać sporo pięknych zdjęć, do tego zwierzątka , po terenie hotelu i na plażę kursuje bus hotelowy, codziennie animacje, głównie muzyczne, wiekszość gości to turyści z USA lub Kanady, można to odczuć w restauracji głównej - dużo dań typu hot dogi lub dań europejskich, przydałoby się zdecydowanie bardziej wyeksponować dania typowo meksykańskie, dwa większe baseny - główny z animacjami, dosyć głośny, drugi - cichszy, oprócz tego brodzik dla dzieci i dwa małe ciche baseny z jacuzzi, na basenach trzeba rozglądać się za leżakami, bo niestety pozajmowane, pokoje spore, ale przydałaby się im już renowacja, no i dosyć komfortowy przelot dreamlinerem, przede wszystkim bezpośredni, z 4 małymi posiłkami w cenie, woda i napoje gorące ile kto chce, jedyna uciążliwość to długość lotu-, niestety nie mamy na to wpływu, ale za to obejrzeliśmy z góry NY i całe wschodnie wybrzeże