5.5/6 (513 opinie)
6.0/6
Właśnie wróciliśmy z żoną z Tunezji. Jesteśmy zachwyceni. Kolejna, doskonale zorganizowana wycieczka objazdowa która spełniła a nawet przewyższyła nasze oczekiwania. I w zasadzie nie napisałbym tej opinii , gdyby nie jedna osoba – nasz przewodnik Mohamed. To Tunezyjczyk mówiący bardzo dobrze po Polsku. On sprawiał, że nawet dosyć długie przejazdy miedzy kolejnymi miejscami wcale nie były męczące. O Tunezji, jej historii , zabytkach, obyczajach i życiu codziennym Tunezyjczyków opowiadał z taką pasją i zacięciem, że chciało się go słuchać i słuchać. A dodatkowo ( i co jest bardzo ważne w objazdówce), od strony organizacyjnej wszystko było dograne bardziej niż doskonale. Miało się wrażenie , że wszędzie na nas czekano. Nigdy my nie musieliśmy czekać na cokolwiek dłużej niż to było wymagane. Wszędzie wchodziliśmy pierwsi, wszędzie obsługiwano nas w pierwszej kolejności. Po prostu PERFEKCJA!!! Życzę sobie i wszystkim podróżnikom tylko takich wyjazdów i takich przewodników. Jeśli macie możliwość zwiedzić Tunezję z Mohamedem to się nie wahajcie ani minuty. Pozdrawiamy i do zobaczenia na kolejnym, innym szlaku.
6.0/6
Był to bardzo udany wyjazd. Szalenie bogaty program i urozmajcona pełna wrażeń trasa przejazdu trzymały nas w napięciu do ostatniego popołudnia. Świetnie przygotowany pilot wycieczki władający biegle j. polskim przekazywał na trasie rozbudowany zestaw informacji pomocnych do zrozumienia lokalnej kultury i omawiających miejsca i zabytki, które zamierzaliśmy oglądać. W wielu przypadkach był także naszym przewodnikiem jak np. na farmie palm daktylowych. Wyprawy na Saharę i w góry Atlasu, przejazdy przez słone jeziora czy odwiedziny w wykutym w skale mieszkaniu berberyjskim były ciekawym uzupełnieniem bardziej znanych punktów wycieczki jakimi były zabytki w Kartaginie i El Jem czy Niebieska dzielnica w Tunisie. Śniadania i obiado-kolacje były urozmajcone i obfite. Zatrzymywaliśmy się także na krótkie posiłki w porze lunch'u. Wycieczkę mogę szczególnie polecić dla osób, kóre nigdy przedtem nie odwiedziły Afryki, ponieważ Tunezja jest obszarem przejściowym między kulturą śródziemnomorską, a berberyjską i arabską.
6.0/6
Moja pierwsza wycieczka do Tunezji i było OK. Pogoda dopisała , program ciekawy , wyżywienie dobre - lubię " smakować kraje które odwiedzam "
6.0/6
Nazwa wycieczki w punkt, idealnie oddająca kolory, smaki i wrażenia z tego afrykańskiego kraju. Idealnie zaplanowana. Wycieczka stanowila mozaikę rdzawych skał Atlas, złocistych piasków Sahary, zieleni bujnych oaz, błękitu Morza Śródziemnego i kolorowej architektury. Widoki zapierały dech w piersiach i chwilami wydawały się wręcz nierealne. Stanowila tez mozaikę kulturową, zwyczajową i religijna. Program był bogaty i zróżnicowany. Pozwalał na poznanie architektury i kultury tego kraju a także chociażby na spędzenie chwil w miejscach wykorzystanych w scenografii z Gwiezdnych Wojen, Gladiatora czy Indiana Jones'a. Dodatkowo fundował niesamowite przezycia podczas jazdy jeepami czy na wielbładach (i to o zachodzie slońca !). Znalazła się także chwila na wspólną integrację w hotelowym basenie i relaks pod palmami (hotele zwykle ****) Bylo wiele mozliwosci posmakowania pysznej i (a jakże inaczej) kolorowej tunezyjskiej kuchni. Wycieczka idealna zarówno dla każdego w każdym wieku, jak to było w naszej grupie. Pozytywny przebieg tej wycieczki to także ogromna zasługa pilota Mohammeda, który miał do przekazania mnóstwo ciekawych historii zarówno o historii Tunezji, jak i jej współczesności i kulturze, a oprócz tego był przesympatyczny i pomocny dla uczestników w każdej kwestii (np. choroby). Na pochwałę zasługuje też przesympatyczny i bardzo profesjonalny kierowca Munir, ktory równiez zawsze slużył uczestnikom pomocą i woda z lodowki. Dzieki nim wszystko przebiegalo sprawnie a jednoczesnie nie mialo sie wrazenia, że wycieczka stanowi odhaczanie punktow programu. Bylo realizowane z pasja i pelnym zaangażowaniem. Bardzo się cieszę, że to właśnie Tunezja była moja tegoroczna wakacyjna destynacja, z której wspomnienia zostaną na baaaardzo dłuuuuugo😁