Kategoria lokalna: 4
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel Vincci Dar Midoun jest godny polecenia dla osób, które nie mają zbyt dużych wymagań, co do wyglądu pokojów. Cały hotel bardzo ładny. Wyjątkiem są pokoje, które wymagają odświeżenia. Zastrzeżenia można mieć również do jakości sprzątania. Reszta super. Hotel położony przy ładnej plaży. Fajni, nienarzucający się animatorzy. W hotelu można wymienić pieniądze. Są w nim sklepy, SPA, można zamówić shishę. Największym plusem hotelu jest przepyszne jedzenie - owoce morza, francuskie pieczywo, pyszne desery, codziennie pizza, lody, grill. Woda butelkowana w barze. W pobliżu hotelu są sklepy. Z wycieczek z biura polecam jechać na Saharę. Natomiast szkoda pieniędzy na objazd wyspy i krokodyle. Wszędzie można dojechać samemu tanimi taksówkami i zwiedzać w swoim tempie.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólnie standart hotelu adekwatny do ceny. Pokoje czyste ,sprzatane na bieząco,obsługa przyjazna ,posiłki do wyboru (o smak trzeba zadbać samemu .do dyspozycji spora gama przypraw i dodatków ).napoje alkoholowe jak w oferecie. wycieczki fakultatywne z lekko zawyżoną ceną. Dzięki pogodzie (listopad) byliśmy zadowoleni.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel z zewnątrz prezentuje się okazale ale jeżeli chodzi o wnętrze już jest gorzej.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Po przyjeździe do hotelu pierwsze wrażenie super, fajna recepcja, osoby bardzo przyjaźnie nastawione do ludzi, super, Niestety idąc do swojego pokoju koszmar. Korytarze są wyłożone bardzo brudną, poplamioną, powyrywaną wykładziną dywanową, do tego ptaki i robactwo. Pokoje mają już swój czas, przestronne, balkon,łazienka z wanną i osobno toaleta. Klimatyzacja działa dopiero po 15 czerwca z uwagi na zarządzenie ustawowe. Pościel zmieniana jest raz w tygodniu, ręczniki trzeba każdorazowo prosić o ich wymianę. Jeżeli chodzi o kosmetyki (szampon, mydło, żel pod prysznic) otrzymaliśmy raz tylko przy przyjeździe. Na terenie hotelu działają sklepiki oferujące różne produkty, ciuchy, okulary, torby, biżuterię itp. Stołówka jest w środku i na zewnątrz. Na zewnątrz wszędzie chodzą koty małe i duże też po krzesłach i stołach. W środku stołówka wygląda jak w barze mlecznym. Jedzenie można są wybrać jest trochę urozmaicone. Do plaży z hotelu jest około 100 m. Na plaży są dostępne parasole, leżaki i materace, brudne. Ręczniki kąpielowe są do pobrania w recepcji hotelu za kaucją wynoszącą 10 EUR za 1 Szt. zwrotną przy oddaniu ręczników pod koniec turnusu. Plaża brudna, trzeba chodzić po odchodach pozostawionych po wielbłądach, koniach i psach które chodzą po plaży i pomiędzy leżakami. Są te psy agresywne, niestety z obsługi hotelowej nikt na to nie zwraca uwagi. Baliśmy się żeby nie dostać jakiejś choroby z powodu brudu. Woda cieplutka w morzu ale pełno wodorostów i kamieni, trzeba bardzo uważać wchodząc do wody aby nie skaleczyć nóg. Wieczorne animacje prowadzone są przez animatorów bez języka polskiego. Trwają do 23 godz.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Obsługa oraz wyżywienie ok. Jeśli chodzi o czystość to pozostaje dużo do życzenia. Ochrona bardzo słaba należy pilnować swoich rzeczy. W szczególności kradną ręczniki basenowe na które pobierają kaucję. Ponadto ochrona nie zwraca uwagi na osoby z poza hotelu co szukają nie wiadomo czego. Ogólnie nie polecam.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Polacy w tym hotelu dostają najgorsze pokoje(na poziomie parteru, zdjęcia pokoju rodzinnego w biurze podróży nie mają nic wspólnego z rzeczywistością), jest tylko kult Francuzów, w recepcji jesteśmy ignorowani. Kilka razy byliśmy z prośbą o zmianę pokoju, dostawaliśmy informację, że nie mają innego, co było kłamstwem, mimo że przed tzw pozornym klikaniem w klawiaturę pan recepcjonista chętnie przyjął "bakszysz w euro". Morze ma piękny kolor turkusowy, ale co z tego jak wchodząc do wody idzie się przez tony glonów i odchodów wielbłąda, które rozpuszczają się w wodzie. Dla osób , które uwielbiają sączenie z brudnych szklanek tandetnych drinków, może i jest to miejsce do odpoczynku. Ja osobiście nikomu nie polecam. Biorąc pod uwagę, że PKB Tunezji opiera się w 66% na turystyce, przerażająca jest obecność niewyobrażanej ilości plastikowych odpadów, wzdłuż dróg komunikacyjnych i w miastach.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel Vincci Dar Midoun może być dobrym miejscem na ucieczkę od polskiej jesienno-zimowej szarówki. Jeżeli tylko ktoś nie potraktuje poważnie 4* i nie oczekuje wielu atrakcji w okolicy. Hotel ma dobre położenie: przy plaży, z krótkim transferem z lotniska. Jest nieduży, ładnie zaaranżowany, czysty. Obsługa bardzo dba zarówno o gości jak i utrzymanie obiektu. Przed godz.4 rano otwarto dla kilku turystów restaurację byśmy mogli wypić kawę czy zjeść kawałek bagietki przed wyjazdem na lotnisko. Kryty basen i niewielka siłownia uatrakcyjniają pobyt. Przed hotelem taksówki, 5DT według taksometru kosztuje kurs do Explorer Parku czy centrum Midoun. Na urlop nie jedzie się po to by sprawdzać jak równo położone są fugi jednak ilość niedoróbek i fuszerek "nie przystoi" hotelowi aspirującemu do 4*. Dla nas największym minusem było śniadanie. Przez 8 dni nie trafiliśmy na świeże pieczywo, Bagietki były, delikatnie mówiąc, zawsze czerstwe. Nie ma masła jedynie margaryna. Żółty ser to jakieś dwa rodzaje najpodlejszego wyrobu seropodobnego, wędlin nie kosztowałam, ale z daleka wołały "nie bierz mnie !".Gorąca woda była de facto letnia , herbata prawie się nie zaparzała. Pozostałe posiłki były smaczne. Drugim minusem była plaża. Długa, piaszczysta z łagodnym wejściem do wody. Przyjemność spacerów psuje jednak mnóstwo niesprzątanych śmieci, ciągnące się wzdłuż plaży jakieś szopy, niedokończone budowle, dziwne konstrukcje. I na dodatek sfory bezpańskich, wychudzonych psów. Niby były przyjacielsko nastawione ale ja nie czułam się pewnie spacerując po plaży w takim towarzystwie. Jeżeli ktoś lubi i oczekuje na wakacjach animacji to w tym hotelu raczej ich nie znajdzie . Ale my byliśmy w martwym sezonie, może latem jest inaczej. Nas rozczarowała również sama Djerba. Ocena subiektywna ale dla nas nie jest to atrakcyjne miejsce, ani krajobrazowo ani zabytkowo. I jeszcze uwaga : nie ma Rosjan a podatek turystyczny to 12E od osoby za tygodniowy pobyt czyli zdecydowanie mniej niz sugerował R. Podsumowując : mając sporo wolnego czasu, nie oczekując zbyt wiele i łapiąc lasta w dobrej cenie można się wybrać. Ale zdecydowanie są atrakcyjniejsze miejsca.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Niestety hotel zmienił się . Obsługa nie reagowała na inf że na terenie hotelu obok placu zabaw dla dzieci leżą zagryzione szczeniaki. Smród. Kierownik obiecał ze sprzątną niestety brak reakcji. Animatorzy z 2023 roku już nie tacy super jak w 2022r. Jedzenie kiepskie. 2 basen za hotelem nie sprzątany. Sprzątanie tylko pościelenie i zmiana ręczników. Łazienka nie myta przez 2 tyg
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Większość turystow w hotelu to Francuzi, Polacy traktowani przez obsługę jako drugi sort,jedzenie bardzo przeciętne,mięsa porcjowane przez kucharzy,ogólnie nie polecam hotelu
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byłam w tym hotelu na początku października. Wykupują wczasy zaznaczałyśmy, że chcemy pokoj na 3 dorosłe osoby. Miała być dostawka. W hotelach, w których wypoczywałyśmy dostawką było normalne łóżko. W tym hotelu musiałam spać na wąskim tapczanie wmurowanym w ścianie. Raczej była to dostawka dla dziecka. Żadna interwencja nie przyniosła rezultatu. Rezydentka Beata powiedziała, że taki są pokoje trzy osobowe. Zaznaczam, że nie było w tym pokoju trzeciego zestawu. W tym hotelu są pokoje trzy osobowe z dostawką. Według rezydentki są to 4 osobowe pokoje. Odniosłam wrażenie , że rezydentka Beata nie starała się załatwić sprawę klienta Rainbow a trzymała stronę hotelu. Moja Opinia o hotelu niegatywna. Obsługa na recepcji nieuprzejma. Nie lubią, gdy zawraca im się głowę. Jedzenia niby dużo ale jest niesmaczne, bez przypraw. Jest to taka słaba 3. W jednym dniu zrobili kolację w stylu tureckim. Pokazali, że umieją i na tym się skończyło. Na ostatnią kolację podali pieczonego indyka, który okazał się być surowym. Skóra się przypiekła a środek surowy. Uważam, że Rainbow musi rzetelnie informować klientów o każdym hotelu biorąc pod uwagę opinie klientów. Jedynym plusem było piękne morze i plaża.