Opinie o Vincci Dar Midoun

Kategoria lokalna: 4

5.1/6
(129 opinii)
Atrakcje dla dzieci
4.5
Obsługa hotelowa
5.3
Plaża
5.2
Pokój
4.9
Położenie i okolica
5.2
Rezydent
5.3
Sport i rozrywka
5.2
Wyżywienie
5.1
Zweryfikowane treści - Opinie pochodzą od Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
pani z lornetka
Dowiedz się, co sądzą inni
Nowość AI

Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    11

    Jedzenie tragiczne

    Inez 22.07.2022 | Tagi: do 25 lat, w parze

    Słabe jedzenie przede wszystkim, hotel stary, dużo my brakuje do 4 gwiazdek, porządek w hotelu też jest względny oraz obsługa bardzo powolna

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    7

    Hotel mocne naciągane 4

    KRZYSZTOF Wodzisław Śląski 10.07.2023 | Termin pobytu: czerwiec 2023 | Tagi: 36-45 lat, w parze

    Jedzenie dobre.Animatorzy ok.Pokoje sprzątane co dziennie.Hotel już ma swoje lata.W pokojach są pluskwy więc można zostać pogryzionym nie tylko przez komary jak się wydaje z początku.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Pobyt w I dekadzie czerwca w hotelu Vincci Dar Midoun na Djerbie.

    Zdzisław, Ostrzeszów 15.06.2025 | Termin pobytu: maj 2025 | Tagi: powyżej 65 lat, ze znajomymi

    Niestety, hotel poniżej oczekiwań 3 par małżeńskich. Na korytarzach hotelowych są stare, brudne i podarte wykładziny dywanowe. Do tego, co kilka dni natrafialiśmy na rozdeptane na wykładzinie psie odchody. Skandal ! (mamy zdjęcia zabrudzonych korytarzy). Hotel akceptuje gości ze zwierzętami w pokojach. Stołówka zawsze zatłoczona. Do bufetów długie kolejki. Problemy ze znalezieniem wolnego, nakrytego stolika. Podobnie było z leżakiem na plaży lub przy basenie. Aby leżeć należało pobiec z ręcznikami o 6.00 rano na plażę. Plaża mała w stosunku do liczby gości. W ostatnim dniu pobytu (05.06.25 r.) na plażę przyniesiono stoliki (tych wcześniej nie było) i dodatkowe leżaki (ale bez możliwości ich rozłożenia pod parasolem). Po napoje należało pójść z plaży do baru przy basenie. Hotel zatłoczony. Przypuszczamy, że pomimo wielu niedogodności, ludzi przyciąga do tego hotelu tylko niska cena. Na plus: piękna, słoneczna pogoda (był jednak wiatr i fale), ciepła woda w morzu, podobnie w basenie. Główny basen duży, dobry do pływania (z jednej strony 2,5 m. głębokości). Przy basenie sporo atrakcji muzyczno–tanecznych. Biuro podróży (Rainbow) - bez zastrzeżeń. 15.06.2025 r.

    2.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    12

    Lata świetności minęły

    Krzysztof, Poznań 22.12.2023 | Termin pobytu: grudzień 2023 | Tagi: 26-35 lat, w parze

    Na plus: - zróżnicowane, bardzo dobre jedzenie - świetne pasty, hummusy, duży wybór dań na zimno i na ciepło, - czystość zarówno w pokoju, jak i w częściach wspólnych - obsługa sprzątająca daje radę, - sympatyczna obsługa w barze. :-) Z minusów: - brak kart informacyjnych - trzeba pytać obsługę, o wszystkie kwestie - o której śniadanie, jak działa strefa SPA, kiedy otwarty jest basen, jak wygląda temat kaucji za ręczniki etc. - strasznie zimno w pokoju (wietrzny grudzień), ogrzewanie miało działać od 20 do 8, nie działało, zgłosiliśmy obsłudze, przyszedł pan, który miał włączyć ogrzewanie, nie działało dalej, zgłosiliśmy znowu, zadziałało 4 dnia pobytu, - czasy świetności hotel ma dawno za sobą - odpadające płytki w basenie i jacuzzi, które miało działać w określonych godzinach, ale nie działało, odpadająca farba w niektórych miejscach, kruszące się elementy tralek balkonowych itp. - obsługa jest o wiele bardziej życzliwa dla gości z Francji; Pewnego dnia nas również witali serdecznie, życzyli miłego wieczoru (może była wtedy jakaś wizytacja właściciela albo innej ważnej osoby, bo kolejnego wieczoru było już po staremu - uśmiechy do Francuzów, Polaków nie zauważamy), - włoska kolacja a la carte, z której można skorzystać jako gość hotelu - zapisaliśmy się na konkretną godzinę, idziemy... Kolacja nie miała nic wspólnego z pojęciem "a la carte" - nie było możliwości wyboru dań, dostałem mięso, a mięsa nie jem - nikt nas nie zapytał, czy możemy coś jeść, czy lubimy, a przygotowane dania to było w 80% to samo, co na stołówce w ramach standardowego wyżywienia - pomidory z produktem seropodobnym, rozgotowany makaron z sosem pomidorowym i tuńczykiem z puszki, deser mający być tiramisu, który kolejnego dnia był na obiad w ofercie standardowej, - podłe wino i alkohole, ale taki już zwykle urok all inclusive. ;-)

    2.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Dramat nie polecam !

    Adrian 29.03.2025 | Termin pobytu: marzec 2025 | Tagi: 26-35 lat, w parze

    ogólnie stracone pieniadze i czas. Obsługa fatalna, problem ze wszystkim. mając all in nie chcieli wydawać zamówionych drinków oraz picia. Do drinków był dolewany jakby bimber. Nie jesteśmy jedyną para która zatruła się tam alko w małej ilości. ogólnie odradzam. Jakbym miał wszystko tutaj opisywać to by dnia nie starczyło. dlatego wszyscy którzy się tam kierują niech Przemyśla czy chcą akurat do tego hotelu. jeżeli chodzi o czystość pokoju to dramat . wszystkie lustra brudne umazane włącznie z oknami balkonowymi. sprzątanie przez personel ograniczał się do przetarcia podłogi szmata , podanie czystych ręczników i papieru toaletowego.

    2.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    4

    To nie była tragedia... ale też na pewno nie były to wakacje marzeń.

    Weronika 08.08.2025 | Termin pobytu: lipiec 2025 | Tagi: 26-35 lat, ze znajomymi

    Jeśli jesteś osobą towarzyską, uwielbiasz wstawać o 5 rano, nie masz większych oczekiwań wobec jedzenia, kochasz pizzę i żarty o kupie oraz bójkach, a od obsługi hotelowej oczekujesz tylko wydania klucza przy zameldowaniu i jego przyjęcia przy wymeldowaniu — zignoruj moją opinię. W takim przypadku ten hotel zasługuje na pełne 5★. Jeśli jednak masz choćby minimalnie inne wymagania – przeczytaj dalej. Będzie długo. ANIMATORZY Zachowanie animatorów mocno zależy od tego, czy ktoś jest ekstrawertykiem czy introwertykiem. Dla jednych będą zbyt nachalni, dla innych – sympatyczni i kontaktowi. Zdarza się, że animatorzy zaczepiają Cię, gdy spokojnie leżysz na leżaku, i proszą, żebyś przyniósł im drinka z baru. Czasami robi się z tego cała "misja specjalna" – trzeba odłożyć drink w określone miejsce, tak żeby szef nie widział. Trochę to dziwne i męczące, zwłaszcza jeśli wcale nie masz ochoty uczestniczyć w takich akcjach. Ktoś teraz pomyśli "czemu po prostu nie można powiedzieć - nie" - no cóż.. warto próbować, prawda? :) Mały lifehack: jeśli chcesz ich towarzystwa, wystarczy polska wódka na stoliku — wtedy na pewno się Tobą zainteresują, przykleją się i już się nie odkleją. Byli też animatorzy naprawdę pomocni, np. Armando – warto go zapamiętać. LEŻAKI Walka o leżaki to klasyka – trzeba wstać o 5:00 rano, żeby „zarezerwować” miejsce przy basenie. Problem polega na tym, że większość rezerwuje, a potem znika. Obsługa rozkłada ręce – jedyne, co możesz usłyszeć, to sugestia, żeby samemu ściągać cudze ręczniki i się wykłócać z ludźmi. Ciekawostka: jeśli jesteś gościem lokalnym, ochrona zaprowadzi Cię do najlepszych miejsc i usunie cudze ręczniki bez pytania. Tak więc też trzeba uważać – możesz mieć "szczęście", jeśli odejdziesz na chwilę, bo np. jesteś w basenie, Twoje miejsce może magicznie zniknąć. Cały wysiłek walki o 5 rano idzie wtedy na marne. OBSŁUGA Obsługa hotelu niestety była bardzo nieprzyjemna, wręcz opryskliwa. Mieliśmy lot nocny, a pokój był tylko do 12:00. Przez dwa dni próbowaliśmy przedłużyć pobyt, ale ciągle nas odsyłano. W dniu wylotu kazali przychodzić o różnych godzinach – po śniadaniu, o 11, potem po 12, potem po 13 – tylko po to, by ostatecznie usłyszeć, że nie da się nic zrobić. Obiecano nam pokój z prysznicem na koniec dnia, ale i tego nie dostaliśmy. Gdyby po prostu powiedziano od razu, że nie ma takiej możliwości – byłoby OK. Ale to przeciąganie było nie w porządku. JEDZENIE I ALKOHOL Jestem osobą wybredną, ale zwykle coś znajdę. Tym razem przez cały pobyt jadłam tylko pizzę – za nią daję hotelowi małego plusa. Mój mąż, który uwielbia kuchnię tego regionu, był zadowolony... przez pierwsze dwa dni. Potem jedzenie stało się bardziej obowiązkiem niż przyjemnością. Niby różnorodne, ale jakość zdecydowanie przeciętna. W naszej czteroosobowej grupie (w tym wegetarianka) nikt nie był zachwycony. Alkohol? Średni, raczej daleki od europejskich standardów. Czasem leją więcej, czasem mniej. Do wyboru: piwo, sangria i cztery drinki – każdy w różnych konfiguracjach wódki, rumu, whisky i soku. Jest... okej. Tylko tyle. POŁOŻENIE To chyba najmocniejszy punkt hotelu. Tuż przy wyjściu znajdują się sklepiki, w których można płacić w lokalnej walucie, dolarach lub euro. Ceny niższe niż w hotelu – co raczej nie dziwi. O plaży wiele nie powiem, bo praktycznie z niej nie korzystaliśmy. Z tego co zauważyliśmy – łatwiej tam znaleźć leżak, ale woda jest pełna zielonych glonów, a piasek pełny kup wielbłądów. POKOJE Same pokoje są w porządku – średni standard, nic się nie wali, nie śmierdzi, nie ma grzyba. Jednak korytarze to inna bajka – obdrapane, z poplamionymi dywanami, słabo oświetlone, wieczorami wyglądają jak z horroru. Zwłaszcza jak się przylatuje o 2:30 w nocy i nie ma żywej duszy w zasięgu wzroku. Jak się później okazało wszyscy szykowali się na 5:00 na walkę o leżaki. W hotelu jest kantor (nie przyjmują zaklejonych banknotów), przed hotelem – taksówki. W okolicy trzy bankomaty, ale żaden nie działał podczas naszego pobytu (inni turyści z innych hoteli mieli podobne doświadczenia). ATRAKCJE Codziennie oferowane są inne wydarzenia: pool party, tunisian night, disco party, itp. W teorii – coś dla każdego. W praktyce – wciąż to samo, tańce przy basenie odbywają się w akompaniamencie "największych gwiazd polskiej sceny muzycznej" – Zenka, Skolima, itp. Wieczorne show w amfiteatrze? To ci sami animatorzy, przebrani za kobiety, wykonujący erotyczne tańce i żenujące skecze. Humor oparty na biciu, „kupa-beka” i tego typu klimaty. Dzieciaki się śmieją – dorośli raczej nie wiedzą, czy się śmiać, czy płakać. To nie był mój pierwszy pobyt w formule all inclusive – wręcz przeciwnie, mam już spore doświadczenie w tego typu wyjazdach. Niestety, muszę przyznać, że był to zdecydowanie najgorszy hotel, w jakim do tej pory byłam. Mam wrażenie, że wynikało to po części z faktu, że przyjechaliśmy tydzień przed największą falą turystów – wtedy obsługa była jeszcze dość obojętna i nieprzyjemna. Pod koniec naszego pobytu dało się już zauważyć, że przy nowych gościach zaczynają się bardziej starać. Szkoda, że nie wcześniej. Hotel ma swoje plusy: dobre położenie, pizzę, czasem fajnych animatorów. Ale jeśli szukasz komfortu, szacunku od obsługi i przyzwoitej jakości usług – radzę się dobrze zastanowić. To nie była tragedia... ale też na pewno nie były to wakacje marzeń.

    2.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    1

    nie polecam

    Kasia Bolesławiec 23.08.2024 | Termin pobytu: sierpień 2024 | Tagi: 26-35 lat, w parze

    Plusy: Bardzo sympatyczna i pomocna obsługa. Bliskość do plaży. Łatwy dostęp do leżaków po śniadaniu. Minusy: Pokoje brudne, małe, z bardzo niskim standardem. Z łóżka wystawały wkręty, przez co przetarłam sobie nogę. Pokój bez balkonu, z oknem wychodzącym na balkon sąsiadów. Wystrój i wyposażenie przypominające czasy PRL-u, suszarka zupełnie bezużyteczna. Korytarze z brudnymi, poplamionymi dywanami. Jedzenie niesmaczne i niedoprawione. Jedynie słodycze i owoce były w porządku.

    2.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    1

    Sierpień all inclusive

    Kasia 23.08.2024 | Tagi: 26-35 lat, w parze

    Plusy: Bardzo sympatyczna i pomocna obsługa. Bliskość do plaży. Łatwy dostęp do leżaków po śniadaniu. Minusy: Pokoje brudne, małe, z bardzo niskim standardem. Z łóżka wystawały wkręty, przez co przetarłam sobie nogę. Pokój bez balkonu, z oknem wychodzącym na balkon sąsiadów. Wystrój i wyposażenie przypominające czasy PRL-u, Korytarze z brudnymi, poplamionymi dywanami. Jedzenie niesmaczne i niedoprawione. Jedynie słodycze i owoce były w porządku. Podsumowując hotel nie spełniał podstawowych standardów i osobiście nikomu bym go nie poleciła.

    1.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    5

    Jedna wielka beznadzieja.

    Adam, Malbork 29.09.2024 | Termin pobytu: wrzesień 2024 | Tagi: 46-55 lat, w parze

    Właściwie to tylko temperatura i woda była na plus. Reszta to wielka pomyłka. Obsługa restauracji nie widziała nas jeżeli na wejście nie dostała napiwku. Co innego Francuzi i Arabowie. My musieliśmy sobie szukać stolika, tależy i sztućców. O nalanym winie mogliśmy pomażyć. Potrawy z grilla były na wpół surowe. Ciasta jak się skończyły to się skończyły. Jednego dnia zostały wyłożone ciastka ( takie sklepowe ) i talerz z czekoladą typu Nutella do posmarowania ich. Podobnie było z owocami. Posiłki ciepłe to zwykle kasza, trzy rodzaje sosów z warzywami i mięsem i ziemniaki pieczone. Bar i drinki to osobna sprawa. Wódka myślę że miała ok 15% i jeszcze robiono z niej drinki. Na moje pytanie o co chodzi tym alkoholem zobaczyłem tylko uśmiech i głupią minę u barmana. Czuję się oszukany. To moja druga i niestety ostatnia wizyta w tym kraju. Hotelu nie polecam a nawet odradzam wizytę.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem