5.3/6 (110 opinii)
Kategoria lokalna 4
4.0/6
Hotel przyzwoity, jedzenie bez szału, ale byliśmy poza sezonem, zatem możliwe, że miało to wpływ na wybór dań. z lotniska dotarliśmy koło 13tej i musieliśmy czekać do wieczora by coś zjeść. szkoda, że biuro podróży nie zadbało o to, by kuchnia była otwarta. Pani rezydentka zorganizowała spotkanie informacyjne następnego dnia o 8.30 (!) zapomnajac chyba, że wszyscy jesteśmy na wakacjach, zwłaszcza, że następnego dnia przewidziana była wycieczka na Saharę i znowu zbiórka wczesnym rankiem. Wycieczka ciekawa, jednak przewodnik Inga, jakby za karę, nieprzygotowana. na pytanie o jeden z punktów wycieczki, odpowiedziała, żeby sobie doczytac. Wyjazd powrotny - zbiórka o 2 w nocy , poinformowano nas o śniadaniu. niestety oprócz suchych bagietek, masła i dżemu nic nie było, a przecież zapłaciliśmy za tą dobę hotelową. wyjazd zaliczam do udanych, jednak uważam, że biuro podróży powinno się bardziej zadbać o własnych klientów.
4.0/6
Bylismy Poza sezonem, jedzenie bylo niezbyt rozmaite, ale duzo i dla kazdego cos. Problemen jest czystosc w pokojach. Blaty kleja sie. Lazienki potrzebuja renowacji. Obsluga Bardzo Mila.
4.0/6
Do hotelu Vincci Helios Beach pojechaliśmy większą ekipą (10 osób), połowa ekipy była już na Djerbie, reszta nie, ale wspólnie możemy powiedzieć, że jesteśmy zadowoleni z pobytu w tym hotelu. Wszystkie 4 pokoje, które mieliśmy znajdowały się w głównym budynku. Było tam czysto, klimatyzacja działała tak jak powinna, chociaż nie ma co się łudzić, pokoje nie są jakieś luksusowe, łazience przydałby się remont (wymiana wanny), ale dla nas to drobny mankament, który nie stanowi o wyjeździe. Obsługę hotelu oceniam na duży plus, przede wszystkim bardzo pomocni, panie sprzątające co chwilę pojawiały się czy w holu, czy w stołówce, czy w łazience przy basenie i dbały, żeby wszędzie było czysto. Z tak często sprzątającym personelem jeszcze się nie spotkaliśmy. Woda cieplutka, w basenie i w morzu, aż się nie chciało z niej wychodzić:) Jedzenie dla nas było dobre, każdy mógł znaleźć cos dla siebie, nie było jednak mocno doprawione, także przy każdym posiłku sól i pieprz wchodziły w ruch ;) Najgorszym punktem jedzenia były śniadania, monotonne, codziennie praktycznie to samo, natomiast obiady i kolacje super. Z minusów uważam program animatorów słaby, te tańce wieczorami okropne, ludzie którzy się skusili występami w amfiteatrze masowo wychodzili w trakcie wystąpień, bo były tak bez sensu i nudne. Być może w sezonie (lipiec, sierpień) było lepiej ale we wrześniu było to tak nudne, że po kolejnym rozczarowaniu już tam nie szliśmy. Dodatkowo program przedstawiany tylko po francusku, więc dla osób, które tego języka nie znają, całkiem nie miał sensu. Ostatnim minusem jest obsługa w barze i drinki. Do wyboru jest 5 drinków alkoholowych, 5 bezalkoholowych i jakieś alkohole typu whisky, rum, wódka, wino (ale nie w barze przy basenie, swoją drogą nas nikt nie poinformował że w barze na plaży nie ma alkoholu, więc jak ktoś się na to nastawił, to uwaga :) ) Drinki sa po prostu niedobre, smakują jednakowo, różnią się tylko kolorem, w żadnym hotelu nie spotkaliśmy się z tak niedobrymi trunkami (to że są słabe, to pomijam, bo jest to standard). W barze przy basenie nie uświadczycie też żadnych owoców, więc można zapomnieć o jakimś napoju z kawałkiem cytryny, ją możecie dostać w barze głównym, ale tylko do okreslonej godziny, potem barman zastawia się tym ,ze jej nie ma (chyba, że go uprosicie to jednak przyniesie). Ogólnie barmani są nie bardzo mili, raczej pretensjonalni, chyba, że im zapłacicie napiwek, dla mnie trochę niefajne podejście. Podsumowując: Uważam, że warto tutaj przyjechać, bo hotel robi wrażenie, jest czysto, jedzenie smaczne, wybór dość duży, największym minusem są drinki oraz barmani.
4.0/6
hotel, pokój, okolica ok. natomiast stołowka, jedzenie , wózki którymi zwozili talerze nie widziały sanepidu.