5.7/6 (56 opinii)
Kategoria lokalna 5
5.0/6
Hotel bez zastrzeżeń ..Pokoje czyste sprzątane codziennie, wyżywienie bardzo dobre ,duży wybór ryb i owoców morza .Ale mam duże zastrzeżenia do planu i godzin wyjazdu z 11 dni zrobiło się 9....godziny lotu były tak ustawione że 2dni po 1godzinie byliśmy w hotelu w dzień przyjazdu godzina przed północą i w dzień odjazdu godzina po północy .
5.0/6
Jedyny minus to brak klimatyzacji ( byłam od 6-05-24 do 13-05-24 ). Okropny smród na parterze i w pokoju - ( ni ścieki, ni fekalia ) masakra. Reszta super. .
5.0/6
wspaniały hotel, smaczne i bardzo różnorodne potrawy, czysto i bardzo miła i pomocna obsługa, dużo atrakcji
4.5/6
Sam pobyt w hotelu i atmosferę oceniam pozytywnie. Jak każdy wyjazd, tak i ten miał swoje dobre i gorsze strony. Zacznijmy od początku. Transfer z lotniska nie należał do przyjemnych. Czekał na nas autokar ze średnio działającą klimatyzacją i zepsutą skrzynią biegów (tak, ruszania z 3 biegu i szukania biegów w czasie jazdy nie zapomnimy długo!). Hotel od samego wjazdu prezentował się imponująco. Miłe powitanie, śliczna recepcja i lobby. Pracownicy recepcji bardzo profesjonalni, uprzejmi, dobrze znający j. angielski. Jeśli chodzi o same pokoje i czystość w nich, to moim zdaniem nie jest to standard hotelu 5-cio gwiazdkowego (zwłaszcza łazienki są koszmarne dla osób lubiących czystość). Plaża przy samym hotelu jest przepiękna, piasek przyjemny a woda zachęca do kąpieli. Fani basenów też będą zachwyceni. Leżaków i miejsc do wypoczynku wystarczy dla wszystkich. Posiłki są smaczne, jedzenia jest bardzo dużo, od zimnego bufetu, przez owoce morza , kuchnię lokalną, makarony, pizze, aż po pyszne owoce i desery. Obsługa w części restauracyjnej nie jest już tak dobra jak w recepcji (ze swojej strony polecam Nassira, który jest fenomenalny, najlepszy kelner na sali). Podczas pobytu w Tunezji braliśmy udział w wycieczce fakultatywnej Tunis Kartagina. Czy polecam? Jeśli nie skorzystasz nic nie stracisz. Przewodnik Tunezyjczyk nieźle mówiący po polsku, pierwsze 3 żarty nawet udane. Całość niezwykle chaotyczna, wszystkie atrakcje obejrzane w biegu wśród pokrzykiwania i zaczepiania przez lokalnych sprzedawców i innych szemranych typów. „Restauracja” do której wybraliśmy się na obiad okazała się niesmaczną stołówką na kampusie. Jeśli nie macie potrzeby to absolutnie NIE KORZYSTAJCIE z wc w owej „restauracji”. Podsumowując, bawiliśmy się bardzo dobrze, a wszystkie niedociągnięcia wspominamy raczej ze śmiechem. Wyjazd uważamy za udany, pogoda była cudowna, a klucze flamingów przelatujące nad hotelem wyglądają zjawiskowo. Czy wrócimy? Raczej nie.