Kategoria lokalna: 3
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Mieliśmy lecieć do Egiptu ale niestety w tym terminie nie wypaliło. Zaproponowano nam wczasy w Turcji albo w Tunezji. Myśleliśmy o Turcji ale propozycja padła na rejon, w którym byliśmy w zeszłym roku z tym że hotel był o jakieś 200 metrów oddalony od zeszłorocznego więc stwierdziliśmy, że mija się to z celem. Wybraliśmy Tunezję i Hotel Marabout. Z opisu wynikało, że będą animacje w ciągu dnia i wieczorami i do tego aquapark no nic tylko brać i jechać. Po przylocie na miejsce wypełnieniu kilku papierków i dojechaniu autobusem do hotelu pogoda nie zachwycała, co prawda było ciepło ale pochmurnie i co chwilę kapało w końcu polało i to mocno. Kolejny dzień nastawił nas pozytywnie pogoda się poprawiła słoneczko wyszło więc idziemy na plaże. Morze czyste ciepłe, piasek jak nad polskim morzem, po prostu bajka. Następnego dnia już nie było tak różowo, kolejne dwa dni to były ulewy monsunowe deszcz zmył z całego miasta cały brud do morza i na tym skończyła sie kapiel w morzu przez cały pobyt całe szczęście sytuację ratował basen i zjeżdżalnie. kolejny tydzień i sytuacja się powtórzyła dwa dni lało i znowu kąpiel w morzu była nie możliwa. Animatorzy, było 4 chłopaków ale tylko jeden z nich udzielał się najlepiej w ciągu dnia miał na imię Blacky, niestety został zwolniony w dniu w którym wracaliśmy do Polski. Sprzątaczki, nie było z paniami problemu pokój sprzątany, ręczniki wymieniane, kilka groszy działało cuda ale nie ma czemu się dziwić. Restauracja jak na czas pandemii działała sprawnie, jedzenie dobre można było spokojnie najeść i napić albo trzech rodzajów wina, piwo plus napoje zimne. Problemem były kieliszki czy też szklanki, gdyż tłumaczono się covidem i podawano napoje w plastikowych kubeczkach i tu kilka groszy robiło cud, mieliśmy kieliszki do wina lub piwa. Wieczorami, uważam że trochę za późno, rozpoczynali zabawę animatorzy lub był folklor i raz hm Fakir ale zabawa była fajna. Barmani, tu też trzeba było bakszysz wsunąć do ręki i żyć dobrze z barmanami i było wszystko OK. Sam hotel działał w 1/3 możliwości i w sumie dobrze bo nie było tłoku. Pokój dostaliśmy przestronny 4 osobowy a byliśmy w trójkę, z osobną łazienką i ubikacją z widokiem na morze i na sąsiedni hotel ale nie był to problem, PROBLEMEM była dyskoteka oddalona od hotelu około 200m w linii prostej, która zaczynała się o północy i trwała do czwartej rano i to był koszmar, potem włączał się pies z podwórka miedzy hotelami, W pokoju klimatyzacja we wrześniu już nie działała tylko nadmuch powietrza i to włączany około 18. Kolega zrobił awanturę i klima się pojawiła a jak wyjechał to wyłączyli a noce były duszne.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Za dopłatą za widok na morze pokój nasz znajdował się na 5.piętrze i tu bez zastrzeżeń. Wieczorem nie działała klimatyzacja a okna balkonowego nie można domknąć. W związku z tym HORROR zaczyna się każdej nocy od godz.23 do 3.30 kiedy dyskoteka grzmi na całe wybrzeże, muzyka nieeuropejska, ani do słuchania, ani do spania! O miejskiej ogólnodostępnej dyskotece na terenie naszego hotelu (tuż pod naszymi oknami) biuro nie informuje wypoczywających "na urlopie". W pokojach nie istnieją dostawki, są tylko dwa łóżka bez względu na ilość zapłaconych miejsc z dostawką.Głośna muzyka taka sama codziennie przy basenie nie gwarantuje wypoczynku. Opinię wystawiło 9.uczestników z rodzinnego wypoczynku w terminie 10.08-24.08 2017
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel i jego położenie w spokojnej i cichej okolicy. W bliskiej odległości sklepiki z pamiątkami i restauracje. Spracer do centrum nabrzeżem trwa ok 20min. Nie ma tam zbyt wielu atrakcji jak również rzeczy do zwiedzana. Czysta plaża tuż za samym hotelem. Obiekt zapewnia korzystanie z atrakcji takich jak mini aquapark, basen + kryty basen, korty tenisowe, dostęp do plaży, wycieczki fakultatywne oraz wieczorne animacje. HOTEL : Pobyt w opcji all inclusive. Sam hotel, wygląd i atrakcje czyli to co widzimy z zewnątrz bardzo na plus. Wchodząc do środka i poruszając się już po korytarzach jak i pokojach widać że to miejsce lata świetności ma już za sobą. Nie należy do najnowszych jak również modernizowanych. POKÓJ : Po przyjeździe zaprowadzeni zostaliśmy do pokoju w piewnicy na szarym końcu obiektu... Po kulturalnym wręczeniu tipa znalazło się inne miejsce... Może pech gdyż trafiliśmy na nocną zmianę, w dzień na recepcji obsługa była na innym poziomie. Najgorszą bolączką dla mnie był sam pokój, jego wystrój jak również wyposażenie. Pokój + balkon na 5tym piętrze od strony baru i basenu czyli najbardziej czynnych miejsc w dzień jak i w nocy. W dzień nieprzeszkadzające jednak w nocy były już odczuwalne zabawy i muzyka na zewnątrz. W samym pokoju brak jakichkolwiek udogodnień - brak lodówki, brak suszarki do włosów czy chodź by kawałka dywanu. Raczej surowe miejsce. Na szczęście nie było potrzeby włączać klimatyzacje. Po próbnym uruchomieniu była tylko kupa kurzu i pyłu a na dobrą sprawę nie wiem czy w ogóle był jakikolwiek efekt. TV max 10-12" na ściennym wysięgniku bez pilota, ok 15 zagranicznych kanałów. Drzwi wejściowe do pokoju chyba "ze sklejki" i bez progu przez co nietrudno się domyśleć, że w ogóle nie chroniące przed dźwiękami i rzeczami jakie działy się np w nocy na korytarzu. Irytująca rzecz szczególnie w środku nocy... Sama czystoś jak również sprzątanie w ciągu dnia ok. Zastrzeżenie to zabieranie ręczników przez sprzątaczki i nie pozostawienie nowych przez co trzeba było chodzić i upominać o doniesienie nowych.JEDZENIE : Tutaj przyjemne zaskoczenie które może nie dotyczy samych śniadań ale obiady i kolacje bardzo fajne i smaczne. Na śniadania codziennie to samo i raczej mały wybór. Jeśli chodzi o obiad i kolację naprawdę spory wybór dań. Bardzo smaczne mięsa, różnorakie dodatki i sporadycznie powtarzające sie dania. Na kolacje słodkości w postaci ciastek, tortów i lodów. Jedyna rzecz której mi brakowało to większy wybór owoców - tutaj niestety zawiodłem się bo praktycznie ich nie było a jeśli były to cały czas te same np. truskawki czy melony.BAR : W opcji all inclusive spory wybór darmowego alkoholu. Od wody napojów i kawy po piwo i kończąc na drinkach. Wszystko podawane w małych szklankach. Drinki / soki bardzo słodkie i sztuczne, brak soków ze świeżych owoców, woda tylko niegazowana. Kelnerzy i barmani mili i kulturalni i tutaj bez jakichkolwiek zastrzeżeń, warto rzucić tipa. Wieczorem dostępny za barem popcorn. Dodatkowo w ciągu dnia w głównym barze były przekąski - pizza i bułki z serem / wędliną, czasami jakieś ciastko. PLAŻA : Piaszczysta, czysta z dużą ilością leżaków. Woda przejrzysta i ciepła. Czasami mili aczkolwiek męczący ludzie chcący Ci coś sprzedać - owoce, papierosy czy tkaniny. Przy samej plaży bar serwujący napoje i alkohol w opcji all in.ATRAKCJE : Aquapark, baseny, korty i animacje. Jeśli jesteś nastawiony na wariacje na aquaparku to niestety nie poszalejesz. Zazwyczaj otwarte 4 tory z 7 w wyznaczonych w ciągu dnia godzinach. Otwarte tory zawierają za mało wody przez co jest zjazd jest wolny i kończy się obtarciami. Łączenia pomiędzy elementami też dają wiele do życzenia - zjazd na płasko na plecach skutkuje obiciem pleców lub obtarciem. Połączenie tych dwóch ważnych defektów daje słaby efekt końcowy i raczej niechęć do korzystania z atrakcji. Może dlatego właśnie ta strefa nie jest zbyt oblegana. Basen jak najbardziej ok, czysty i zadbany. Basen kryty również ok, jest tam dużo cieplejsza woda jednak bardziej chlorowana. Jeśli chodzi o same animacje i atrakcję to jest ich w ciągu dnia bardzo dużo. Różne rzeczy na plaży jak również przy samym hotelu. Bule, siatkówka, aerobik, tańce, piła wodna. Animatorzy są bardzo sumienni i zaangażowani w zabawę. Wieczorne animacje fajne ale trochę monotonne, trochę się zmieniały ale jednak po kilku wieczorach męczyły. Te same osoby, ta sama muzyka...fajna opcja dla rodzin z dziećmi. Ogólnie sam wyjazd na plus. Miły personel, zaangażowany i pomocny. Smaczne jedzenie i ciekawe atrakcje hotelowe. Trochę niedosyt jeśli chodzi o zwiedzanie i atrakcje w centrum. Jeśli coś kupujesz warto się targować i zbić sporo z pierwotnej ceny. Osobiście dla mnie najsłabszą stroną jaką wspominam to pokój który mógł posłużyć jedynie to snu i odświeżenia się. Tydzień na odpoczynek w zupełności wystarczy.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Szczerze mówiąc naciagane pół gwiazdki do istniejących 3, jest niepotrzebne. Hotel wg europejskich standardów zasługuje na góra 2 ,więc 3 Tunezyjskie jest adekwatne do stanu rzeczywistego . Pokoje czyste, obsługa miła . Pani Klaudia, polka pracująca na recepcji, jest niezwykle miłą i uczynną osobą ! Niestety opis hotelowych atrakcji i udogodnień , nie ma pokrycia w obecnej sytuacji na świecie.... trudno mieć o to żal do hotelu! Obiekt przygotowany na przyjęcie 430 gości , w chwili kiedy ja byłem 22-29 październik, gościł zaledwie 15 osób!!! Zapomnieć zatem należy o czynnym drink barku na plaży,animacjach jak i samych animatorach. plaża zadbana, basen czysty i ogólnie można mieć poczucie wyjątkowości! Powód? Mozna odnieść wrażenie że cały hotel, jest tylko do Twojej dyspozycji! Jeśli sie szuka odpoczynku, ciszy i pełnego relaksu to to miejsce spełnia te wymagania .Lokalizacja bardzo dobra! 30 minut spacerem od Mediny, zlokalizowanej w starożytnym centrum . Kilka minut do dużego sklepu i restauracji.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel nie powinien mieć żadnej *. Brud i syf w łazienkach. W barze przy plaży (i nie tylko) plastikowe kubki które to są tylko płukane. Nosiliśmy swoje kubeczki i w nie nam nalewano. Stołówka OK. Pyszne jedzenie. Każdy znajdzie coś dla siebie. Przy obsłudze tylu gości dawali radę. Kelnerzy przemili, uśmiechnięci. Świetna lokalizacja, plaża, baseny, zjeżdżalnie. Pomocna Polka na recepcji - serdecznie pozdrawiamy. Rezydentka bardzo sprawna. Największą zaletą całego wypoczynku były jednak wycieczki i przewodnicy. Nuri - przesympatyczny Tunezyjczyk (nawet dobrze mówił po polsku). Maria - Polka z zaskakującą wiedzą o Tunezji.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt w MARABOUT rozpoczął się od otrzymania pokoju Z KRATAMI W OKNACH ,W STAREJ CZĘSCI BUDYNKU ,SZOK ROZCZAROWANIE NERWÓWKA.... Smierdziało było buro i ponuro,i te kraty z dwójką dzieci wogóle nie do przełknięcia .Po negocjacjach w recepcjii za dopłatą 50 euro ,otrzymalismy pokoj SUITE w nowej części obiektu gdzie zamieszkiwali Francuzi ,Albańczycy ,Niemcy BO POLAKA W tak dobre warunki nie dadzą itp... Widok na basen i plaże. Codzienne mega głośne animacje co zakłucało sen ...A potem..Jedzenie do kitu ,jeszcze najlepsze były kolacje,śniadania KONTYNENTALNE ,bieda jak cholera ,obiad-brak zastawy czystego stolika,SPRAWDZANIE TOREB PRZEZ obsługę czy oby ktoś winogron nie wynosi,nie wyglądało to najfajniej ,ozczędnie wydawane przekąski ,pomimo all. itp... WI FI strasznie słabe ,ale moznabylo w ciągu dnia skorzystać z połączenia, najgorzaj wieczorem....Nie nastawiajcie sie na internet I wiele byłoby takich niedogodności hotelowych naprawdę wiele,ale coz pogoda super ,basen, zjeżdzalnie , DOBRE NASTAWIENIE,pare razy mega wkurzenie ,bo tam wszyscy na wszystko mają czas,ale nie był to nasz pierwszy pobyt w Tunezjii więc wiedziałam czego się mogę spodziewać ,a ze do mega wymagających nie należymy to podsumowując ZAWSZE MOGŁO BYĆ GORZEJ...
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel pod względem czystości to porażka. Pokoje w ogóle nie sprzątane przed przyjazdem nowych gości. U nas było tylko łóżko zaścielone a tak to na podłodze pełno włosów, na łóżku jakieś kawałki chipsów, lustro w przedpokoju całe wypalcowane przez jakieś dziecko, wszystko się kleiło a łazienka to już całkiem katastrofa. Toaleta upi**dolona -bo inaczej nie idzie tego nazwać- z duuużym kamieniem w środku gdzie nawet papier toaletowy czasami nie chciał się spłukać. Wanna cała w piasku. Gdy poprosiliśmy pana z recepcji o posprzątanie pokoju to wysłał tam takiego starszego gostka który "sprząta", lecz gdy przyszedł to nie widział problemu. Przetarł tylko byle jak podłogę i to brudną ścierką (musiała być chyba kilkudniowa bo później niesamowicie śmierdziało, perfumy nawet nie pomogły). Jak później się okazało nie tylko my trafiliśmy na taki pokój. Sprzątaczki od 9-10 chodzą co chwilę po pokojach przez co na 2-3h można zapomnieć o prywatności. Ręczniki są wymieniane codziennie więc to jedyny plus ale minus jest taki, że jak im się zachce. Trzy dni nam nie wymieniały ręczników (chyba dlatego, że nie wisiały w wilgotnej łazience tylko w przedpokoju), a w dniu wyjazdu specjalnie ręczniki wywiesiłam na balkon, żeby nie zabrały (bo chcieliśmy się jeszcze przed wylotem wykąpać po plaży) ale niestety coś nagle musiało ją olśnić i zabrała JEDEN z dwóch ręczników. Gdy panie sprzątające już skończą chodzić po pokojach, później chodzą i roznoszą wodę butelkowaną, bo tamtejszej wody z kranu lepiej nie pić. Kubki plastikowe, w które nalewają napoje są tylko przepłukane pod wodą, także można powiedzieć, że pijemy z kubka po kimś. Na szczęście nic nam nie wyskoczyło na twarzach. Odnośnie jedzenia: czasami pojawiało się coś "nowego", ale śniadania ciągle takie same, obiady i kolacje miały ten plus, że były owoce i ciasto. Ogólnie jest ok ale kiedy nie ma jeszcze ludzi. Jak się zejdzie chmara to trzeba mieć oczy dookoła głowy, żeby ktoś przypadkiem nie zostawił na Tobie swojego obiadu bądź picia. Strasznie głośno, musisz walczyć o wszystko, tzn.: stolik, talerze, sztućce i jedzenie, ponieważ jest strasznie dużo osób które biorą sobie po parę talerzy i po prostu ładują wszystko jak leci po brzegi (gdzie później i tak to wszystko zostaje na stołach), przez co inne osoby nie mogą skosztować. Na śniadania najlepiej chodzić 6-7:30 a na obiady 12:30 a nawet przed. Leżaki najlepiej rezerwować rano,po śniadaniu bo o godzinie 14-17 nie ma wolnych leżaków. Ludzie kładą ręczniki i sobie tak leżą przez cały dzień póki nie przyjdą. Z jednej strony trochę chamsko a z drugiej strony doceniam, że nikt tych ręczników nie ukradnie bądź nie przeniesie. Co do wycieczek dodatkowych: - byliśmy na quadach to idealne dla dzieci, bo dorośli nie mogą się wyszaleć, lecz widoczki ładne (przygotujcie sobie dodatkowe 15DT na zdjęcie) - rejs statkiem to mega przygoda. można popływać sobie na morzu i dają nawet darmowy poczęstunek. Pan animator jest mega także gorąco polecam bo nie pożałujecie :) Z plusów: - blisko do morza - miła obsługa - w miarę codziennie wymieniane ręczniki i "sprzątanie" - jedzenie ok (jeśli ktoś jest wybredny to raczej nie będzie zadowolony) - sklep z pamiątkami koło schodów z basenu (ceny ok) - lody po drugiej stronie basenu UWAGA! Z racji tego, że dinarów nie można wywozić - wymiana waluty Z dinarów odbywa się TYLKO na lotnisku (gdzie nie zawsze jest tam otwarty kantor). Lepiej wymienić mniej a częściej niż żeby zostały nam zabrane przez celnika na lotnisku. Pani która obsługuje kantor w hotelu jest codziennie.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Infrastrukturę hotelu oceniam bardzo dobrze, plaża od razu przy hotelu, basen i zjeżdżalnie super (duża liczba ratowników przy basenie), za hotelem czuliśmy się bezpiecznie, duża ilość sklepów i restauracji. Animacje też oceniam na bardzo dobrym poziomie. Natomiast obsługa w tym hotelu to niestety zasługuje na 1 (może 3 dla nie których pracujących). W dniu przyjazdu nie mieliśmy wody butelkowanej w pokoju, a powinniśmy mieć, zdarzyło się to jeszcze raz w trakcie naszego pobytu, papieru toaletowego też zapomniano uzupełnić po sprzątaniu. Najlepsze były ręczniki, byliśmy w pokoju 2 dorosłych plus 1 dziecko 10 lat, dostawaliśmy mimo zwrócenia uwagi cały czas 2 ręczniki malutkie i 1 duży kąpielowy. Poduszki do spania były 2 zamiast 3. Pokój, który dostaliśmy nie wyglądał na posprzątany i był naprawdę brudny, w łazience były czyjeś włosy, na dole w kątach były pajęczyny, zresztą codzienne sprzątanie pokoju oprócz ładnego pościelenia łóżka również pozostawia wiele do życzenia :( Jedzenie było przeciętne, praktycznie codziennie to samo, rano był codziennie omlet, co wydało mi się dziwne, bo hotel jest przyjazny dzieciom i było ich bardzo dużo i ani razu nie było dla nich np. naleśników. Przez 7 dni były zepsute automaty z napojami, piwem, czasami czekało się 10 minut po piwo czy colę, proszę sobie wyobrazić jakie były kolejki, widać było, że barmani próbowali zrobić co mogli, ale przy zepsutym sprzęcie często nic więcej się nie dało, podejrzewam że automaty są od dawna zepsute i nikt nie zamierza ich naprawiać, do tego ciągle do posiłków brakowało szklanek. Brudne leżaki i materace na plaży, na basenie były ok. W pokoju praktycznie tylko spaliśmy i się myliśmy, można by przymknąć oko, ale cała reszta sprawiła, że nie poleciłabym tego hotelu i drugi raz tam nie wrócimy, mimo, że na zjeżdżalniach, basenie i w morzu bawiliśmy się rewelacyjnie :)
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel ok, jedzenie ok... tylko Polakom dają obskurne pokoje i czekają na kasę, jak zapłacisz to zmienią ci pokój na lepszy.... nawet rezydentka nie zareaguje, lubi cie jak kupisz wycieczki, a jak nie to..... W Tunezji syf, brud, mocz płynnie rurami do morza, a ty sie w tym kąpiesz, woda brudna, pływają papierki, glony, ludzie nachalni, pogoda pod koniec sierpnia - non stop burze.... Tunezji nie polecam, hotel ok, jeden z fajniejszych w okolicy w przystępnej cenie..........
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel jak na 3 gwiazdki oki, piękne położenie przy plaży a zarazem blisko centrum , pokoje średnie po dopłacie w recepcji oki, bardzo pomocna w recepcji nasza pani Klaudia - duże podziękowania , jedzenie w miarę każdy coś znajdzie dla siebie , jedynie obsługa kelnerów w barach daje dużo do życzenia, animacje i dla dzieci i dorosłych codziennie super 😘