4.1/6 (307 opinii)
Kategoria lokalna 3
3.0/6
Spędziliśmy tydzień w hotelu Marabout we wrześniu. Jesteśmy ludźmi niewymagającymi, którzy zawsze odnajdą się w każdej sytuacji i miejscu i nie oczekują luksusów za cenę 2400zł. Jesteśmy jednak zawiedzeni standardem hotelu (pokoje). Plusami tego hotelu są: przemiła obsługa, basen z atrakcjami oraz w mojej ocenie dobre jedzenie.
3.0/6
Hotel w dośc dobrej lokalizacji, blisko sklepy, bary, duży dyskont spożywczy. Niedaleko nadmorskiej promenady, a z tamtąd chwilka do starej części miasta. Hotel posiada fajny basen ze zjezdżalniami, jednak leżaki przy basenie zajmować trzeba było ok 7 potem brak miejsca, hotelowa plaża na plus. Akurat dostałam pokój w starej części hotelu, niestety sprzątany pobieżnie, w łazience ślady pleśni, prysznic z zatkanym odpływem. Jedzenie bardzo średnie, codziennie praktycznie to samo. Pod koniec duże braki zarowno talerzy, sztucców jak i samego jedzenia. Akurat trafiłam na czas gdzie w hotelu byli głównie Sudańczycy, Tunezyjczycy i Algierczycy. Hotel zasługuje na *** i tu się zgodzę, jest to hotel niskobudżetowy dla niewymagającego klienta. Bardzo duży plus to wycieczka na Sacharę która rekompensuje niedoskonałości hotelowe.
3.0/6
Przebywaliśmy z mężem i synem w hotelu od 3 do 10 sierpnia 2023 roku, niestety po raz pierwszy oferta negatywnie mnie zaskoczyła. Nie jestem wymagająca, ale pokój, który zaproponowało w ofercie Biuro absolutnie nie spełniał naszych oczekiwań (na parterze, z widokiem na zaplecze kuchni, z której odchodziły głośne odgłosy agregatorów lub innych urządzeń, grzyb na ścianie, brudna pościel i brak lodówki). Musieliśmy dopłacić 40 dolarów, żeby otrzymać lepszy pokój. Hotel bardzo przepełniony, większość gości to Tunezyjczycy i Algierczycy. W restauracji podczas wszystkich posiłków kompletny chaos, ciasno i ciągłe kolejki przy stanowiskach z jedzeniem. Z trudem można było znaleźć wolny stolik, długie kolejki po napoje, które do tego były ciepłe ( do wyboru niskiej jakości słodkie napoje, piwo i wino). Fajny kompleks basenowy, ale też przepełniony przez gości z innych okolicznych hoteli, którzy odpłatnie mogą korzystać ze wszystkich dostępnych basenów. Po godzinie 7-mej rano brak było przy basenach wolnych leżaków, trochę lepsza sytuacja na plaży, ale też nie było łatwo. Sympatyczna grupa animatorów i raczej miła obsługa, jednak hotel zdecydowanie mnie rozczarował, a przede wszystkim Biuro, które przy rezerwacji proponuje klientom tak złe warunki i na dzień dobry zmusza do wyłożenia gotówki za zmianę pokoju. Poważnie zastanawiam się nad złożeniem reklamacji w tej sprawie.
3.0/6
To były najgorsze wakacje, na jakich do tej pory byliśmy, choć nie oznacza to, że nie było fajnych elementów. Do tych ostatnich należą: piękna plaża (prywatna,), bardzo fajne stare miasto , no i piękna opalenizna, z którą wróciliśmy. Pobyt psuło jedzenie - po prostu straszne. Nie dość, że wyglądało ogólnie nieapetycznie, to jeszcze było po prostu niedobre. Na danie główne z reguły nijakie sosy, które i tak szybko się kończyły. Na stołówce wszystkiego brakowało, obrusy były brudne - aż nie chciało się przychodzić. Po drugim czy trzecim dniu zaczęliśmy na obiadokolacje chodzić do płatnej restauracji na terenie hotelu, która była bez zarzutu. W hotelu generalnie bardzo głośno (muzyka itd.), więc zdecydowanie nie dla osób, którym zależy na wypoczynku. A co do pokoju, to trzeba mieć na uwadze, że pokój standardowy/ekonomiczny z jakimkolwiek standardem nie ma nic wspólnego. Takie pokoje są nawet w innej części - gdy weszliśmy do naszego zobaczyliśmy bród, spleśniałe jedzenie na stoliku, stare ręczniki... Generalnie od razu wyszliśmy - dopłaciliśmy 50 euro (byliśmy tydzień) i dostaliśmy normalny pokój. Pierwsze wrażenie jest jednak ważne - my nigdy byśmy to tego hotelu już nie wrócili.