Opinie o Liberty Resort

0.5/6

Opinia dotyczącą wczasów w Tunezji w hotelu Liberty

wycieczkę numer rezerwacji 67 41 409 Lot mieliśmy 1 sierpnia. Wykupując wycieczkę poprosiłam o zarezerwowanie miejsca siedzącego przy oknie przed skrzydłem, za które dodatkowo więcej zapłaciłam, niestety miejsce nie było przy oknie tylko przy ściance. Załączam zdjęcie żeby Państwo mogli zobaczyć jak wyglądało miejsce przy oknie, według pana który robił mi rezerwację miejsca i gwarantował, że przed skrzydłem będzie lepszy widok podczas lotu. Po dotarciu do hotelu Liberty dostaliśmy pokoje w tak zwanej części podziemnej, piwnicznej. Niestety pokoje były w okropnym stanie, przeżyłam szok i rozczarowanie. Chociaż to zbyt mało powiedziane. W pokoju były poobrywane meble, w sensie oberwane stoliki, zarwane materace, pod materacami znajdowały się pluskwy, w łazience oberwane zasłonki prysznicowe, zresztą bardzo brudne i zagrzybione. Wanna, zlew aż czarny od grzyba i zżółknięty od brudu. Zepsuta spłuczka w toalecie. Zarwane półki w szafach, jeśli tak w ogóle mogę to określić. Niedziałająca klimatyzacja i część oświetlenia. Zabraliśmy nasze bagaże i wróciliśmy na recepcję poprosiliśmy o wymianę pokoju, wręcz nalegaliśmy na nią ponieważ powiedziano nam, że niestety innych pokoju nie mają. Z telefonu Pani, która również przyleciała z Polski z Waszym biurem podróży, zadzwoniliśmy do pani rezydent. Pani Alicja powiedziała nam, że niestety dzisiaj nie może przyjechać i żebyśmy przyjęli te pokoje, a ona spróbuje pomyśleć co może zrobić w tej sytuacji. Postawa rezydenta godna pożałowania. Generalnie doszło do tego, że my i inni goście, którzy również mieli taką samą sytuację rozmawiając z pracownikami recepcji, rozmawiając z kierownika recepcji i nie godząc się absolutnie na pozostanie w tych pokojach. Po prawie godzinnej, nie należącej do przyjemności rozmowie, dostaliśmy pokoje na piętrze. Pokoje w lepszym standardzie powiedzmy, że przypominające wyglądem te ze zdjęć, które Państwo oferujecie na swojej stronie. Aczkolwiek w łazienkach jest potworny grzyb przy wannie, zlewie i sedesie, niedziałające odpowiednio krany, zasłonki prysznicowe przeżółknięte. Panie sprzątające bardzo dbają o pokoje tego nie można im zarzucić. Niestety ręczniki są stare i po prostu nie da się ich doprać, są szare, z okropnie wyglądającymi plamami. W związku z tym zostawiliśmy nasze plażowe ręczniki do wycierania się, a Pani rezydent poleciła zakup ręczników na plażę. Zakupiliśmy ręczniki w hotelu i te dopiero okazały się fatalne. Pobierając ręcznik, tak zwany plażowy, dostawaliśmy ręczniki po innych gościach, brudne, mokre i przepocone. Obrzydlistwo to za mało powiedziane. Jedzenie w hotelu pozostawia również wiele do życzenia. Niezależnie od dnia śniadanie, obiad, kolacja, cały czas są te same potrawy. Bardzo mały wybór jeżeli chodzi o dania i ich różnorodności, z warzyw są jedynie pomidory, ogórki i papryka. Jedzenie bardzo monotonne i ostre. Skorzystaliśmy również z kolacji Ala Carte Z kierownikiem Sali restauracyjnej rozmawialiśmy o tej kolacji i zapisaliśmy się na nią. Powiedział nam, że mamy do wyboru trzy dania kurczaka rybę i steki. Każdy z nas jest na 5 osób wybraliśmy coś dla siebie. Poinformował nas również, że mamy możliwość wypicia dużo lepszego alkoholu takiego ,,super ekstra” jak to określił dodatkowo płatnego i zaproponował nam dla panów bardzo dobre piwo dla kobiet przepyszne wino z górnej półki. Stwierdziliśmy że w takim razie skosztujemy sobie tego alkoholu, zapłacimy za niego i powiedzieliśmy kierownikowi, że oczywiście poprosimy białe wino dla dwóch pań, czerwone do steka dla kolejnej pani i oczywiście piwo dla panów. W trakcie kolacji obsługiwał nas kierownik sali i ku naszemu ogromnemu zdziwieniu alkohol który nam podał wino białe, o czerwonym zapomniał, było dokładnie to samo które serwowane jest podczas obiadu i kolacji dla wszystkich gości, wino w sklepie kosztuje 13,49 dinara, czyli to jest ta górna półka według tego pana kierownika, piwo oczywiście to samo które też jest serwowane wszystkim gościom w każdym tutaj dostępnym all inclusive barze. Więc byliśmy naprawdę bardzo zaskoczeni, uważamy że zostaliśmy naciągnięci po prostu przez tego mężczyznę. Nie zwróciliśmy mu uwagi ponieważ nie wiedzieliśmy jak zareaguje, jest to tak zwany lokals, więc trochę obawialiśmy się że możemy mieć z tego powodu jakieś nieprzyjemności. Chcielibyśmy żeby Państwo zgłosili to odpowiednim osobom, że takie praktyki są tutaj po prostu stosowane i jest to naprawdę bardzo nieuczciwe. Zapłaciliśmy 80 dinarów za wino i dodatkowe piwo, zresztą dla jednego pana nie dla dwóch, było to naprawdę bardzo niekomfortowe. Ponad to bar barbecue działał od 15.00 do 17.00 i były tam tylko naleśniki i pączki smażone na głębokim tłuszczu, a do tego płynna czekolada lub cukier :( Od poniedziałku przy basenie zaczęli montować zjeżdżalnie. Okropny hałas, smród spawanych części. Naprawdę przelały czarę goryczy. Przy tym plaża zaśmiecona i zaniedbana, nawet w wydzielonej przez hotel strefie okropny brud, śmieci i popsute leżaki. W hotelu nie dostaliśmy kwitu wymiany waluty i na lotnisku nie mogliśmy wymienić dinarów na euro czy dolary. Rezydent nas o tym nie poinformowała