4.6/6 (256 opinii)
Kategoria lokalna 4
3.5/6
Hotel przyjemny, pod warunkiem, że nie traficie do niego przed sezonem , a właśnie w pełnym rozkwicie trwa sezon na remonty! czyli hałas, wiertarki, kawałki ceramiki na plaży itp. Basen wewnętrzny fajny, ze słoną wodą. Przyjazna obsługa posługująca się kilkoma językami, posiłki wystarczające. Miłośnicy dobrych drinków niestety obejdą się smakiem, każdy alkohol smakuje (i pachnie) tak samo:-) ratują je kelnerzy. Pokoje duże, codziennie sprzątane, choć znajomi mieli "lokatorów" w postaci pluskiew. Do Monastyru trzeba podjechać taxi. Cały dobry wizerunek niestety psują, co jest dość dziwne, Panie rezydentki, które stwarzają obraz, jakby były tam i pracowały za karę. Nie wiem jaki mają cel we wprowadzaniu w błąd przekazując kompletnie nieprawdziwe informacje i nie udzielając pomocy, a wręcz unikając osób, w sytuacjach, jak choćby związana z udzieleniem pomocy lekarskiej po pokąsaniu przez pluskwy. Smutne to. W hotelu jest kantor, ale polecam wymieniać euro, bo dolary są podejrzane:-) :-) :-) Nieporozumieniem jest wycieczka fakultatywna do rzekomej Kartaginy, której śladu nie zobaczycie, poza ruinami term, poza tym to zmarnowanie czasu na przejazdy pomiędzy hotelami i przepychanie się przez pół Tunisu na mało apetyczny obiad, smaczniej wyglądające i tańsze jedzenie można było kupić w street foodach. Jedynym pozytywnym akcentem jest Muzeum Bardo. W odległości 1 h od hotelu przepięknie zachowane koloseum El Jem, tam gdzie kręcili m.in. Gladiatora, polecam samodzielną wycieczkę, wystarczy umówić się z taksówkarzem, którego na pewno znajdziecie pod bramą hotelu, nawet nie jednego.
3.5/6
Hotel nisko budzetowy. Oferowane pokoje w standardzie, z balkonem gwarantowaly widok na nieczynny plac budowy, w zakolu widoczne morze. Wyposazenie pokoju tez w standardzie.... Pomieszczenie wymaga odswiezenia, tapiceowana sofa i pufa, rowniez. Wygodne łóżka, db posciel. Sprzatanie wymagalo kazdorazowo zgody na dodatkowy bakszyż. Chlodziarke w pokoju oraz cieknacy kran w lazience nalezalo zglosic do naprawy/lub wymiany. Pogoda oraz kapiele sloneczne i morskie byly glownym zapotrzebowaniem na 2 tygodniowy wypoczynek w maju22, w warunkach tamt. standardu. Okolice hotelu bez mozliwosci spacerowania. Ruchliwa ulica i bliskosc lotniska w Monastyrze stanowily przeszkode w przemieszczaniu sie.
3.0/6
Generalnie, hotel ma lata świetności za sobą. Filmy reklamowe i opinie z poprzednich lat nie oddają stanu hotelu. Brudno, stołówka brudna, braki talerzy i sztućców, długie kolejki po posiłki. Basen słodkowodny okazał się słonowodny. Średnia liczba uszkodzonych leżaków ponad 10%. Wszechobecny smród w hotelu i okolicy, w tym na plaży. Ograniczone możliwości zakupu lokalnej waluty w hotelu, odsyłanie do hotelowego sklepiku gdzie można kupić walutę po bardzo niekorzystnym kursie. Praktycznie brak internetu, najlepiej kupić sobie lokalną kartę sim. Recepcja próbuje oszukać nawet na opłacie klimatycznej. Pod koniec wyjazdu zaczęło się wielkie sprzątanie i nastąpiła poprawa, ale to trochę za późno... Zalety to dostęp do lokalnego autobusu pozwalający na zwiedzanie okolicy za niewielkie pieniądze. W opisie hotelu nie wspomina się, że jest w linii prostej od pasa startowego jakieś 500 m, może bliżej, obok jest ruchliwa droga.
3.0/6
Hotel zdecydowanie nieprzygotowany na taką ilość gości. Ciągle brakowało jedzenia. Menu monotonne. Dużo za mało leżaków. Drinki rozwodnione do granic absurdu. Słońce i woda ok😀. Bardzo dobra opieka rezydentki.