Opinie o Turcja Egejska - Sułtańskie Rarytasy

Super podróż z małymi wyjątkami 5.09-12-09 2021

Nie będę oryginalna pisząc o wspaniałościach tej wycieczki bo Turcja jako kraj, ludzie i kultura jest wspaniała .Pan rezydent Arek również był super opiekunem i przewodnikiem za co serdecznie dziękuję .Mam tylko żal że nikt nie uprzedził nas że Błękitny Meczet w Istambule nie jest możliwy do zwiedzania i nadal jak widzę jest w programie wycieczki co jest bardzo mylące. Do meczetu można wejść ale nic nie zobaczymy po za wykładziną bo wszystko jest zakryte w związku z trwającym remontem ,podobnie na zewnątrz, rusztowania. Jeśli chodzi o hotele mam zastrzeżenia tylko co do hotelu w Milas( Milashan Hotel )w którym objazdówka zaczyna się i kończy. Hotel niby 3 gwiazdki, z zewnątrz piękny ale prawda jest taka że jest on odpowiednikiem polskiego hotelu pracowniczego .Tak więc stan techniczny jest opłakany, nic nie działało dobrze ,załapaliśmy się nawet na mały pożar instalacji oraz związany z tym smród na wyższych piętrach. Obsługa uspokajała że to nic takiego i finalnie nic się nie stało ale niepokój był. Jedzenie właściwie podstawowe bez wyboru ,jedno danie, 3 sałatki ,rano kilka dżemów i 3 rodzaje sera i wędlina .Do picia tylko woda nie ma możliwości kupna innych napojów. Pozostałe hotele są super (a zwłaszcza w Pamukkale gdzie był basen z wodą termalną).Trochę irytujące w programie wycieczki było poświęcenie zbyt długiego czasu moim zdaniem na zakupy(-skóry biżuteria, słodycze) a brakowało mi go na samodzielne eksplorowanie jakiś ruin czy innych terenów które odwiedzaliśmy .Na koniec muszę napisać o tym że grupa ludzi - turystów ,która brała udział we wspólnej przygodzie była super.!!!. Ogólnie POLECAM !!! I jeszcze jedno. W Konya zepsuł nam się autokar. Pan Arek wraz z miejscowym przewodnikiem (Tyndżaj -nie wiem jak to się pisze) oraz kierowcą stanęli na wysokości zadania .Wszystko skończyło się dobrze .

Świetny program.

Świetny program, intensywny i ciekawy. Hotele różnej klasy, najgorszy w Milas - choć obszerny i w miarę nowowczesny, cuchnął tytoniem, fatalne jedzenie, słaba klimatyzacja. Organizacja przylotów rozciągająca sie na cały dzień skazywała tych przybyłych rano -po pobudzce przed świtem- z Warszawy na bezproduktywny dzień w niskim komforcie. Byliśmy tam w czerwcu, upał 35 C i doprawdy trudno było się samodzielnie poruszać po rozgrzanym do nieprzytomności mieście. Inne hotele lepsze, najbardziej estetyczny ten w Kapadocji. Personalny konflikt wyczuwalny między bardzo sprawną, ale upartą polską przewodniczką i tureckim pilotem nie pomagał. Kierowca znakomity i profesjonalnie i w relacjach międzyludzkich. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyjazdu, ale organizacja wymaga dopracowania w kilku aspektach... Hanna i Stefan Czernik

w 3 zdaniach

Mimo iż spodziewałem się czegoś innego, niż zobaczyłem w części objazdowej, zdecydowanie polecam. Niestety na skutek zawieruch historycznych ich zabytki to w większości kupa kamieni i trzeba ruszyć trochę wyobraźnie. Mimo wszystko wydaje mi się że warto poświęcić tydzień i zobaczyć ten kraj. Nie mogę tut aj pominąć naszego przewodnika Wojtka J. (pozdrawiam). Gość jest wprost niesamowity. Przy ogromnej wiedzy zarówno historycznej jak i bieżącej o tym kraju, ma dar przekazywania tych informacji. Myślę że przynajmniej 2 buźki to jego zasługa.

Turcja Egejska-Sułtańskie Rarytasy

"Turcja Egejska- Sułtańskie Rarytasy" to uczta dla miłośników historii i tej antycznej ( Troja, przepiękny Efez i Pergamon), średniowiecznej (meczety Istambułu) ale i współczesnej (Ankara). Cudowna Kapadocja, wielkie równiny wokół Konyi oraz zjawiskowa Pammukale dopełniają całego wachlarza wrażeń tej bardzo dobrze skomponowanej układanki. To wszystko przy najlepszej pilotce - Pani Halince - jaką w swym podróżniczym żywocie spotkałem ( bardzo szeroka wiedza, kapitalne, pełne profesjonalizmu podejście do tego co robi ( zero rutyny - tylko pełne zaangażowanie i szczerość na każdym kroku). Z całego serca dziękuję raz jeszcze Pani Halince. To moja kolejna podróż z biurem do Turcji; fajnie widzieć zmieniajacy się ten piękny kraj ( jak np. Konya) i bez truizmów zapewniam, że każdy znajdzie na szlaku "Sułtańskich Rarytasów" coś dla siebie. Jestem tego pewny...

Warto

Można w tydzień zwiedzić Turcję. Wyjazd bardzo intensywny. Męczące jest wczesne wstawanie. Czasem po 3 w nocy. Plusem przewodniczka. Jedzenie w hotelach na trasie różne. Najgorsze w hotelu w Milas. Kartę sim najlepiej kupić w Milas.

Esencja Turcji

Krótko mówiąc, Turcja w pigułce. Intensywny kurs geografii, historii, kultury i tureckich obyczajów.

SUPER GRUPA

WYCIECZKA W DNIACH 6-13,10,2024R. TRAFILIŚMY N A SUPER PILOTA INGO ,DUŻY ZASÓB INFORMACJI I CIEKAWOSTEK PRZEKAZAŁ NAM ,BARDZO BOBRZE DOGADYWAŁ SIĘ Z PRZEWODNIKIEM TURECKIM PRZEZ CO SPRAWNIE PRZECHODZILIŚMY PRZE BRAMKI .BARDZO ZDYSCYPLINOWANA GRUPA NA PEWNO PRZYCZYNIŁA SIĘ DO SUPER ATMOSFERY WYCIECZKI. MAŁY MINUSIK ZA POKÓJ W PIERWSZY NOCLEGU,POZDRAWIAM I POLECAM INNYM.

JESTEM ZACHWYCONA WYCIECZKA ORAZ CAŁĄ TURCJA. ZOBACZYLISMY NAJCIEKAWSZE MIEJSCA TEGO KRAJU, SAME PEREŁKI, CO PRAWDA BYŁO GORACO, WIEC LEPIEJ WYBIERAC MIESIACE MNIEJ UPALNE JAK KTOS MA WYBÓR.

wrażenie z wycieczki z Turcji

Piękne i niepowtarzalne krajobrazy, niekoniecznie zabytki. Fascynujące Pamukkale i niezapomniana Kapadocja. Wciąż jeszcze mam je przed oczyma. Myślami często wracam do tych miejsc i przeżyć. Te niezapomniane chwile chciałabym doświadczyć jeszcze raz, ale intensywniej i dłużej. Czas na wycieczce płynął zbyt szybko. W niektórych miejscach zatrzymałabym się na dłużej, niż przewidywał to plan wycieczki. Czuję niedosyt.

Polecam, ale... warto coś poprawić

Małe oszustwo biura - marketingowo wycieczka reklamowana jako 9-dniowa (9-ty dzień trwa ok.3 godziny) , a w umowie - 8-dniowa (licząc dobowo), ale niestety ostatni 8 dzień wolny: bez zwiedzania i bez pokoju hotelowego przez 13 godzin (można dokupić). Należy jasno informować klientów: pobyt - 8 dni, a zwiedzanie - 7. Zbyt mało czasu na zwiedzanie ciekawych miejsc, np. mauzoleum Ataturka i innych (a szkoda, bo trzeba było zwiedzać "w biegu"), a niepotrzebny był pokaz odzieży skórzanej i żenująca nachalność jej sprzedawców (strata czasu i nieprzyjemne wrażenie). Negatywnie odebraliśmy "nakłanienie" turystów do zakupów u "zaprzyjaźnionych" sprzedawców (skóry i futra, biżuteria, słodycze). To miał być wyjazd turystycznie, a nie handlowy :-) Pilot wycieczki - pan Krzysiek oraz przewodnik - super.