5.3/6 (128 opinii)
Kategoria lokalna 5
5.5/6
Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszego pobytu w Grand Belish Resort & Spa. Hotel jest kameralny, nie ma w nim tłumów. Najwięcej gości jest z Turcji. Od głównego budynku do basenów i plaży jest naprawdę bardzo blisko. Sam hotel położony jest niedaleko pięknego Kusadasi (ok. 30 min autobusem/dolmuszem) i parku narodowego Dilek. Nieco bliżej ok. 1 km od hotelu znajduje się niewielki bazar, supermarkety i wypożyczalnia rowerów. Pokój jest nowoczesny, widać, że zostały niedawno wyremontowane. Pokój jest przestronny i bez problemu zmieściliśmy się z dwójką synów na dostawkach. Jedzenie było bardzo dobre, chociaż śniadania były monotonne i skromne w porównaniu z innymi posiłkami. Dużym plusem był długi czas serwowania przekąsek przy basenie od 12 do 16. Obsługa na plus, barmani i kelnerzy mówią dobrze po angielsku i są mili. Plaża jest szeroka i piaszczysta. Jednak mogłaby być lepiej sprzątana, natomiast leżaki i parasole są stare. Dodatkową atrakcją plaży było molo. Miejsc przy trzech basenach nigdy nie brakowało, wokół było czysto. Dla dzieci jest brodzik z małą zjeżdżalnią oraz drugi basen z trzema średniej wielkości zjeżdżalniami. Wielkim atutem są świetne animacje - brawa dla dziewczyn opiekujących się dziećmi. Dla nieco starszych były organizowane rozgrywki sportowe m.in.: siatkówka plażowa, rzutki, mini golf. Co wieczór były świetne i zróżnicowane występy. W hotelu pracuję również bardzo dobry i miły fotograf, Omer. Rezydentka, pani Justyna była bardzo pomocna i przekazała nam garść praktycznych informacji. Mam nadzieję, że możemy wrócić w przyszłym roku!
5.5/6
Po przylocie hotel od razu nam się spodobał. Dość przestronny pokój, pokoje wychodzące na morze. Klimatyzacja chodziła bez zarzutów. Lecieliśmy z teściową, więc miło. że dali nam pokoje koło siebie (w Grecji mimo prośby, były rozrzucone). Pokój był czysty, codziennie sprzątany. Jedzenie nam smakowało, chociaż na lunch nie chodziliśmy chętnie, nie do końca nam pasował. Największym problemem, było dostanie miejsca na obiad lub kolację, mimo dużej ilości stołów, często musieliśmy szukać lub czekać. Wyglądało jakby cały hotel przychodził na jedną godzinę :) Były też długie kolejki do głównego dania :( Samo jedzenie na śniadanie i obiadokolację pyszne. Super przekąski na bazarze. Bardzo fajne były animacje i sami animatorzy. Był mini teatr, gdzie codziennie wieczorem były niesamowite przedstawienia. Była też organizowana prawie codziennie międzynarodowa siatkówka :) Przy hotelu była droga rowerowa i chodnik, gdzie można było dłuuuugo iść wzdłuż plaży. Woda w morzu niestety dla nas zbyt zimna, pływały w niej glony. Można się było za to opalać na leżakach, których było pełno na plaży i pochodzić po hotelowym molo. Mimo niedogodności podczas posiłków, chętnie wybralibyśmy ten hotel za kolejnym razem. Strefa SPA mimo, że dodatkowo płatna, również była wspaniała. My polecamy! Szczególnie dla rodzin z dziećmi. To jest hotel, z którego nawet nie musisz wychodzić, jeżeli nie chcesz. Blisko są dolmusze, gdzie za grosze można dojechać do Kusadasi i duży bazar, gdzie można kupić fajne pamiątki dla siebie i bliskich.
5.5/6
Wzorowo zorganizowane wczasy!Bardzo pomocny rezydent na miejscu,czuliśmy się naprawdę zaopiekowani🙂 Hotel elegancki i bardzo czysty przy samej plaży. Obsługa na wysokim poziomie,pomocna i niezwykle uprzejma.Bogate menu,czyściutko, sprzątane na bieżąco.W 100% spełniło moje oczekiwania! Jestem niezwykle zadowolona z całego pobytu! Polecam!
5.5/6
Hotel położony w spokojnej okolicy, dobre jedzenie, szeroka plaża, trzy baseny. Świetne spa, masażystka z Nepalu pełen profesjonalizm.