5.3/6 (128 opinii)
Kategoria lokalna 5
5.0/6
Hptel, pobyt na piątkę. Wycieczka do Efezu również. Więcej się spodziewałem po wycieczce statkiem. Jedno zastrzeżenie: w czasie powrotu zniszczono nam walizkę. Wysłałem reklamację do biura brak nawet odpowiedzi.
5.0/6
Hotel ładnie poło zony, czysty i zadbany. Obsługa bardzo sympatyczna. Codzienne sprzątanie, wymiana pościeli i ręczników co drugi dzień. Menu kolacji w restauracji (raz na tydzień) bardzo skromne. Ryba bardzo dobra, natomiast przystawki deser dość ubogie. Ogólnie pobyt udany.
5.0/6
Miejscowość wypoczynkowa Davutlar (około 2 godziny od lotniska) położona nad Morzem Egejskim niedaleko od Kusadasi - starej rybackiej wioski a dziś tętniącego życiem kurortu. Do Kusadasi można dojechać busikiem - dolmuszem z przystanku niedaleko hotelu. Hotel Grand Belish jest bezpośrednio przy plaży nagrodzonej błękitną flagą. Plaża czysta, piaszczysta i bardzo długa, regularnie sprzątana. Nie potrzeba specjalnych butów bo kamieni brak. Z hotelowego ogrodu wychodzi się na promenadę ciągnącą się kilometrami. Sprzyja długim spacerom, podobnie jak nad polskim morzem tylko w nieco cieplejszym klimacie. Molo to miejsce dla całodziennych sesji zdjęciowych. Hotel można szczególnie polecić osobom, które lubią ciszę i spokój. Czysto zarówno w pokojach (chyba wszystkie pokoje mają widok na morze) jak i wspólnych toaletach, ogród wokół hotelu zadbany, baseny czyste, plac zabaw dla dzieci w zacienionym ogrodzie . Codziennie wymieniane ręczniki i dokładane kosmetyki w łazience. Zestaw do parzenia kawy i herbaty, woda, lodówka. W całym hotelu i na plaży jest bezpłatne wi fi. Obsługa miła i pomocna , bez problemu z komunikacją po angielsku. Hotel nastawiony na turystów z Turcji, Bułgarii. Polaków czy gości z byłego ZSRR na palcach można policzyć. Jedzenie różnorodne, smaczne aczkolwiek jak na hotel 5* mogło być lepsze, bardziej wyszukane. Kuchnia raczej nastawiona na rodzimych gości. Brak listy drinków które wchodzą w zakres all inclusive, trzeba było "rzucać" nazwę i dopiero wtedy barman robił modyfikację napoju aby za niego nie płacić. W hotelu znajduje się siłownia, basen podgrzewany oraz spa. Łaźnia turecka i sauna są bezpłatne. Obsługa namawia do skorzystania z licznych zabiegów i można je spokojnie polecić -hammam na wysokim poziomie. Podczas pobytu można było skorzystać z kolacji a'la carte - mnóstwo przystawek i ryba jako danie główne przy zachodzącym słońcu (niezapomniany widok). Najważniejsze - zawsze puste leżaki z parasolami nad morzem , przy basenach zajmowane sukcesywnie do 8-9 rano przez rodziny z dziećmi.
5.0/6
Zacznę od tego że pobyt bardzo udany. Davutlar gdzie jest hotel to spokojna miejscowość gdzie znajdują sie głównie domki na wynajem dla turystów oraz 3 hotele. Są w [pobliżu sklepy i niewielki bazar gdzie sprzedawcy nie są natrętni, inaczej niz w Alani. Hotel raczej max 4* niż 5*. Na przywitaniu nikt nas nie odprowadził do pokoju, nie pomógł nam z bagażami, z obserwacji czasami pomagali. Kolejna rzecz która obniża rangę hotelu to materace na leżakach na plaży , brudne i ok.20% podarte. Gdyby nie ręczniki wymieniane codziennie to nikt by na nich nie usiadł, lub trzeba byłoby je zdjąć. Niestety w innych hotelach w pobliżu podobnie. Stoliki plastykowe na plaży nie są myte. Do baru Poseidon gdzie można wziąć napoje i przekąski z plaży 30 m. Plaża piaszczysta na całej kilku kilometrowej długości, można spacerować jak nad Bałtykiem brzegiem przy wodzie lub promenadą zaraz za plażą. W hotelu 90% turystów to obywatele Turcji, co uważam za atut, Turcy nie upijają się. Nie było w hotelu turystów z Rosji kolejny atut. W pokoju było czysto, lecz widać ze wymaga niewielkiego odświeżenia. Jeśli ktoś jest wrażliwy na dźwięki podczas snu musi się nastawić, że do północy raczej będzie słyszał muzykę . Wydaje mi się ze ciszej jest w pokojach z oknami na basen dla dzieci z lewej strony lub od ulicy z prawej strony. Okna od strony baru Posejdon i basenu dla dorosłych słabo wyciszone. Personel hotelu sprawny, ale unika kontaktu słownego, nie oczekują napiwków, nie ma tip boxów, Drinki w all inclusive płatne: z alkoholem 130 TL bez alkoholu 80 TL , piwo i wina oraz napoje darmowe. Fajny bar plażowy Metis z drinkami płatnymi przy plaży, wieczorem zawsze ktoś gra na gitarze i saksofonie. Plaża przy samym hotelu. Dużym atutem wielokilometrowa promenada wzdłuż plaży gdzie można bezpiecznie wieczorem spacerować i spalać kalorie po posiłku. Dno w morzu piaszczyste na całej długości, głębokość w morzu na kąpielisku ok. 1 m na odcinku ok. 50 metrów w głąb morza. Fajnie prowadzone zajęcia wieczorne dla dorosłych, od 21:30 oraz ok. 20:00 dyskoteka dla dzieci.