Opinie o Kustur Club Holiday Village

5.0/6

Kustur Club - tak!

Byliśmy w Kustur Club w kilka osób w lipcu 2021. Wiadomo jak lipiec w Turcji to gorąco, trochę zbyt gorąco dla większości. O godz. 18:00 termometr przy basenie pokazywał 42 stopnie C. Sam basen bardzo fajny, duży podzielony na dwie części tak więc można było popływać ale i uprawiać piłkę wodną, aqua aerobik czy po prostu leniuchować w basenie lub jakuzzi. Obsługa przy basenie i barze basenowym bardzo miła, sympatyczna. jedyny zgrzyt to po kilku dniach pobytu wywiesili kartkę, że ręczniki kąpielowe wydają w godz. 9:00 do 14:00 - ale i na to znajdzie się sposób (omijało się jednego smutasa idąc do innego z obsługi mówiąc, że potrzebuję ręcznik na rano na plażę). Sama plaża czysta, leżaki jak przy basenie co drugi. sporty wodne na miejscu. Drogie Raibow pisaliście, że jest siatkówka plażowa - otóż informuję was, że JEJ NIE MA - podobny też wina pandemii ale trzeba wiedzieć co się obiecuje. W Ada bar (24 h/dobę trochę oddalonego od basenu) podają m.in. bardzo dobrą Turkish café, bez zamawiania od razu podają w szkle wodę do płukania ust przed spożywaniem tego szlachetnego trunku. Zjeżdżalnie dają radochę zarówno dzieciakom jak i dorosłym. Oczywiście jak wszędzie tak i w Kustur Club minus - to Covid-19 (maseczki dostępne wszędzie na ośrodku bezpłatnie) . Oznaczało to, że co druga dwójka leżaków była usunięta przez co jednego dnia mieliśmy kłopot ze znalezieniem wolnych. Drugi basen tzw. cichy obok niego cichy bar (bez muzyki i dodatkowych atrakcji) dają możliwość odpoczynku od codziennego zgiełku i w spokoju np. poczytać książkę. Pokoje hotelowe bardzo przestronne - ale Panie które je sprzątały powinny przejść rozmowę dyscyplinującą z szefostwem. Dlaczego - np. jak przyjechaliśmy to na ścianie pod prysznicem był "rozmazany" komar do czasu aż sam to co niego zostało zmyłem. Przed nami w naszym pokoju zapewne była jakaś Pani o czarnych włosach, które co dzień zmieniały tylko lokalizację na podłodze w łazience. Praktycznie sprzątanie polegało na opróżnianiu koszy, wymianie ręczników i raz pościel - o odkurzaniu zapomnijcie. Raz jak zostawiłem napiwek to mieliśmy "pomarszczone prześcieradło" (nie była żadna kompozycja) nie do tego przyzwyczaiły nas poprzednie urlopy w Turcji. To właściwie jedyny minus tego ośrodka bo to raczej ośrodek wypoczynkowy niż hotel (co jest plusem), położony wśród drzew i krzewów z niską zabudową - domki jedno i dwu poziomowe. Wyżywienie było mocno zróżnicowane dla każdego coś miłego przez 8 dni nie zdążyłem wszystkiego spróbować. Wycieczki - rejs statkiem był nieporozumieniem ale to dlatego, że grupa była międzynarodowa z przewagą Rumunów, którzy w pewnym momencie mieli "o jednego drinka za dużo" i zrobili sobie własną imprezę na statku a obsługa zamiast ich uspokoić to udostępniła im swój sprzęt do dyspozycji. Ktoś, nie wiem kto, czy biura podróży czy ktoś w porcie mógłby koordynować grupy narodowe na statkach - ale może to taka moja fanaberia. Z innej beczki zakupy na bazarze w Kusadasi jak to w Turcji bardzo przyjemne (trzeba się targować choćby dla zasady) zwłaszcza, że ze względu na wcześniej wspomniany Covid-19 brak w rejonie Niemców i Anglików co oznacza na starcie niższe ceny. My na zakupy i indywidualne zwiedzanie do centrum jeździliśmy z hotelu/ośrodka taksówką za jedyne 5 dolarów. Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni. Wy jak pojedziecie pamiętajcie żeby dzieciakom z obsługi zostawiać jakieś napiwki, może nie przyśpieszą obsługi, bo jest naprawdę dobra (nie licząc sprzątaczek), ale zwiększą uśmiech i wiadomo częściej będą w waszej okolicy.