5.5/6 (451 opinii)
Kategoria lokalna 5
5.5/6
Mieliśmy przyjemność spędzić tegoroczne wakacje w słonecznej Turcji z 5 osobową rodziną. Małżeństwo z 7 letnim dzieckiem i dziadkowie. O ile dla nas (ja+ mąż) nie był to pierwszy zagraniczny wyjazd w formule ultra all inclusive o tyle dla córci to pierwsze zagraniczne wakacje podobnie jak dla dziadków. Turcja skradła nasze serca, chociaż miałam obawy i raczej szukałam innych kierunków podróży to ostatecznie wakacje w tym miejscu to był strzał w dziesiątkę. Na pewno duży wpływ na tak ciepłe wspomnienia za wakacji ma fakt, że mieliśmy super hotel i czuliśmy się zaopiekowani przez Biuro Podróży Rainbow. Dziadkowie, dotychczas preferujący wakacje w Polsce, planują już kolejny urlop w Turcji i oczywiście z Rainbow:)
5.5/6
Najlepszy hotel, w jakim dotychczas miałam przyjemność spędzić urlop. W Turcji byłam trzykrotnie, ale takich luksusów w tym regionie doświadczyłam po raz pierwszy. Lobby w marmurach, kawiarnie we francuskim stylu, restauracja z wyśmienitym jedzeniem, nowoczesny wystrój pokoi (miałam to szczęście, że przyznano nam pokój z widokiem na morze bez dopłaty!), super wieczorne atrakcje dla dzieci i dorosłych, czysta plaża z przepięknym złotym piaskiem i ciepłym morzem, obsługa bardzo miła i chętna do pomocy, kolacja w restauracji ala carte - obłęd! Co mi się nie podobało? Całe pozytywne wrażenie obniżone zostało przez narzucone z powodu pandemii ograniczenia. Najbardziej uciążliwe było stanie w kolejkach po jedzenie, wskazywanie palcem, co się chce zjeść i proszenie o przysłowiowy jeszcze jeden plasterek szynki. Myślę, że gdyby nie COVID, wczasy byłyby idealne, no ale i tak była to dużo lepsza opcja spędzenia wakacji, niż parawaning w Sarbinowie nad polskim morzem.
5.5/6
Hotel fantastyczny! Nic więcej nie potrzebowaliśmy od tego wyjazdu, hotel zapewnia wszystko czego potrzebuje człowiek który chce odpocząć, piękna plaża z piaseczkiem miękkim i mieniącym się jak brokat jak najlepszy turecki dywan, jedzenie znakomite duży wybór dań i słodkości, bar w lobby z alkoholami międzynarodowym, najlepsze wakacje w moim życiu, opieka Rainbow na najwyższym poziomie kontakt z rezydentami w sprawie chociażby rozkładu autobusu aby dojechać do miasta również natychmiastowy i bardzo pomocny. Droga do hotelu z lotniska mimo iż lekko się dłużyła około 2,5h ale za to interesująca- rezydent opowiadał nam o polach bawełny i innych naprawdę ciekawych mijanych terenach tureckich. Polecam!
5.0/6
Udany wyjazd do Turcji w Hotelu Palm Wings Ephesus w terminie 6-13.10.2024. Po przylocie do Bodrum i niezbędnych formalnościach, na zewnątrz lotniska czekali już na nas polscy rezydenci rozdzielając turystów do odpowiednich autobusów jadących do poszczególnych hoteli. Przejazd trwał 2,5-3godziny z postojem. Po przyjeździe do hotelu każdy dostał bransoletkę hotelową na rękę, potem mogliśmy zjeść ciepły posiłek, a następnie dostaliśmy w recepcji przydział pokoi - otwieranych na karty. Hotel położony na uboczu, z dala od centrum miasta. Był duży, czysty, bezpieczny, choć już nie najnowszy, tuż przy plaży, większość pokoi z widokiem bocznym na morze. Im wyższe piętro tym piękniejszy widok na morze,wzniesienia, zachody słońca. W ofercie ultra all inclusive nikomu nie brakowało chyba jedzenia czy picia. Bogaty wybór dań na śniadaniach, obiadach, kolacjach w postaci szwedzkiego stołu. Obszerna stołówka. Niestety panuje tam duży hałas. Do tego przy plaży możliwość jedzenia do 17:30 - dania typu fast food, ale też sałatki, owoce, ayran. Napoje, alkohole zarówno w hotelu jak i przy plaży, bez ograniczeń. Lody, gofry, ciasta. Na piętrze „-1„ sklepik z pamiątkami, z jedzeniem, ubraniami, fryzjer, sklep z torebkami, bar, gry, możliwość robienia zdjęć pamiątkowych, restauracje - cztery - turecka, meksykañska , rybna, włoska - możliwość bezpłatnego jednorazowego skorzystania podczas pobytu po wcześniejszej rezerwacji w recepcji, chyba bez niedzieli. W pokojowych lodówkach również napoje z możliwością codziennego uzupełniania. Ponadto zestawy do parzenia herbaty i kawy w pokojach. Pokoje czyste, z możliwością codziennego sprzątania przez obsługę, wymianą ręczników, przestronne, telewizor, dobrze działający internet w hotelu, przy basenach a nawet na plaży - hasło do wifi to był numer paszportu. Ręczniki plażowe można wymieniać codziennie na czyste w ramach towel card. Na balkonach możliwość rozwieszenia mokrych kostiumów czy innych rzeczy. Obsługa bardzo miła, sympatyczna, pomocna, w większości możliwość porozumienia się po angielsku. Wielu zna trochę polskich słów. Cały czas opieka polskich rezydentów podczas pobytu, na miejscu lub telefonicznie czy komunikator whatsapp, a nawet na lotnisku. Plaża ładna, piaszczysta, piasek chyba z domieszką pirytu, bo pięknie błyszczał. Codziennie plaża była sprzątana, pilnowana, był ratownik, więc można się czuć tam bardzo bezpiecznie. Leżaków dostatek, nawet nie zniszczone. Możliwość skrycia się pod daszkiem. Dla chętnych do sportów wodnych też atrakcje - płatne dodatkowo. Wokół hotelu liczne baseny o różnej głębokości, wspaniałe zjeżdżalnie dla dzieci i nie tylko, czynne od 10:00 do 18:00. Plac zabaw. Możliwe animacje dla dzieci. Wspaniały wyjazd dla rodzin z dziećmi. Otoczenie, ogród wokół hotelu bardzo ładny, zadbany, dużo zieleni, kwiatów, wiele osób z personelu dba o czystość i nawadnianie ogrodu, a także bezpieczeństwo turystów. Wieczorami po kolacji koncerty, animacje, pokazy, jak ktoś lubi. Dla chętnych wycieczki fakultatywne dodatkowo płatne - jak na stronie rainbow lub możliwość samodzielnego zwiedzania. Dolmuszem można było dojechać z przystanku na głównej ulicy za 2euro do miasta Selcuk, ale też do centrum Kusadasi i inne miejsca. Pod hotelem również taxówki, możliwość dowolnego dojazdu, tylko drożej niż dolmusz, taxówką do domku Marii w dwie strony 60 euro. Waluty - euro i lira turecka. Chyba bardziej się opłaca mieć lirę. Ponadto na plaży i głównej ulicy kręciło się dużo bezpańskich kotów i dużych psów - podobno niegroźnych. Można podziwiać piękne widoki morza, plaży, gór, a także podczas spaceru poza hotelem można spotkać drzewa eukaliptusowe czy drzewa figowe, generalnie roślinność inna niż w Polsce. Nasz pobyt przypadał na pierwszą połowę października, temeratury w dzień były gdzieś do 28-30st, a wieczorem chłodniej. Więc ubrania trzeba zabrać letnie, a na wieczór coś do okrycia,to już zależy od osoby. Obowiązkowo minimum dwa zestawy kostiumów kąpielowych. Niebo praktycznie bezchmurne, ostatniego dnia trochę było chmur. Ogólnie pobyt udany, poza pewnymi przejściami żołądkowo - jelitowymi. Wyjazd godny polecenia.