Kategoria lokalna 4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pierwsze rodzinne wakacje w Turcji zaliczamy do udanych. Sealight Family Club to zdecydowanie kameralne miejsce. Szukaliśmy czegoś co nie będzie ogromnym "molochem" i jeśli chodzi o przestrzeń i zakwaterowania to strzał w dziesiątkę. Budynki kilku pokojowe dogodnie rozmieszczone na obiekcie. Obiekt również nie gigantycznych rozmiarów, przez co bardzo przytulnie, zielono i blisko do każdej atrakcji. Basen zaledwie kilka kroków od pokoi, pool bar pod ręką. Jeśli chodzi o standard pokoi to kwestia czystości na najwyższym poziomie, jednakże jeśli chodzi o jakość wyposażenia to tutaj uważam, że ocena 4 gwiazdki to troszkę przesada. Obiekt ma swoje lata co jest odczuwalne (zapach wilgoci i stęchlizny w szafach i szafkach - nie wypakowywałam ciuchów z z walizek), meble na balkonie kiepskiej jakości i mocno zużyte - widok też nie najlepszy - parking i miejsce palarni i odpoczynku pracowników, ale nie było to uciążliwe). Meble w pokojach mocno zjedzone zębem czasu i korników lub innych miejscowych stworzonek :P Łazienka tak jak pisałam czyściutka, spora, wyposażona w suszarkę, jedyny mankament to lekko czarne fugi, pod prysznicem, ale jestem wyrozumiała :) W pokoju lodówka, telewizor - polskie programy, oraz klimatyzacja oczywiście sprawna. Trafiliśmy bardzo ciemny pokój, choć w związku z upałem miało to swoje plusy. Atrakcji i animacji sporo codziennie, od sportowych zawodów po świetne show wieczorami. Tutaj hotel naprawdę mocne 6 :) Jednakże sprzęt do minigolfa czy ping-ponga wymaga ewidentnie odświeżenia i inwestycji. Basen bardzo zadbany i czysty. Całkiem spora ilość leżaków jak na tak mały obiekt. Pool bar spełniał swoją rolę :) dzieciaki miały stały dostęp do napojów i wody oczywiście, dla dorosłych, którzy pili bezalkoholowe drinki też w zupełności wystarczało, alkoholowe nie wiem nie korzystaliśmy, choć po innych podróżnych stwierdzam, że musiało być ok. Obsługa miła i uśmiechnięta. Jedzenie było moim największym znakiem zapytania ze względu na dzieci. Ale tutaj miłe zaskoczenie, oprócz śniadań, które są totalnie nie w Naszym stylu to naprawdę było smacznie i bogato. Dzieci miały zawsze coś do wyboru i nigdy nie odeszły głodne. Do obiadokolacji fajnym dodatkiem był grill i wok, pyszne warzywa i mięso. Ogromny wybór słodkości i owoców. Ostatni punkt to plaża i okolica. Tutaj niestety troszkę więcej się spodziewałam, jeśli chodzi o plaże, to trzeba powiedzieć sobie szczerze, że w sumie jej nie ma. Wejście przez Resort obok, z którego infrastruktury można było korzystać gościom z Family Club, leżaki i parasole bezpłatne ale w takiej ilości, iż nie było szans na leżak, pierwszy rząd praktycznie po kostki w wodzie. Wejście do wody kamieniste zdecydowanie polecam buty do wody. Widoki z Sealight Resort bardzo ładne, poszliśmy zrobić parę zdjęć. Okolica hotelu niezbyt urokliwa, zamknięty obszar chyba wojskowy zaraz przy hotelu i osiedle domków, jeździliśmy taksówką (6€/ kurs) do miasta i do portu, by zwiedzić Kusadasi. Mimo, być może niektórym wydawać się krytycznej opinii to jesteśmy zadowoleni :) Podróżnym, którzy niekoniecznie przepadają za mnóstwem ludzi i ociekającym luksusem powinno się podobać :)
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Kameralny hotel z ładnie urządzonym terenem. IOHO przyjemniej niż w 5 gwiazdkowym obok. Jedzenie smaczne może nieco monotonne ale spory wybór. Tylko pokoje nieco zużyte ale w sumie to detal. Plaża to sprawa kontrowersyjna głównie za sprawą dostępu - trzeba zejść jakieś 30 m i jest dość stromo. My korzystaliśmy z tarasów które nominalnie należą do hotelu 5* - jest 1 zejście na skalisty brzeg. Część piaszczysta bardzo ciasna ale dla rodzin z małymi dziećmi to jedyna opcja do plażowania i kąpieli morskiej. Ogólnie OK.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo fajny pobyt i choć sam hotel mógłby być bardziej zadbany to wspaniała obsługa, przepiękna pogoda i bardzo dobre jedzenie rekompensowało ewentualne niedostatki.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt udany. Hotel składa się z kilku budynków trzypiętrowych, pokoje schludne ale baz szaleństw, codziennie sprzątane, niestety rano i wieczorem zalatywało szambem. Jedzenie dobre a nawet bardzo dobre, każdy znajdzie coś dla siebie, ilości nie do przejedzenia. pomiędzy posiłkami bar przekąskowy, napoje bez limitu. Basen bardzo fajny. Do morza dojeżdżają busiki niestety bez butów do wody ci z wrażliwymi stopami nie są w stanie do niego wejść ani wyjść. W wodzie jest mnóstwo kamieni. Plaża mnie nie zachwyciła, niezbyt duża i kamienista. codzienna animacje dla dzieci i występy, bardzo polecam występy z ogniem coś fantastycznego. Przyjechaliśmy 13.06 i było fajnie i luźno, po 4 dniach dobiło mnóstwo Polaków i zaczęło się; zajmowanie leżaków w nocy darcie gęb po nocy, nie wspomnę o zachowaniu w basenie. Wykupiliśmy rejs statkiem po parku narodowym, jak dla nas, to jakieś nieporozumienie. Płynęliśmy bardzo długo żeby dopłynąć do brudnej plaży w zatoczce żeby popływać w morzu drugą plaża trochę lepsza i ta sama atrakcją pływanie, młodzież skakała do morza ze statku i dla nich to pewnie była atrakcja. W drodze powrotnej praktycznie wszyscy spali lub drzemali. Wycieczki nie polecam. Rezydenta ani rezydentki nie widziałam na oczy przez 7 dni jedyny kontakt przez whats appa. ponieważ wyjazd na lotnisko był o 6:30 rano należało poprzedniego dnia zamówić lunch box, co też zrobiliśmy. Przy wymeldowaniu na 6 osób otrzymaliśmy 2 zestawy bo podobno ktoś inny zabrał prowiant i w takiej sytuacji znaleźliśmy się nie my jedni. A co ciekawsze w skład zestawu wchodziła kanapka, soczek ze słomką 200 ml, jabłko i kubeczek wody 200ml, no po prostu żenada. I tu właśnie było zadanie dla rezydentów pośrednictwo w komunikacji (nie było możliwości dogadania się z recepcjonistą z braku znajomości języka) dopilnowanie zaopatrzenia dla turystów tym bardziej że wiadomo było że loty są opóźnione, zamiast wylecieć 10;10 wylecieliśmy ok12. Ogólnie fajny wyjazd.