Opinie o Venosa Beach

5.5/6

Zdecydowanie polecamy!

Przebywaliśmy w Venosa Beach przez 11 dni na przełomie czerwca i lipca 2024 w 5 osób, od 7 latki do 60 latka i każdy z nas jest zadowolony z pobytu w tym hotelu. Po przeczytaniu recenzji z zeszłego sezonu tuż przed wyjazdem muszę przyznać, że zauważalne jest wyciągnięcie wniosków przez kierownictwo z uwag zgłaszanych w poprzednich latach. Nie doświadczyliśmy aby obsługa hotelu była niemiła bądź obojętna. Przy każdej z naszych spraw (a mieliśmy ich trochę) obsługa stawała na wysokości zadania i pomagała nam całościowo, myślę że dobrym pomysłem było uruchomienie w hotelu stanowiska typu "Guests relations" do załatwiania spraw nie związanych bezpośrednio z zakwaterowaniem. Na terenie hotelu działa kilka pawilonów usługowych takich jak tatuażysta, fryzjer, sklep z "oryginalnymi" kopiami markowych ubrań czy sklep wielobranżowy, gdzie można się wyposażyć w praktycznie wszystko, czego byśmy zapomnieli z kraju. Sam hotel położony kameralnie, ale dość obszerny. Aquapark kapitalny dla małych i dużych, kilka barów z miłą obsługą barmańską Polecamy poprosić o kartę drinków, która nie jest dostępna na blacie a pozwala zamówić bardziej wyszukane alkohole. Co do samych alkoholi można również grzecznie zagać z barmanem i dostać z "pod lady" np. oryginalnego Ballantines'a zamiast lokalnej whisky. Zawsze byliśmy obsługiwani życzliwie bez konieczności dawania napiwków. Szczególnie dziękujemy wszystkim animatorom pracującym w hotelu, i tym z Turcji (wariaci Dev i Mario) jak i naszym kochanym animatorkom Rainbow Amelii i Kornelii za codzienną dostępność, pogodę ducha i pomysłowość w stosunku do nas jak i naszych dzieci. Nie jest łatwo przez 6 dni w tygodniu pracować w upale na pełnych obrotach w tak młodym wieku a do tego robić nie raz za rezydenta bo nie każdy klient rozróżnia te dwa stanowiska :) Doceniamy! Jeśli miałbym na siłę szukać minusów hotelu to znalazłbym dwa, ale bardzo małe, nie wpływające na naszą ogólną, wysoką ocenę standardu tego hotelu. 1. Wspomniane przez inne osoby windy rzeczywiście działają nietypowo. Po pierwsze wydaje się, że jest ich za mało w stosunku do ilości pokojów a po drugie potrafią jeździć jakby je ktoś przeprogramował tzn. wsiadając na 4 piętrze winda potrafi zabrać cię w górę by dopiero potem zwieźć Cię na parter. Może w Turcji to standard, ale dla mnie było to co najmniej dziwne. 2. Minus bardziej w stosunku do gości niż samego hotelu o nagminne rezerwowanie leżaków ręcznikami przez cały dzień. Buractwo jakich mało, niestety stosowane również przez Polaków. Pomimo, że taka praktyka jest zabroniona w regulaminie basenu to tak nikt się do niej nie stosuje a obsługa raczej boi się egzekwować zasady by nie wchodzić w konflikt z klientami. Mój sposób na obejście problemu jest prosty: jeśli widzisz leżak zajęty ręcznikiem a jest oczywiste, że nikt z niego nie korzysta, przełóż ręcznik obok i zajmij leżak. Masz do tego pełne prawo.