5.4/6 (20 opinii)
Kategoria lokalna 5
5.0/6
Tak jak napisałem w tytule hotel wart polecenia ze względu na lokalizację, niezłą kuchnię oraz dobrą kawiarnię. Można odpocząć. Hotel jest 4 gwiazdkowy nie pięcio. Pokoje średnie . Ale generalnie jako całość wszystko jest na przyzwoitym poziomie.
4.5/6
Hotel w pięknym miejscu,wart polecenia.
4.0/6
Hotel czas świetności ma za sobą, Ale jest czysto i bardzo poprawnie. Brak klimatyzacji w lobby, oprócz pokoju nie ma miejsca w którym moznaby się schłodzić. Plaża Ok, każdy tam znajdzie miejsce dla siebie. 4 baseny , ale 1 z zjeżdżalnia raczej ślą dzieci, 2-brodzik dla maluchów, 3 mały przy brodziku i 4 też mały. Od samego rana wszystkie leżaki zawalone ręcznikami, w ciągu dnia brak miejsc. Do basenu nie idzie sie dostać, o pływaniu w ogóle nie ma mowy, Jedzenie świeże, spory wybór ale monotonny. Zaletą jest otoczenie, hotel położony w lesie sosnowo piniowymi, jest sporo cienia, niesamowite ilości grających świerszczy i wróbli. Z plazy piękne widoki na wysepki i góry. Ogólnie hotel 4+.
2.0/6
Pierwsze wrażenie WOW. I to wszystko. Najbardziej nieprofesjonalna obsług hotelowa. Podczas tygodniowego pobytu nie zauważyłem uśmiechu na twarzach personelu. Wykupiony tydzień a wyszło fatalnie, praktycznie jeden dzień to koczowanie w hotelu bez pokoju. Przyjazd nastąpił w dniu następnym. O godz. 4.00 rano dopiero byliśmy w pokoju więc praktycznie doba stracona, zaś wymeldowanie o godz. 12.00 brak możliwości przedłużenia pobytu mimo zapewnień w recepcji że nie będzie problemu z przedłużeniem pokoju do 22.00 okazało się że nie ma wolnego pokoju. I od 12.00 w południe do 1.30 w nocy (autobus na lotnisko) człowiek poniewiera się po hotelu z fotela na fotel. Masakra. Praktycznie brak miejsca na basenie, chyba że ktoś lubi wstać sobie o 6.00 rano i okupować leżak. (mimo zakazu rezerwacji leżaków przed godziną 8.00) o tej porze można tylko było pomarzyć o wolnym miejscu przy basenie gdyż już około 7.00 wszystkie leżaki były zarezerwowane. Na plaży nie było problemu z miejscem. Od zakończenia kolacji tj 21.30 do 24.00 nie ma praktycznie żadnych szans na jakiekolwiek przekąski. O 24.00 przez 30 minut podawana zupa. Śmiech na sali, jedzenie owej zupy następuje po ciemku bo personel nie dysponuje światłem przy stolikach, można jeszcze sobie zrobić kanapkę ale nie ma sztuców tzn jest łyżka wiec pozostaje smarowanie masła za pomocą łyżki. Jak obiad kończy się o 15.00 to o tym czasie wyłączają prąd i praktycznie w dwie minuty wszystko zbierają. Chciałem zrobić sobie jeszcze kawę i Pan przede mną wyłączył express z gniazdka i zdziwieni patrzyli się że chcę zrobić sobie kawę minutę po czasie. Jedzenie średnie, o owocach morza - można zapomnieć, jest możliwość rezerwacji stolika w restauracji ala carte koszt 100 lirow od osoby. Z pozytywnych rzeczy to miejsce, naprawdę ładnie, czysta woda, blisko Marmaris. Piękna roślinność w ogrodzie która daje trochę ochłody. Aha niestety rezydent Rainbow nie pojawił się na spotkaniu dnia następnego. Byliśmy jedyną rodzina z Polski która w tym tygodniu przebywała w tym hotelu z Wawy. Inna ciekawostka to że po wyjściu z lotniska przechwyciła nas Pani z Rainbow i zapytała jaki hotel, więc informuję że Grand Yazici Club Marmaris Palace i otrzymję informację że nie kojarzy. Hi Hi, ręce opadają ale pokierował do stanowiska gdzie czekały inne Panie. :((