5.4/6 (51 opinii)
Kategoria lokalna 4
5.0/6
Wszystko było okej w tym hotelu jedzenie dobre napoje okej i porządek w pokojach codziennie sprzątaczki sprzątały
5.0/6
Co do pokoju wyżywienia i obsługi nie mam uwag jest wręcz przeciwnie ale parasole na plaży pozostawiaja wiele do życzenia powinny być większe i bardziej szczelne moim zdaniem na chwilę obecną wyglądają jak kapelusz zdjęty strachowi na Wróble naprawdę parasole pozostawiają wiele do życzenia pizdraeiam
5.0/6
Spędziliśmy w tym hotelu 8 dni w okresie Sylwestrowym. Hotel Super , impreza Sylwestrowa fajna a po zgraniu stolika z gośćmi z Polski POPROSTU REWELACJA. Pokoje czyste ,obsługa bardzo miła i pomocna. Blisko do starego miasta . Tylko 7 kilometrów do Manawgat, a to następne ładne miasto no i wspaniały BAZAR. Dojazd z pod hotelu DOLMUSZEM. BARDZO POLECAMY Maciej i Hanna PASA BEACH.
5.0/6
Wczasy zarezerwowałam w październiku 2023 , dopłaciłam do pokoju z bocznym widokiem na morze i teraz stwierdzam że to był błąd. Dostaliśmy pokój na 5-piętrze gdzie przez cały dzień świeciło słońce na balkonie i można było usiąść dopiero po zachodzie słońca bo nie ma na tym balkonie ani ciut cienia. Krzesełka aluminiowe więc można było poparzyć sobie to i owo. Był boczny widok na morze a jakże ale nie dało się cieszyć tym widokiem bo z drugiej strony balkonu była ruchliwa ulica i knajpa z tak głośną muzyką ,że odbierało chęć do siedzenia na balkonie. Czekałam rok na te wczasy i bardzo się zawiodłam jeśli chodzi o pokój który mi przydzielono /mam na myśli usytuowanie/. Poszłam do recepcji i zadzwoniłam do rezydenta w sprawie pokoju jednak nic mi nie pomógł tylko panie w recepcji powiedziały ,że jutro lub pojutrze mogą mi dać inny pokój. Tak niefortunnie zaczęły się nasze wczasy. Na szczęście reszta była już ok -obsługa kelnerów, barmanów, serwisu sprzątającego, kucharzy- nie można się było do czego doczepić. Wybór jedzenia duży tak na śniadanie jak i na lunch czy kolację bo oprócz kilku dań na ciepło była zawsze jeszcze zimna płyta /pyszne mięsa pieczone podawane jako wędlina, pomidory ,sałaty, grilowane warzywa, oliwki/i dlatego ciężko spróbować wszystko na raz. Zawsze były dania mięsne, wegańskie, frytki, ziemniaki w ćwiartkach, makarony w różnych sosach, ryż i wspaniałe krązki cebulowe w panierce/mniam, mniam/ wino białe, różowe i czerwone do lunchu i kolacji a także kawa z automatu, herbata, soki a codziennie od godz.16 w cukierence były lody, ciasto i kawa po turecku. Wracając do pokoju to sam w sobie był dość przestronny, łazienka też niczego sobie, dobry materac na łóżku i cicha /mimo swojego wieku/ lodówka. Basen typu relax gdzie można było spokojnie poczytać książkę /szkoda tylko że niektórzy na basen relax przychodzą z wrzeszczącymi dziećmi i mają pretensje do obsługi, że ich wypraszają/. Plażą jestem trochę rozczarowana bo mało leżaków/pozajmowane przed śniadaniem i nie przez Polaków/ i żeby do niej dojść to trzeba przechodzić przez deptak ,morze zimne jak dla mnie ale atrakcją są podgryzające ryby, kąsają po nogach że hej. W hotelu czysto co chwilkę ktoś zasuwa z miotłą i sprząta od razu śmieci, zwiędłe liście. Sam pobyt sobie chwalimy jedyny minus to widok za który zapłaciłam a nie byłam w stanie skrzystać i ta bardzo głośna knajpa /wyjący gwiżdżący i tupiący Anglicy codziennie do godz.24/ z prawej strony balkonu.