Opinie o Lonicera World

6.0/6

bardzo udany wypoczynek :)

W Turcji byliśmy pod koniec sierpnia 2016, pierwsze wrażenie ? - na początku trochę rozczarowanie, pokój mały, łazienka...nie za ciekawa, generalnie bardzo czysto, schludnie, ale bywaliśmy w o wiele ładniejszych pokojach...widok z pokoju ok, na morze, choć z daleka...ale po wyjściu z pokoju wszystko zmieniało się na coraz to pozytywniejsze - tylko ważne, aby wiedziec gdzie co znaleźć :), bo cały kompleks faktycznie olbrzymi. Praktycznie codziennie można posiedzieć na innym basenie, fajne zjeżdżalnie, można poszaleć, zaraz przy hotelu zejście na plażę, piaszczystą, morze ciepłe, łagodne zejście ( brakowało tylko fal i szumu ), można spokojnie siedzeć przy basenie i jednocześnie pójść wykąpać sie do morza, przy każdym zejściu prysznice, przy każdym basenie bar - napoje jak wszędzie, ale za to z lodem, obsługa usmiechnięta, no i jedzenia od rana do wieczora bez umiaru, najróżniejsze, całe stoły warzyw i sałatek, przekąski ( pizza, frytki, hamburgery, zawijane placuszki itp), ciasta, pyszne lody, masa owoców ( arbuzy, melony, śliwki, gruszki ) do oporu. Można sobie samemu wycisnąc sok z pomarańczy, no i największa rewelacja dla nas - panie w turbanach, które pieką świeże placuszki z koziego mleka i do tego kwaśne kozie mleko - rewelacja ! Wyżywienie -rewelacja. Trafiliśmy też na dzień turecki - jedzenie i muzyka wtedy tylko turecka. Atrakcje ? Bardzo dużo, w ciągu dnia cała masa, jak to w hotelach, aerobic, streching, rzutki, piłka wodna, animatorzy weseli, my akurat byliśmy z dużym chłopakiem, ale atrakcji dla dzieciaków co nie miara ( dzieci biegały przebrane za indian, kowboi itp,),chyba nawet był cały wielkii plac zabaw dla dzieciaków, jest małe zoo, ale nie podobało nam się, bo za siatkami siedziały smutne pieski:( Wieczorami też dużo animacji ( my nie lubimy takich atrakcji, ale ludzi zawsze było pełno ), animatorzy weseli, pomocni. Troche dużo rosjan i języka rozyjskiego, ale da się wytrzymać :) Okolica - można wyjśc spokojnie poza hotel, sa butiki, sklepy - jest tez dosyc spory lokalny targ ( polecamy świeżo wyciskany sok z granatów :) Oczywiście dużo wycieczek oferowanych przez biuro. Generalnie - nie zrażać sie pierwszym wrażeniem ( tym bardziej, że powstał tam już nowy budynek, bardzo ekskluzywny, powoli otwierali już w nim pokoje ), pokój bardzo przeciętny, ale tylko w nim spaliśmy :), najważniejsze, żeby poznać wszystkie atrakcje i zakątki hotelu - oczywiście wszystko zależy od gustu i my tez bywaliśmy w dużo ładniejszych hotelach, ale tu też rewelacyjnie się bawiliśmy i odpoczeliśmy. Cała podróż i organizacja biura Rainbow bez zastrzeżeń, byliśmy poinformowani o wszystkim, czuliśmy się bezpiecznie i wręcz komfortowo.