Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Opinia dotyczy wyjazdu rodziny 6 os- w tym dzieci lat 14,8,2 i 10 msc. Zdecydowaliśmy się na usługi Rainbow drugi raz ( wcześniej był Zante Village), oba wyjazdy all in. . W obu przypadkach organizacyjnie nie ma się do czego przyczepić. Kontakt z biurem poprzez dedykowanego opiekuna, który cierpliwie i rzetelnie udziela informacji nt wycieczki i opcji fakultatywnych. Mimo, że finalnie zrezygnowaliśmy z wycieczki fakultatywnej, przedplaconej na etapie zakupy wczasów, to zwrot środków był jeszcze tego samego dnia. Na miejscu Rezydent i panie Animatorki z figo club pomocni i zaangażowani. Rezydent pytał czy czegoś nie potrzeba sam z siebie na whatsupie, panie były przemiłe aktywne. Zazwyczaj lubimy łączyć wczasy z dużą ilością zwiedzania, jednak tym razem celowo szukałam hotelu na uboczu, z dala od gwaru turystyczny miasteczek i straganów. Zależało nam na relaksie i fajnym czasie z dziećmi. Hotel spełnił moje oczekiwania. Animacje bogate: poranna gimnastyka, siatkówka plażowa o zachodzie słońca, piłka wodna. Ala tak fajnie prowadzona przez animatorki, z energią komentatorską aż się chciało brać we wszystkim udział. Nie sposób wymienić wszystkich zabaw przy basenie ale z ciekawszych to strzelanie z łuku czy wyścigi na supie. Sam basen ogromny, zero ścisku mimo że połowa osób relaksowała się na łabędziach/ flamingach. Wchodząc na zjeżdżalnie miało się widok na morze, przyjemny wiaterek we włosach. Na samo wspomnienie ażilej na sercu. Duży plus za brak betonozy. To jedyny hotel w okolicy, basen usytuowany od strony morza, praktycznie przy plaży. Leżaków wystarczająca ilość, plus można było rozłożyć się z nimi na trawie. Właśnie ten cień zaważył na wyborze tego hotelu bo przy dwójce maluszków było to dla mnie bardzo istotne. W efekcie mogliśmy z najmłodszym bawić się w cieniu mając na oku dwulatkę bawiącą się w brodziku. W hotelu jest też klimatyczne spa i przytulny hamam do relaksu, boisko do siatkówki, plac zabaw z komfortową nawierzchnią, klubik wewnątrz budynku, ping pong. Jedzenie smaczne, codziennie nowe dania z live cooking plus wieczorki tematyczne z grillem. Dodatkowo przy basenie wypiekane placki, naleśniki, gofry, kebab, dystrybutor z napojami. Obsługa uśmiechem witała gości, bez grymasu pomagała w sprzątaniu fotelików dla dzieci i podłogi, wręcz była zbyt szybka w likwidacji talerzy przy stole. Bar przy plaży -tu bralismy nie zliczone ilości owoców. Przy plaży wypożyczalnia sprzętu wodnego, skorzystaliśmy z banana, którym płynęliśmy do żółwi nad zatokę Super fun karmić je arbuzem przez dzieciaki jednocześnie mogąc z nimi popływać ze stadem. Mieliśmy 2 pokoje, oba po 55m, czyste, woda, tv z polskimi kanałami. Nie ma się do czego przyczepić. Do centrum Demre 10min taxi. Koszt taksówki 10e i przepiękne ruiny w Demre na wyciągnięcie ręki, widok wart wszystkiego, polecam. Do zestawu polecam wycieczkę na Suluada i do miasta Kas na bazarek na skosztowanie lokalnej kultury. Wakacje bardzo udane.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Kierunek niespodziewanie bardzo atrakcyjny, Turcy mili pomocni chociaż a angielskim bywa różnie nawet w recepcji ale pomaga tłumacz online. Hotel czysty pokoje wyjątkowo przestronne 55m2. Bardzo dobre jedzenie ogromny wybór i dostępność. Piękny ogromny basen i fajne atrakcje na miejscu. Niesamowitą wartością dodaną jest ogromna prywatna plaża. Brak dodatkowych opłat za leżaki czy parasole oraz ich duża dostępność. Małym minusem jest czas przejazdu z lotniska do hotelu ok 3 godzin ale za to piękną drogą w górach nad samym morzem. Polecam z czystym sumieniem.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Przepieknie hotel i widoki z okna nad morzem i basenie oraz duzzzo jedzenia są przepysznie i mam nadzieje powtorze kiedys
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel daleko od lotniska około 3 godzinny transfer .Jest to jedyny hotel w okolicy więc cała plaża pusta piaseczek bezpieczne wejście do wody , buty zbędne wystarczą klapki .miasteczko z zabytkami ok 3km, można wynająć rower w hotelu lub taxi które stoją zaraz za bramą cena na tablicy przy postoju 5$ do centrum .Jeśli chce się jechać do centrum na zwiedzanie do 3 miejsc pan z recepcji bardzo pomocny wyszedł z nami zamówił nam taxi wyjaśnił kierowcy gdzie chcemy jechać i wytargował cenę za całość 30 $.Na samodzielne zwiedzanie trzeba mieć liry turecki na bilety lub płatność kartą (Mira , Kościół św Mikołaja i muzeum licyjskie za dwa bilety całość ok 50 euro). czas jaki trzeba zorganizować ok 3 godziny. Spa hotelowe super zwłaszcza hammam polecam koszt chyba 30 euro wszystko można targować więc nie ma co sugerować się pokazywanymi cenami( no jest to cena podobna jak w kraju ).Basen olbrzymi i jeden mały dla maluchów. Walki o leżaki nie było zawsze można było coś znaleźć. Jedzenie bardzo smaczne .Pokoje olbrzymie super ,wiadomo trzeba zostawiać napiwki dla pań sprzątających. Animacje dopiero na początku czerwca się rozkręcały, więc trudno coś powiedzieć .Ja potrzebowałam ciszy i spacerów na ciepłej plaży i to miałam.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Na wakacje wybrałam się z mężem i dwójką dzieci w wieku 5 i 10 lat. Ogólna ocena 6. 0 ponieważ wszyscy jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu. W hotelu przywitał nas bardzo miły recepcjonista , wszystko nam pokazał , w razie w kazał dzwonić , powiedział ,że jeżeli chcemy to możemy sobie do pokoju przynosić drinki , owoce itd . Pokój , który otrzymaliśmy był jak na zdjęciu , bardzo duży ,pięknie urządzony , czysty , balkon bardzo duży i z widokiem na morze. Mój 5 letni syn po wyjściu na balkon /taras oznajmił nam ,że już tam zostaje na zawsze :) Basen jest imponujących rozmiarów, bez problemu można było zająć leżaki , w basenie niewiele ludzi więc warunki były idealne . Większa grupa ludzi pojawiała się tylko podczas organizowanego piana party i innych zajęć typu aqua aerobic Prywatna plaża tuż obok, tam również niewiele ludzi . Czasami miałam wrażenie ,że jest tylko dla nas . Bar przy plaży to również świetne rozwiązanie , można było z drinkiem w ręce patrzeć na fale , które były dosyć wysokie. Piasek na prywatnej plaży dosyć ciemny, morze tam nie było lazurowe , ale dno było pięknie widać. Morze długo jest płytkie więc dla dzieci zejście do wody jest idealne. Jakieś 5 lub 10 min drogi od hotelu jest druga plaża tym razem publiczna , jest ona kamienista, za to woda krystaliczna , tutaj jednak dużo więcej ludzi . Hotel otoczony jest pięknym ogrodem gdzie udało nam się spotkać żółwia ;) Jeżeli chodzi o wyżywienie to każdy znajdzie coś dla siebie , nie trzeba czekać , nie było kolejek . Pomiędzy poszczególnymi posiłkami w ogólnodostępnych miejscach rozstawiane były specjalne kuchnie i tam serwowano lokalne przekąski na ciepło. Piwo, wino , drinki do woli i to takie konkretne ;) W kilku miejscach , także nad morzem znajdują się lodówki , gdzie można zabrać sobie schłodzona wodę mineralną ;) Świetne Panie z Figo Clubu , Dzień Pirata, Dzień Sportu, Dzień Pizzy itd , codziennie wieczorem mini disco -punkt obowiązkowy u mojego syna ;) Hotel polecam szczególnie parom z dziećmi , które nie lubią tłumów i zgiełku miasta. Jeśli miałabym znaleźć jakieś minusy to chyba ta odległość od hotelu , bo z uwagi na to że lot powrotny mieliśmy z samego rana to z hotelu musieliśmy wyjechać już po 1 w nocy zbierając po kolei ludzi z innych hoteli,ale tego świadomość miałam wykupując tą wycieczkę więc chyba nie mogę narzekać .
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Polecam z całego serca dla rodzin z dziećmi jedzenie wyśmienite obsługa tak samo poprostu polecam♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel bardzo profesjonalny. Ładne, dobrze urządzone i wyposażone pokoje, PRZEPYSZNE jedzenie - bardzo urozmaicone. Hotel położony z dala od miejskiego zgiełku nad morzem. Basen hotelowy duży, czysty i z ciepłą wodą:). Zjeżdżalnie mogły być po południu dłużej otwarte.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wszystko było cudowne. Hotel, jedzenie,ludzie,wycieczki. Najlepszy wybor!!! Żadnych minusów! Same plusy!!!
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W ubiegłym roku wybraliśmy ten hotel, z uwagi na jego położenie. Zależało nam na ciszy i spokoju i to otrzymaliśmy. Podobne nadzieje wiązaliśmy z wyjazdem w tym roku. Cóż, trochę się zmieniło... Oczywiście dojazd - Turcy w ciągu roku ukończyli remonty drogi więc dojazd był o ponad pół godziny krótszy niż poprzednio. Owszem, dojazd trwa 3 godziny - ale te widoki naprawdę rekompensują niewygody ( warunek - klimatyzowany busik lub przynajmniej dobrze działająca wentylacja ). Co do hotelu - budynek ten sam. Nie jest to moloch na tysiące osób, jest kameralnie. Pokoje rodzinne przestronne, klimatyzowane. Wygodne pełnowymiarowe łóżka. Sejf bezpłatny w pokoju. W tym roku zaskoczyło nas to, że" wieczorne atrakcje" przeniesiono bliżej budynku hotelu. Niestety to co jednym się podoba - głośne nocne party z zabawą dla dzieci, innym może trochę przeszkadzać. Na szczęście po zamknięciu okien muzyka staje się znacznie cichsza i nie przeszkadza. Dobrze, że klimatyzacja daje radę! Kuchnia w tym hotelu trzyma poziom. W porównaniu z ubiegłorocznym menu tegoroczne było jeszcze bardziej zróżnicowane. Moje dzieci są dość wybredne, a jednak zawsze mogły znaleźć przynajmniej dwa dania , którymi się zajadały ( i to niezależnie od dnia i pory posiłku). Najsłabszym ogniwem są śniadania, być może trochę mało urozmaicone, ale smaczne i treściwe. Nadal funkcjonują niegazowane wody mineralne w butelkach , porozstawiane w strategicznych punktach hotelu w lodówkach. Dla chętnych kilka rodzajów napojów bezalkoholowych w barach. Alkohole w barach są lokalne. Bar na plaży w tym roku serwował trochę mniej urozmaicone dania - jednak, jak ktoś lubi pizzę w wydaniu tureckim to odnalazł tam swój eden. Wszędzie można było znaleźć świeże owoce i warzywa, zawsze też można było podnieść poziom glukozy tureckimi słodyczami... Bardzo miłym zaskoczeniem w tym roku była sympatyczna pani, która piekła przepyszne gozleme obok głównej restauracji. Osoby z obsługi w większości pozostały z ubiegłego roku. Wielu nas rozpoznawało i nawiązywało kontakt. Jak to w Turcji - najlepiej być poliglotą - mówić po turecku, z nutką angielskiego, rosyjskiego, polskiego i szczyptą niemieckiego. A jak nie dało się dogadać na migi to obsługa wyciągała telefon i pomagał google translator, więc zawsze szło się dogadać. Większość obsługi była mile nastawiona do turystów ( niezależnie od kraju pochodzenia ), oczywiście zdarzały się wyjątki, na szczęście niezmiernie rzadko. Sprzątanie pokoi mogło być dokładniejsze, ręczniki wymieniane co 1-2 dni. W porównaniu do ubiegłego roku w naszej ocenie poprawili się rezydenci. Sympatyczni, nastawieni na pomoc, przekazujący wiarygodne informacje. Nie wyczuwało się akwizytorów skupionych tylko na sprzedaży wycieczek - brawo! Niestety to co trochę zawiodło to zespół animatorów w wydaniu dla dorosłych. W porównaniu do zeszłego roku zabrakło chęci do pracy. Chyba, że ich głównym zadaniem było zabawianie gości rozmową w cieniu przy barze. Owszem sympatyczni, ale chyba nie o to chodziło. Przykład - nie było siatkówki na plaży bo nie było piłki do siatkówki. Dopiero jak jeden z gości kupił piłkę to można było grać. A i tak animatorzy nie przychodzili na plażę grać .Czy moje ulubione: nie można grać w rzutki bez animatora, bo to niebezpieczne. Animator przyjdzie za dziesięć minut i zagra. I tak przez godzinę, albo i dłużej. Goście hotelowi musieli namawiać animatorów do gier, a to powinno być odwrotnie. Moja ocena nie dotyczy animacji dla małych dzieci - widać było, że panie animatorki miały ręce pełne roboty. A jak chcesz zagrać w tenisa czy ping-ponga to lepiej zabierz własne rakietki i piłeczki. Tak samo w koszykówkę ( pierwszy raz grałem kwadratową piłką- ciekawe uczucie). Hotelowy sprzęt jest, ale jego stan bywa różny. To samo dotyczy rowerów w wypożyczalni. Duży czysty basen 1,4 m, relatywnie dużo przestrzeni. Zawsze można znaleźć wolny leżak. Zjeżdżalnie cieszyły się zainteresowaniem, ale nigdy wielkich kolejek nie było. Mniejszy basen dla małych dzieci również ma małe zjeżdżalnie. Plaża. To jeden z powodów dlaczego warto tam pojechać. Długa, piękna, piaszczysta. Idealna na spacery, zabawy z falami, a i dla fanów snorkelingu też znajdą się smaczne zakątki. Piękne widoki i czysta woda. Co do dbałości o czystość samej plaży to zarówno Turcy jak i turyści mogliby trochę się poprawić, ale nie było tragicznie. Na koniec uwaga - to nie jest hotel jako baza wypadowa na wycieczki po Turcji. Do Kapadocji czy Pamukkale jest po prostu daleko. Ale lokalne zwiedzanie - czemu nie? Wyjazd do Demre ( 3 km od hotelu ) z rejsem statkiem, czy sam rejs po "tureckich malediwach" powinien zaspokoić chęci zwiedzania. Są miejsca do fotografowania i robienia zakupów, w normalnych cenach, bez potrzeby kilkugodzinnych podróży autokarem. Polecam. Za rok pewnie znów pojadę....
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zdecydowaliśmy się na wyjazd w pierwszej połowie maja, a więc przed sezonem. Turystów przybywało z dnia na dzień ale ciągle jeszcze sporo brakowało do pełnego obłożenia. Hotel pięknie położony, z widokiem na góry ale przede wszystkim na morze. Kawałek do miasteczka Demre i daleko od wszystkiego innego ale tak chcieliśmy. Bardzo daleko od lotniska - ok. 3 godziny jazdy. Jedyny plus, to piękne widoki, im bliżej Demre, tym piękniej. Plaża piaszczysta, z nieco ciemniejszym piaskiem i zawsze z falami. Mimo tego można bezpiecznie wejść kawałek w morze, ponieważ przez ładnych parę metrów jest płytko a dno obniża się stopniowo. Temperatura w przedziale 25-30 stopni, wieczorami trzeba było narzucić coś na ramiona. Za niewielką dopłatą wzięliśmy pokój z widokiem na morze i to był strzał w dziesiątkę, piękny widok z drugiego piętra na morze, plażę i basen. Morze szumiało nam przez całą dobę. Na noc zostawialiśmy otwarte drzwi na balkon (wyposażony w fotele i stolik), żeby słyszeć odgłos fal i czuć lekką bryzę. Przy hotelu zadbany ogród z przewagą drzew oliwnych, bambusowym kącikiem prysznicowym i uroczym herbacianym. Hotel na planie prostokąta z zadbanym patio w środku obsadzonym cytrusami, bugenwillami, palmami. Pokój czysty, codziennie sprzątany, sprawne sprzęty i instalacje. W cenie można było skorzystać z hammamu, siłowni. Bardzo fajny basen ok. 50 metrowej długości ze zjeżdżalniami dla dzieci i dorosłych. Ponieważ byliśmy przed sezonem, nie było problemu z leżakami na basenie i na plaży. Codziennie można było wymienić ręczniki plażowe. Jedzenie bardzo urozmaicone, typowe dla kuchni tureckiej. Pomiędzy głównymi posiłkami lody i jakieś przekąski ale z tego nie korzystaliśmy. Drinki serwowane bodajże od 10 do północy. Nie korzystaliśmy też z animacji, choć animatorzy byli bardzo aktywni, codziennie dyskoteki, konkursy, gra w bule. Wzięliśmy udział tylko w jednej, miejscowej wycieczce, na Kapadocję i Pammukale nie uzbierała się wystarczająco duża grupa chętnych. Jedyne co sprawiało, że było mi smutno przez cały pobyt, to psiaki wszelkiej wielkości i maści, które szwędały się na terenie hotelowym i po plaży. Wszystkie, łącznie z największymi niezwykle łagodne i przyjazne wobec dorosłych i dzieci żebrały o jedzenie. Nigdy nie widziałam aby karmiła je obsługa, choć na ogół nie mieli nic przeciwko temu, żeby pokładały się po podłogach przy nogach kilkudniowych znajomych. Niektórzy turyści karmili je więc przy stołach i wynosili jedzenie. Nie było to raczej wystarczające i zdarzało się, że gryzły się między sobą. Podobno w Turcji działa sporo organizacji zajmujących się bezdomnymi zwierzętami. Wyjeżdżałam z ciężkim sercem zamartwiając się, co z nimi będzie po sezonie. Warto byłoby zainteresować jakieś lokalne fundacje i zatroszczyć o kastrację wszystkich (niektóre nosiły klipsy świadczące ponoć o tym, że są wysterylizowane) i wyżywienie dla tej sporej gromadki, na czym zyskałby także wizerunek hotelu.