Opinie o Anitas Beach

5.4/6 (69 opinii)

Kategoria lokalna 3

5.4/6
69 opinii
Atrakcje dla dzieci
4.3
Obsługa hotelowa
5.7
Plaża
4.2
Pokój
5.1
Położenie i okolica
5.2
Rezydent
4.5
Sport i rozrywka
5.0
Wyżywienie
5.3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 4.0/6

    Ocena ogólna

    Plusy: -dobre położenie - nad samym morzem -hotel przyzwoity, ładniejszy wewnątrz niż na zewnątrz -fantastyczne wyżywienie -dobra obsługa -piękny widok z pokoju od strony południowej -ciekawe jednogodzinne wieczory tematyczne ( 4x- folklor, tańce latino, gitarzysta rock. ) Minusy: -animacje wieczorne od ok 21 30 - 24 00. Okropna, głośna i ciągle ta sama muzyka (disco-polo i disco rusco ) nie do wytrzymania. -duża obecność w hotelu Rosjan, których w obecnym czasie nie powinno tam w ogóle być. -mimo dużej ilości Polaków kompletny brak info w języku polskim, animator mówił prawie w każdym języku, tylko nie polskim. -fatalna plaża, a właściwie jej brak -okolica słaba, właściwie żadna- do kiepskiego miasteczka 4 km Przestrzegam dopłacających do pokoju z widokiem na morze- widok piękny ale wieczorem z powodu hałasu muzycznego i szumiących fal trudno spać.

    aka-toruń - 20.06.2023  | Termin pobytu: czerwiec 2023

    5/5 uznało opinię za pomocną

  • 4.0/6

    Wczasy

    Średni hotelik przy morzu. Basenik mały napoje dobre i zawsze zimne. Posiłki b. mały wybór. Czystość w pokoju i hotelu na dobrym poziomie. Brak Klimy w stołówce jak i holu.,i to jest minus. Obsługa ok. W mojej o cenie hotelik dla nie wymagajacych.

    Ireneusz, Gogolin - 30.06.2021

    6/10 uznało opinię za pomocną

  • 3.5/6

    Hotel Anitas Beach - wielkie rozczarowanie

    Przebywałam w hotelu Anitas Becah na przełomie czerwca i lipca br. To był mój kolejny (z wielu) pobytów w Turcji. Wybrałam ten hotel sugerując się dobrymi opiniami zamieszczonych przez klientów BP Rainbow w poprzednich latach. Niestety, te dobre opinie nie potwierdziły się: to był najgorszy z hoteli w jakich dotychczas przebywałam w Turcji. Nie wiem, może ze względu na wciąż panującą jeszcze pandemię wiele usług wcześniej świadczonych przez hotel nie jest obecnie świadczonych, co być może wynika z trudniejszej sytuacji finansowej hotelu, ale fakt jest faktem. Ale po kolei: Przyjazd do hotelu prawie w nocy (po 2-godzinnym transferze), brak rezydenta przy meldowaniu się w hotelu. Pokój z bezpośrednim widokiem na morze możliwy do otrzymania po dopłacie w cenie 5 euro za dobę. Nie skorzystałam, ale i tak nie było źle bo otrzymałam pokój na 4 piętrze z bocznym widokiem na morze. Przyjemny szum morza przez cały dzień i noc, a także dodatkowy plus, że z tej strony nie było słychać hałasu dobiegającego od strony basenu. Sam hotel skromny ale bez zarzutu, dałabym mu 3 i pół gwiazdki: czysto wszędzie, pokoje sprzątane codziennie i często wymieniane ręczniki kąpielowe. Przyjemny widok na morze z restauracji hotelowej znajdującej się na górze i na dole. Wifi w lobby bezpłatne, w pokojach płatne 1USD/dobę. Ładny i czysty basen, wokół trochę zieleni i kwiatów – przyjemnie. Smaczne jedzenie, ale bardzo mało urozmaicone: kilka powtarzających się ciągle potraw (w tym dobrej kuchni tureckiej), niezłe napoje bezalkoholowe (cola, fanta, sprite itp.) i lokalne alkoholowe, ale niestety wszystko w plastikowych kubeczkach, choć na specjalną prośbę można było czasem dostać napój w szklanym naczyniu. Dwa bary: jeden z napojami przy basenie oraz drugi - z przekąskami. Sporo owoców, dobre przekąski i lody, brak kolejek w restauracji. Wszędzie miła obsługa hotelowa. W odległości ok. 400m od hotelu znajduje się niewielki bazarek z pamiątkami, ubraniami, kosmetykami i artykułami spożywczymi. To tyle plusów hotelu. Znacznie więcej jednak , niestety, jest minusów tego hotelu. Przede wszystkim lokalizacja hotelu: prawie „na końcu świata”, na peryferiach Konakli, odległy od centrum Konakli (ok. 3 km), bez dojazdu komunikacją miejską bo do najbliższego przystanku busa odległość aż 900m (!) przy głównej drodze w stronę Alanyi lub w drugą stronę np. do Incekum, Manavgat itp., o czym brak jest rzetelnej informacji BP Rainbow na stronie oferty tego hotelu. Gdybym o tym wiedziała to na pewno nie wybrałabym tego hotelu. Przebywając w tym hotelu jest się więc zdanym jedynie na pobyt w samym hotelu, bez możliwości zwiedzania na własną rękę okolicznych miejscowości. Jedyny środek komunikacji to taksówka zamawiana na życzenie gościa hotelowego przez obsługę recepcji: najniższy koszt kursu to 5 euro do centrum Konakli a za kurs na piękną plażę w Incekum zapłaciłam 10 euro. Drugi, bardzo duży minus hotelu to plaża hotelowa - jeśli w ogóle można ją nazwać plażą, bo przy brzegu właściwie kamień na kamieniu, płyty kamienne i kamienie (dodaję zdjęcia), więc przy brzegu nie da się wejść bezpiecznie do wody, nawet w specjalnych butach do wody. A w opisie oferty hotelu BP Rainbow napisano, że można „cieszyć się wypoczynkiem na piaszczystej plaży”. No dziękuję za taką „piaszczystą plażę”. Jest wprawdzie pomost, z którego umiejący dobrze pływać mogą skakać do wody, ale dla nie pływających (jak ja) i dla dzieci to po prostu dramat a nie plaża. Nieco wyżej tej niby-plaży trochę ciemnego piasko-żwiru, więcej żwiru niż piasku. Na „plaży” i wyżej, na tarasach betonowych i trawiastych, sporo leżaków, ale …tylko kilka z materacami. Brak bezpłatnych ręczników plażowych. Kilka leżaków z materacami jest także wokół basenu, ale od samego rana, jak zwykle, zajmowane są przez Rosjan. Animacje (na niskim poziomie, przy basenie) tylko po rosyjsku i wyraźnie dla Rosjan, których w hotelu jest najwięcej. Moją czarę goryczy pobytu w Anitas Beach dopełnił i przelał rezydent BP Rainbow – p. Wojtek. Niesympatyczny, niepomocny, wiecznie zniecierpliwiony gdy chciało się go o coś zapytać, skupiony wyłącznie i zainteresowany tylko sprzedażą wycieczek klientom BP Rainbow. Nie było – jak w zeszłych latach – dyżurów rezydenta. Nawet na powrotny wyjazd z hotelu się nie pojawił. Byłam bardzo niemile zdziwiona, bo BP Rainbow zawsze miało dobrych, często chwalonych przeze mnie rezydentów. Podsumowując: nie wybrałabym ponownie hotelu Anitas Beach na letni wypoczynek. Nie polecam też hotelu rodzinom z dziećmi, ponieważ nie ma tu dla dzieci żadnych atrakcji ani sprzętu do zabawy. Moim zdaniem jest to hotel dla Turków przyjeżdżających tu swoimi samochodami (ze względu na lokalizację hotelu), lub też dla turystów chcących wypoczywać przebywając wyłącznie w hotelu, korzystając z jego infrastruktury.

    Ewa, Warszawa - 15.07.2021

    16/17 uznało opinię za pomocną

  • 3.5/6

    Anitas - wakcje

    Niewielki hotel położony w malowniczej Turcji niedaleko Alany. Hotel bardzo czysty, miła obsługa hotelowa oprócz animatorów. Hotel w 99 % gości to rosjanie, którzy nie koniecznie wiedzą jak się zachować w takim miejscu. Palą przy basenie oraz przy posiłkach.. ale im wolno wszystko.... Animatorzy ignorują polaków- zwykła dyskryminacja. Sytuacja, w której uczestniczyłam Pani animator podeszła do rosjan siedzących obok nas polaków przywitała się z nimi omijając polaków idąc dalej witając się z kolejnymi rosjanami / niemcami. Animacje na poziomie zerowym. Muzyka wszystkie zabawy tylko po rosyjsku. Kolejnym minusem jest jedzenie bardzo monotonne dzień w dzień to samo. Jeśli chodzi o organizatora rainbow - odwołano nam dwie wycieczki dzień przed wyjazdem i oddano pieniądze popołudniu tuż przed porannym lotem..brak możliwości, żeby zorganizować coś samemu. Rezydenci każdy opowiada co innego.. co dyżur ktoś inny - każdy z inną wersją podtawowych informacji. Pani w biurze rainbow zarzekała się, że nie możemy wypożyczyć auta aby samodzielnie zwiedzić okolicę , więc nie wzięliśmy dokumentów okazało się, że samochody, skutery, nawigacje są do wypożyczenia w hotelu koszt ok. 30 - 40 euro. Transfer na lotnisko miał być z rezydentem - gorzej podstawiono busa, który nie był nawet oznakowany logiem biura a Pan kierowca mało co mówił po angielsku. Rezydenta oczywiście nie było... Podczas wyboru miejsca zależało nam na piaszczystej plaży Pani w rainbow mówiła, że jest piaszczysta plaża - bzdura żwirowo-kamienista a brzeg morza i samo morze kamieniste z głazami.

    Ania - 12.09.2019

    16/18 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem