4.8/6 (166 opinii)
Kategoria lokalna 5
4.0/6
Hotel ok. Pokoje odpowiednie z opisem i zdjęciami sprzątane codzienne przez bardzo miłe panie. Jedzenie smaczne i różnorodne. Kelnerzy mili i uśmiechnięci😊. Dużo gości z Rosji to duży minus ponieważ do jedzenia wpychali się i nakładali olbrzymie porcje które marnowali. Animacje w większości były prowadzone w języku rosyjskim 😡.
4.0/6
Ogólnie nie polecam tego hotelu, łóżko to dwa materace jeden na drugim, twarde, słabo sprzątany pokój, balkon wogóle, za dopłatą w recepcji mieliśmy widok na morze. jedzenie zimne monotonne ale był spory wybór, ciasta, desery, surówki, napoje rozcieńczone. Obsługa jakby za kare pracowała, tylko kilka osób miłe, uśmiechnięte. Plaża kamienista, nie polecam, ale baseny na plus i animatorzy, przekąski, napoje przy basenach, muzyka. Bardzo dużo Rosjan była ich przewaga. Animacje wieczorne bardzo słabe, pod Rosjan. Sklep na miejscu, ale my chodziliśmy dalej 10-15 min pieszo, do Migrosa jechaliśmy taxi 10€. Jak dałeś napiwek to miałeś mocniejsze drinki. Ogólnie za nie polecam tego hotelu ulltra all inclusive, zasługuje na 3*.
4.0/6
Pokój ciasny ( 2+1 )może 20m2 , dostawka ok pełne łóżko. Hotel położony blisko plaży ( bezpieczne przejście pod ruchliwą dwupasmówką ). Wyżywienie ok jednak owoce morza są dostępne w folderach i opisach jedynie. Obsługa hotelu przeciętna , sprzątanie pokoju karygodne ( raz na pobyt tygodniowy ) polegające na zaścieleniu łóżek i wymianie ręczników. Ciągły brak papieru toaletowego , którego nie brakowało na wózku serwisowym. Nie złe baseny oraz rozrywki wodne , na czele ze zjeżdżalniami. Ogólnie porównuję do polskich 3 gwiazdek ze względu na wystrój sprzed min.20 lat . ULTRA Al inclusive naciągane - alkohole zagraniczne ....
4.0/6
Plus za wyremontowane schludne pokoje, ale łazienki już im się zapomniało wyremontować. Ogólnie personel dbał o czystość, ręczniki w pokojach wymieniane regularnie. Napewno na wielki minus brak alkoholi importowanych, które Rainbow zapewniało w umowie, koktajle i piwo serwowane w papierowych kubkach, jedynie bar na holu przy recepcji, jak się barmanowi ( jeżeli można ich nazwać barmanami ) nalewał piwo do szklanek i robił koktajle w szkle, ale i tam różnie to bywało ) Brak jacuzzi w hotelu, które Rainbow też zapewniało w umowie, na prośbę pokazania przez personel hotelu gdzie znajduje się jacuzzi, usłyszeliśmy, że jest w remoncie, poczym od kolejnego pracownika recepcji dowiedzieliśmy się, że jacuzzi w hotelu nie ma. Strefa saunowa porażka, temperatura w saunie parowej 40 stopnii. Jedzenia dużo, aczkolwiek niekoniecznie wysokiej jakości, śniadania dla mnie to były codziennie jajka ( dobrze, że zmieniali na przemian raz sadzone, raz omlet ) na kolację ryba,tutaj też starali się raczej codziennie serwować inna, z lunch bufetu nie korzystaliśmy. Burgery na basenie TRGEDIA, najtańsza bułka pszenna i kotlet a'la biedronkowy burger ( to raczej trucizna nie jedzenie ). Z nocnego bufetu skorzystaliśmy raz i gulasz wołowy z marchewką i ryżem był nawet smaczny. Kolacja a'la cart, nieporozumienie, tak naprawdę bar zmieniał się w restauracje gdzie nie było żadnego wyboru dań, dostaliśmy 4 niezbyt pierwszej świeżości kalmary w panko na 3 osoby ;p potem ryba ( ta sama co na bufecie ) o na deser dość smaczny suflet czekoladowy( tego akurat na bufecie nie widzieliśmy bo raczej znikał by szybko vs inne słodkości które na bufecie były ) Strefa basenowa ok, napewno są lepsze ale nie ma co narzekać, duże baseny z ciepłą wodą plus 3 spore zjeżdżalnie , może zabrakło zjeżdżalni dla mniej odważnych dzieci w wieku 3-6 lat, bo ta w brodziku była dobra dla 2 Latków ;) aha no i mogli by bardziej zadbać o baseny, które tak samo jak sam hotel mogły by być odświeżone. Niektóre wieczorne animacje naprawdę świetne w szczególności występ Mongolskiego zespołu akrobatyczno - tanecznego, show naprawdę niczym z finału Mam Talent. Ale mini disco codziennie takie samo, już za drugim razem córce się już nie chciało tańczyć do tych samych piosenek i układów etc. Ogólnie rzecz biorąc drugi raz do tego hotelu nie pojedziemy być może inny hotel z tej grupy, patrząc na ich stronie zdecydowanie Gold Dreams, to ich najstarszy i najbardziej niedofinansowany hotel, w innych na zdjęciach widać dobrze zaopatrzone bary, większe strefy z zjeżdżalniami, ładne łazienki i restauracje a'la carte. Mieliśmy też super wycieczkę do Alanya "Alanya Tour" którą serdecznie polecamy. Jedyny minus słaby przewodnik i wizyta u Jubilera ( strata czasu i naciagnie turystów żeby otrzymać prowizję za to co kupili ) Zapewne Rainbow jeszcze dostanie od nasz szansę, ale warunki umowy tył razem będą musiały być spełnione w 100%, a nie 60%.