5.5/6 (113 opinie)
Kategoria lokalna 5
6.0/6
Rzadko wystawiam i dzielę się opiniami na temat miejsc, jednak z ogromną przyjemnością zrobię to teraz. Wakacje w Turcji nie były naszymi pierwszymi. Odwiedzaliśmy już kilka miejsc. Jednak tak NIEWIARYGODNIE pięknego i urokliwego jak Bildibi i Hotel Dosinia Luxury Resort - NIE. Hotel zaproponowany nam okazał się hotelem młodym - i tak było. Mieliśmy spore obawy, ale poszliśmy w tą ofertę po głębszej analizie atrakcji jakie oferował dla dzieci. Po pierwsze - bliskość od głównego lotniska - ważne dla nas było to, ponieważ podróżowaliśmy z małymi dziećmi i jazda 40 min busem okazała się bardzo dobrym wyborem dla nich. Busy są opisane numerami i od razu po odprawie z lotniska, sprawnie zostaliśmy pokierowani do właściwego kierowcy. Kierowcy tam są mistrzami szos! Myśleliśmy, że w Polsce jest armagedon na drogach, ale tam...pełen szacunek dla nich! Po dojeździe na miejsce docelowe, przywitał nas piękny hotel, ogromne lobby z fotelami i kanapami, piękny design wnętrza oraz recepcja. Pan w recepcji sprawnie nas zameldował i zaprowadził, biorąc walizki, do pokoju docelowego. Pokoje są zarówno w budynku hotelu, jak i w takich a`la domkach bliźniakach z osobnymi wejściami oraz basenami na własność pokoju, odgrodzone i przedzielone zielenią. Od razu otrzymaliśmy hasło do bezpłatnego wi-fi, pokazano nam gdzie mieści się mini sejf, w który wyposażony jest każdy pokój oraz lodówka zapełniona napojami oraz wodą - BEZPŁATNY. Napoje uzupełniane były przez room serwis codziennie wedle potrzeby. Pokój codziennie sprzątany. Przemiła obsłucha Pań pracujących tam. Panowie jak i Panie pracujący tam, bez względu czy był to ogrodnik czy pani sprzątająca pokój, z sympatią witali się od razu gdy cię zobaczyli. Dostęp do wody butelkowej nieograniczony w kilkunastu punktach, zarówno na basenach jak i w całym obiekcie hotelowym. Teren na którym mieści się hotel, baseny oraz bary a wraz z tym wszystkim dostęp do plaży - POTĘŻNY. Nie ma ciasnoty, swoboda poruszania i przemieszczania się po terenie. Jedzenie - najróżniejsze! Oczy jedzą, a nie jesteś w stanie tego przejeść. Kolacje codziennie tematyczne. Każdy znajdował dla siebie coś wyjątkowego. Nawet dzieci. Owoce codziennie pokrojone - arbuzy przeeeeepyszne. Była również część dla bezglutenowców, oraz codziennie dania im dedykowane. Niedaleko hotelu jest pole abruzowe :) Desery nie do opisania...Odwiedziłam również strefę SPA, która tam jest i POLECAM każdemu ją. Zapisał mnie mąż, mimo mojej sceptycznej postawy do tego, ale po wizycie tam czułam się cudownie! Polecam ją również z tego względu, że skóra jest fantastycznie przygotowana do opalania :))) Zapach olejku z mango czuję do dziś :) Na baseny wędrowaliśmy po śniadaniu, które kończyło się o 10. Ilość leżaków duża, które rozmieszczone są przy każdym basenie. Dla tych chcących opalać się są rzędy wysunięte bardziej, dla tych co chcą się uchronić przed słońcem - schowane pod takie przewiewne, zadaszone materiałem patio. Wchodząc w strefę basenów wita nas basen ,,moczący,, czyli taki gdzie z najróżniejszych obiektów wodnych, tryskała woda - nie był to basen stały. Dalej minęliśmy basen spokojnego odpoczynku, bez żadnej zjeżdżalni, otoczony również leżakami oraz patio. Po środku znajduje się strefa barowa. Zarówno dla dzieci, gdzie był przystanek koktajli oraz żelków Haribo i lodów, jak i dla dorosłych. Był bar alkoholowy oraz bar kawowy. Całość była zadaszona i można było znaleźć chwilowe odetchnięcie od słońca. Nieopodal znajdowały się stoiska z szybkim jedzeniem, podzielona również tematycznie i tam codziennie spożywaliśmy nasz obiad. Można tam wejść w stroju kąpielowym, bez zbędnej krępacji. Stoliki na bieżąco sprzątane przez pracowników obsługi. Jest to strefa również zadaszona. Wracając do kwestii basenów. Oprócz tych dwóch co już wymieniłam, był basen dla najmłodszych. Tak atrakcyjnego basenu dla maluchów nie widziałam nigdy. Głębokość tam maksymalna wynosiła 40cm a minimalna 20cm. Teren tego basenu był zadaszony, co było ogromnym plusem, dla maluszków bawiących się tam. Idąc dalej, jest basen z 3 zjeżdżalniami, gdzie woda jest puszczana cyklicznie. Woda w nim przynosiła orzeźwienie. Największy basen otoczony leżakami oraz patio był najcieplejszy. Głębokość w nim 140cm. Woda w nim była tak ciepła, że aż nie można było uwierzyć, że siedzi się w wodzie :) Była również strefa animacji dla najmłodszych oraz plac zabaw. Był również Pub dla pełnoletnich, do którego wchodząc, zostawiało się kilka ładnych EUR :) Fantastyczni ludzie pracujący tam i będący jednocześnie animatorami dla dorosłych, codziennie mieli przygotowane kilka atrakcji odpoczywających na basenach. Od rzucania lotkami, gimnastyki w wodzie z trampolinami, rowerkami czy ciężarkami po organizowanie zawodów piłki siatkowej czy też TORU NINJA na wodzie. Bardzo komunikatywni, zachęcający, przysiadający na leżakach aby porozmawiać i pośmiać się. Niestety w Polsce trudno o taką atmosferę ze strony ludzi. Wieczorami organizowane były jak nie występy grup tanecznych, pokaz rolkarzy, koncerty muzyczne i instrumentalne po wybory Mistera Dosini. Mój prywatny mąż dał się namówić na występ w tym i śmiechu było tyle, że nie jeden kabaret został przebity :)) Luz i dystans do siebie jest nieoceniony wśród nich. Wybraliśmy jedną wycieczkę fakultatywną. Odwiedziliśmy Tureckie Malediwy. Rejs można było wybrać w dwóch porach - porannej oraz popołudniowej, zahaczając tym samym o zachód słońca. My płynęliśmy tym rejsem po godz.13. Do wybrzeża dowiózł nas bus, zabierając chętnych również z innych hoteli. Łódź wyposażona była w część górną z materacami do opalania oraz na pokładzie dolnym był bar, stoliki oraz WC. Robiliśmy 3 przystanki na kąpiel, zdjęcia oraz chwilę dla siebie. Bardzo urokliwe widoki. Góry otaczające te miejsce przepiękne. Plaża bardzo kamienista, dlatego bez butów do wody nie obędzie się. Mieliśmy i nie żałujemy. Po wejściu na statek były od razu natryski aby opłukać się z tej słonej wody. Przestrzegano nas przed silnym nurtem i tak było. Ogromny szacunek za spikera, który mówił w 3 językach każdy komunikat, również w polskim. Zjedliśmy również obiad podczas rejsu. Dodatkowe napoje bezalkoholowe jak i alkoholowe - płatne. Ceny bardzo normalne mimo tego. Wrażenia podczas rejsu jak i sam zachód słońca...NIE DO OPISANIA! Coś pięknego. Jaskinie mijane po drodze, fenomenalne. Dzień był bardzo udany i nawet nie byliśmy zmęczeni słońcem, mimo południowej pory dnia. Społeczność najróżniejsza. Było sporo Polaków, pojedyncze rodziny Rosjan, Niemców oraz Słowaków. Przy każdym basenie był ratownik. Naprawdę pilnujący - głównie na strefie ze zjeżdżalniami. Codziennie zieleń jak i cały obiekt - pielęgnowana. Rosnące tam bananowce zapierały dech! Wyjątkowość Hotelu Dosinia Luxury Resort polega oprócz całej otoczki w postaci atrakcyjności, aktywności, basenów, ludzi pracujących tam, kuchni idt. na miejscu w którym jest usytuowany. Z jednej strony morze a witające Cię codziennie rano góry z obłokami chmur były niewiarygodne. Doświadczyliśmy również w jeden dzień deszczu, ale to było tak przyjemne doznanie dla skóry, że każdy wyszedł z pokoju aby podziwiać. Obiekt posiada również zejście na plażę oraz strefę leżaków znajdujących się na niej. Był również bar z jedzonkiem, tak jak na basenach. Nieopodal znajdują się bazary. Kwestie zakupów to zawsze indywidualna sprawa, ale każdy znajdzie coś dla siebie. Ceny .. różne, trudne do negocjacji w niektórych miejscach. Stoisko z lodami i pan figlarnie je podające, był fajną atrakcją wypadu tam. Opisze jeszcze lot, bo niestety na chwilę obecną są opóźnienia w wylotach i przylotach, ale warto było poczekać. Lecieliśmy z Goleniowa, a mieszkamy w Szczecinie, ale był to nasz pierwszy i na pewno ostatni raz gdy lecieliśmy stamtąd. Lepiej podjechać do Poznania. Kwestie lotniska to zupełnie inna sprawa. Podsumowując. Ten kto ma jeszcze obawy czy wybrać ten hotel oraz lokalizację, niech nie waha się dłużej!!!
6.0/6
Pobyt odbył się w połowie maja więc to idealny czas na zarówno dobra pogodę w Turcji jak i jeszcze niewielkie obłożenie hotelu. Pobyt jak najbardziej udany codziennie dużo atrakcji, hotel ma bardzo fajnych animatorów przy których aż chce się uczestniczyć w proponowanych zabawach, Obsługa bardzo miła i pomocna, jedzenie dobre, doprawione a nie mdłe jak w innych hotelach, jedynym małym minusem była kawa, tutaj hotel się nie popisał jak na obiekt o takim standardzie mogliby dawać dobra kawę z ekspresu a nie zwykła kawę instant, tego mi zabrakło. Ogólnie czystościowo tez jak najbardziej w porządku zarówno pokoje dobrze sprzątane oraz wokół hotelu obszar zadbany. Podobalo mi sie ze na terenie hotelu był food court gdzi mozna bylo dostac swiezutkie i pyszne jedzenie taki jak kebab, ryby, makarony, tacosy czy pyszne gofry. Mimo że jest to bardzo małe miasteczko to znajdą się w pobliżu atrakcje, które warto zwiedzić. Hotel jak najbardziej do polecenia.
6.0/6
Dosinia Luxury Resort to cudowne miejsce, które zasługuje na swoje 5*. Hotel znajduje sie 1 godz.od lotniska. Piękne widoki na morze i góry.Hotel składa się z budynku głównego w którym znajduja się stołówka,restauracje,bary,sklepiki,spa, siłownia,baseny,bar,cafe bar i snack bar.Drugi budynek jest położony bliżej plaży w nim natomiast jest beach bar i basen.Plaża kamienista z darmowymi leżakami i ręcznikami.Wymagane buty do wody,natomiast sama woda jest krystalicznie czysta . Pokoje sprzątane codziennie.W pokoju znajduje się darmowy sejf oraz Wi-Fi w całym obiekcie. Jedzenie bardzo dobre, urozmaicone z lokalnymi przysmakami. Codziennie animacje dla dzieci oraz występy dla dorosłych. Polecam serdecznie.
6.0/6
Hotel był cudny, przepięknie położony. Byliśmy pierwszy raz w Turcji (małżeństwo z 1 dzieckiem) i zostaliśmy oczarowani tym regionem. Góry, morze, optymalna temperatura w maju. Mnóstwo basenów, czyste, leżaki zawsze dostępne. Ręczniki basenowe w cenie. Piękny, zadbany ogród. Pokoje w ogrodzie czyste i zadbane. Codziennie sprzątane, uzupełniana lodówka o wodę, i inne napoje. Jedzenia multum! Wszystko pyszne i pięknie podane. Drinki smaczne. Plaża kamienista - buty do wody wskazane. Bardzo dużo atrakcji dla dzieci i wieczorne, bardzo fajne animacje dla dorosłych. Obsługa na najwyższym poziomie. Po polsku można się dogadać. Rezydentka miła i pomocna. Polecamy🙂