5.4/6 (121 opinii)
Kategoria lokalna 4
5.0/6
fajny hotel na końcu Alanyi. Trochę mylące są zdjęcia, gdyż z boku przestrzeni wolnej nie ma- ograniczają ją budynki. poza tym jest ok. plusy bardzo dobre i urozmaicone jedzenie, super plaża- mała zatoczka (chociaż przejście do niej klaustrofobicznym tunelem) sympatyczna obsługa. pokoje czyste, dobrze wyposażone, regularnie sprzątane. widok na morze z pokoi położonych w połowie budynku jest czysto teoretyczne. słabe wieczorne animacje/ przedstawienia. darmowe wifi tylko w lobby. ale można wykupić pakiet premium który działa wszędzie z plażą włącznie. szkoda że strefa saun tylko za opłatą, która łączy się z sesją. nie można tak po prostu wykupić pobytu w saunie. z minusów daleki dojazd. z lotniska 3 godziny w tym obowiązkowy stop na zakupy. można sie zmęczyć :)
4.5/6
Nasz pobyt miał miejsce pod koniec maja, jeszcze przed rozpoczęciem sezonu. Byliśmy grupa 11 osob ( rodzina i przyjaciele). Hotel położony jest wśród wielu innych hoteli między dwiema głównymi ulicami. Pokoje nie są duże ale czyste i funkcjonalne. W każdym jest lodówka, sejf i czajnik. Problem zaczyna się kiedy trafi nam się pokój przy ulicy na niskim piętrze. Jest głośno a jeśli jeszcze trafimy na pokój nad śmieciami to rano obudzi nas śmieciarka a nieprzyjemny zapach bedzie też w pokoju. Nie ma mowy wtedy o siedzeniu na balkonie. Na szczęście po pierwszej nocy zmieniono nam pokoje, jednak przy pełnym obłożeniu może to być problem. Co do pozostałych minusów to mała ilość leżaków zarówno na plaży a na basenie to już wogóle. A jak pisałam nie byliśmy w sezonie. Animacje słabe- czesto bingo i karaoke ale moze w sezonie bedzie lepiej. Po za tymi niedogodnościami to jedzenie było bardzo dobre, przemiła i pomocna obsługa w każdym miejscu w hotelu. Plaża kamienista z pięknym widokiem na wzgórze. Idzie się do niej przejściem pod ulicą. Obok hotelu promenada prowadząca aż do centrum. Do centrum można dojść piechotą (2godziny) lub podjechać autobusem 1 lub 101 z przystanku przy hotelu. Niedaleko bazar ( poniedziałki i czwartki) oraz liczne sklepy otwarte cały czas. Ogólnie pobyt bardzo udany, pogoda idealna, dużo miejsc do zwiedzania- kanion Sapadere, jaskinie, zamek na wzgórzu, port. Piękne miasto tętniące życiem przez całą dobę.
4.5/6
Rozsądny wybór, za w miarę przystępną cenę niezły hotel. Łazienki wymagają wprawdzie lekkiego remontu ale poza tym jest ok, czysto, obsługa zaangażowana i mowiąca po angielsku. Duży wybór jedzenia chociaż po tyg. wydaje się monotonne. Minus za plażę stare leżaki i parasole do tego przepełnione śmietniki i pozostawione kiepy.
4.5/6
Mieliśmy okazję spędzić w hotelu 10 dni. Pokój, który dostaliśmy, był dosyć mały, a dodatkowe pojedyncze łóżko jeszcze bardziej ograniczało przestrzeń. Dla dwóch osób jednak był wystarczający. Jedyny problem to łazienka, która była również dosyć mała i podczas prysznica woda chlapała wszędzie przez małą szybę w kabinie, co powodowało zalanie. Ręczniki wymieniane codziennie, a w pokoju oczywiście czyściutko po wizycie Pani sprzątającej. Pokój był odnowiony i prezentował się świetnie. Trafił nam się pokój na samej górze z balkonem po stronie hotelu, więc widok na miasto, góry, hotel i morze był niesamowity. Leżanki nad basenem rano są w cieniu, więc tak naprawdę opalanie można zacząć koło 10:30/11:00. Czasami brakowało leżaków nad basenem, zwłaszcza gdy na plaży był sztorm i fale morskie sięgały aż do samego wejścia. W takich sytuacjach obowiązywał zakaz kąpieli w morzu, więc wszyscy plażowicze przenosili się nad basen. To sprawiało, że już z samego rana wszystkie leżaki były zajęte. Napoje w barze przy basenie były wydawane w plastikowych kubeczkach, co jest całkowicie zrozumiałe, ale rzadko je zbierano. Piwo podawano w wielorazowych kubkach, co było super. Barmani oczywiście mili i uśmiechnięci. Rozumieją w kilku językach podstawowe zwroty. Świetnym rozwiązaniem był snack bar przy basenie, otwarty od 11:30. Codziennie można było tam zrobić sobie burgera, zjeść coś w stylu fast food, np. frytki, albo skosztować owoców. Woda w basenie była dość zimna, przez co niewiele osób decydowało się na kąpiel. Animatorzy byli tureccy i czasami wydawało się, że brakuje im energii, a chętnych na dzienne aktywności również brakowało. Jedzenie na śniadanie w restauracji było jak najbardziej w porządku - świeże owoce, pieczywo, tosty, jajka w każdej postaci oraz standardowe dodatki, takie jak sery, wędliny i coś dla dzieci. Obiady były dosyć monotonne i nie trafiły w nasz gust ale wiadomo jest to kwestia sporna, jednak były zupy które nadrabialy. Kolacje były równie smaczne, a zwłaszcza grillowane na bieżąco rzeczy takie jak kurczak indyk czy kebab. Wieczorne animacje były jedne z gorszych jakie miałam okazję doświadczyć. Płynnie porozumiewam się w języku angielskim jednak przez złą jakość głośników nie dało się nic zrozumieć. Sam program animacji był po prostu dosyć nudny. Tancerze wynajęci w niektóre dni, również wydawali się bez energii. Plaża nad morzem dosyć mała i kamienista ale było dużo chętnych do plażowania. Woda w morzu była jednak cieplejsza i bardziej przyjemna nad basenem. Spotkanie z naszą Panią rezydentką mieliśmy na drugi dzień zaraz po przyjeździe. Pani bardzo miła i rzeczowa, opowiedziała nam o wszystkim dotyczącym hotelu oraz o ewentualnych możliwych wyjazdach + zdecydowaliśmy się na wycieczkę fakultatywną Jeep Safari nocą (którą bardzo polecamy). Oczywiście odwiedziliśmy też lokalne bazary których w Turcji nie brakuje. Głównie poruszaliśmy się taksówką, które przyjeżdżają bezpośredni pod hotel po naciśnięciu przycisku przed hotelem. Cały hotel oceniam na 4/5, ponieważ udało nam się dobrze wypocząć, a mimo że nie jest to hotel pięciogwiazdkowy, to widać starania, by się rozwijać. Organizacja biura Rainbow oraz zakupionej wycieczki oceniam na 5/5 – biuro jak zawsze stanęło na wysokości zadania. Opis hotelu i oferowanych usług był zgodny z rzeczywistością. Jesteśmy zadowoleni z całych wakacji i cieszymy się, że mogliśmy wrócić do Turcji po dłuższym czasie.