Opinie o Nerton Hotel

6.0/6

Wreszcie spełniliśmy nasze marzenia !

Przymierzaliśmy się do Nertona od wielu lat, ale jakoś wybieraliśmy inne kierunki.W tym roku wreszcie zdecydowaliśmy się na ten hotel,i to był strzał w dziesiątkę. Na przełomie maja i czerwca wypoczywaliśmy tam przez kilkanaście dni. Jesteśmy zadowoleni z wyboru tego hotelu. Zakwaterowanie przebiegło sprawnie.Ulokowano nas w bocznym budynku,w narożnym pokoju (336) z widokiem na basen,odsłoniętą część restauracji i morze. To była ,chyba,najlepsza lokalizacja z możliwych.Czysty,zadbany,codziennie b. porządnie sprzątany.Ręczniki wymieniano dzień w dzień,,a pościel zmieniono nam trzykrotnie.W pokoju była lodówka,zawsze uzupełniana kilkoma butelkami wody SIRMA 0,33 l oraz telewizor. Hotel posiada wszystko ,co potrzeba by dobrze wypocząć.Odświeżony,zadbany,czysty.Wszędzie było blisko.Restauracja,w części pod gołym niebem z dużym wyborem smacznych i zawsze świeżych dań.Dla każdego coś odpowiedniego: dla mięsożerców i wegetarian. W części "pod chmurką", po przeciwległej stronie od głównego znajduje się osobne stanowisko kucharskie,z daniami prosto z "patelni" czy rożna. Obsługa super, kelnerzy z uśmiechem roznosili szklanki czy też lampki z zamawianymi napojami i winem.Przy pojemnikach z gorącymi daniami zawsze ktoś ścierał ewentualne kropelki skapniętego jedzenia. Uprzejmość na każdym kroku. Wszystkiego zawsze dopilnował kierownik zmiany. Wokół niezbyt dużego basenu leżaki zajmowano już z samego rana. Na dużej i piaszczystej plaży ulokowano 10 rzędów po 10 parasoli,a pod każdym po dwa leżaki.Pan plażowy,bez upominania się, natychmiast przynosił materace,które na nich rozkładał oraz rozwijał płócienny parasol. Nie było ciasnoty,mimo iż znaczna ilość miejsc była zawsze zajęta.Wejście do morza łagodne i piaszczyste. Temperatura powietrza i wody odpowiednia. Wieczorami,obok basenu i zadaszonego baru, odbywały się występy artystyczne.Można było,popijając np. drinka czy EFES Pilsener, oglądać tureckie tańce,i to takie jakich wcześniej nie widziałem,posłuchać światowych przebojów w damskim i męskim wykonaniu.Nawet usłyszeliśmy jedną piosenkę wykonaną po polsku,z dedykacją dla Polaków.Sądząc po czystości języka,niemiecki wykonawca pochodził z naszego kraju. Dużo spacerowałem brzegiem morza,w obie strony, i sądząc po zajętych leżakach niewiele hoteli miało takie powodzenie jak Nerton. Żartem mówiąc,w Nertonie dużo rozmawiano o "jajach",bo wszędzie słyszałem "ja,ja gut",za to nie słyszałem ani razu "charaszo". Patrząc w kierunku morza,spacerkiem można dojść do ciekawego muzeum (Antik Side),czynnego w godz. 08:30 - 20:00. W pobliżu hotelu znajduje się sporo różnego rodzaju sklepów,nastawionych na turystów,z cenami w Euro. Sprzedawcy bardzo otwarci .Jak w Europie. Turcja to nasz ulubiony kraj. Byliśmy tu siódmy raz,(jak powiedziała pani Agnieszka,rezydentka Rainbow,więcej od niej)i nie wykupiliśmy żadnej wycieczki,gdyż oprócz Istambułu, wcześniej zwiedziliśmy większą część kraju,wszystko co warto zobaczyć,łącznie z Kapadocją. Jak ktoś kiedyś powiedział: w Turcji jest więcej greckich zabytków niż w samej Grecji. Z Rainbowem byliśmy na wczasach nie pierwszy raz ,w tym także w Turcji, w hotelu Palm Wings Kusadasi,który też polecamy.