1.0/6
NA PIERWSZY RZUT OKA WIDAĆ,IŻ HOTEL JEST TANDETNĄ PODRÓBKĄ TEGO CO ZAWIERAJĄ OPISY W FOLDERZE. ŚCIANY LOBBY ZE STYROPIANU, CZĘSTO ODŁAMANE, TO SAMO DOTYCZY ŚCIANEK PRZY WINDACH. W HOTELU NIE BYŁO KRYTEGO BASENU, A OPOWIEŚCI O DISCO I KINIE HOTELOWYM TO BAJKI WYSSANE Z PALCA. W RESTAURACJI I BARZE LOBBY BYŁY KARALUCHY. POKÓJ SPRZĄTANY, ALE POŚCIEL NIE BYŁA ZMIENIANA CODZIENNE. A TO ULTRA ALL INCLUSIVE TO TAKA NAZWA. NIE MYLIĆ Z CZYMŚ CO W INNYCH HOTELACH STANOWI COŚ PONAD STANDARD!!!JEDZENIE DOBRE - ALE KOSZMAR Z ROSJANAMI BIJĄCYMI SIĘ O POSIŁKI TO KOLEJNA ŻENADA JAKĄ MOŻNA OBEJRZEĆ KAŻDORAZOWO W RESTAURACJI. WYDZIELANIE JEDZENIA PRZEZ OBSŁUGĘ?????? BO WG NICH NAJPIERW MAM ZJEŚĆ TO JEDZENIE A POTEM DOPIERO PIZZE, KTÓRE AKURAT MY CHCIELIŚMY WZIĄĆ JAKO PIERWSZA. CZĘSTO W POOL BARZE BRAKOWAŁO NAPOJÓW CHŁODZĄCYCH, BRAKOWAŁO TAKŻE PIWA, LIKIERÓW ITP. COŚ CO MIAŁO BYĆ NAM DANE JAKO TO ULTRA !! BYŁO, ALE PRZEZ PIERWSZE 4 DNI, POTEM SIĘ SKOŃCZYŁO I NIE ZOSTAŁO UZUPEŁNIONE. NIEKTÓRZY LUDZIE Z OBSŁUGI, SZCZEGÓLNIE W RECEPCJI PO PROSTU ŻAŁOŚNI - PAN ZACZĄŁ NA MNIE KRZYCZEĆ KIEDY POSZŁAM UPOMNIEĆ SIĘ O PRZYNIESIENIE BUTELKI WODY DO POKOJU(STANDARD TO JEDNA NA POKÓJ CODZIENNIE) - PO INTERWENCJI DOPIERO SIĘ TO POPRAWIŁO. W BASENIE TEZ MOŻNA BYŁO ZNALEŻĆ RÓŻNE HISTORIE..KAWAŁKI KUBKÓW, WŁOSY, BYŁ TAKŻE KRAB :( A O ANIMACJACH TO JUŻ WOGÓLE MOŻNA BY NAPISAĆ TYLKO ZŁE OPINIE.CI LUDZIE POMYSŁY ĆWICZYLI Z DNA NA DZIEŃ, BEZ TESTU CZY TO JEST ŚMIESZNE CZY NIE. PRZEWAŻNIE NIE BYŁO. JEDYNA OSOBA ZASŁUGUJĄCA NA SZACUNEK I UZNANIE TO PANI OBSŁUGUJĄCA NAS W LOBBY O IMIENIU Donduu. PRZEMIŁA PANI, ZAWSZE UŚMIECHNIĘTA I PRZYJAZNA.
Małgorzata, Elbląg - 24.07.2014
7/12 uznało opinię za pomocną
1.0/6
nieadekwatny pobyt do ceny jaką zapłaciłam
Małgorzata, Oleśnica - 05.08.2014
0/6 uznało opinię za pomocną
1.0/6
Naprawde moznaby napisac wypracowanie na temat tego hotelu, podejdziemy jeszcze o tym porozmawiac do biura w Riwierze. Hotel maksymalnie 3-gwiazdkowy, na spotkaniu z rezydentem WSZYSCY przez 15 minut przekrzykiwali sie na temat problemow i tragicznego standardu, jeden pan poprosil o zmiane hotelu i chyba go zmienil. Malutkie pokoiki, klaustrofobiczny balkonik, odpadajacy silikon, ogolnie dosc brudno. Hotel ma conajmniej 10 lat, na 100% nie mogl byc ukonczony w 2013, to oczywista nieprawda. Piwo w kubkach z twardego PVC jak do mycia zebow w 1975r., plaza pelna niedopalkow, lezaki czesto polamane i brudne, krzesla w restauracji tez brdune, obsluga raczej niemila. Nie chodzi o to ze pobyt tam nie mial plusow, ale za te pieniadze oczekiwalismy tak jak wszyscy standardu na poziomie europejskim a nie ukrainskim. Do tego brak mozliwosci pozostania w pokoju po godz. 12 gdzie wylot mielismy o godz. 23 (godziny transferu byly bardzo niewygodne). Na dowod tego wystarczy sprawdzic rating tego hotelu np. na holidaycheck.pl - ma ok. 6/10 gdzie wszystkie nasze hotele 4-gwiazdkowe w ktorych bylismy w Grecji i na Majorce mialy powyzej 8/10, a takze sprawdzilem te 3 obok tego, tez mialy powyzej 8!
Piotr, Gdynia - 05.08.2014
6/10 uznało opinię za pomocną