Opinie o Palm Wings Kusadasi
Kategoria lokalna 5
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Udane wakacje!
Marek 01.10.2024 | Termin pobytu: wrzesień 2024Udane wakacje w Turcji. Świetnie wyposażony hotel, obsługa na bardzo wysokim poziomie (może za wyjątkiem 2-3 barmanów w restauracji głównej, ale reszta bez zarzutu). Przestronny pokój - podróżowaliśmy 2+2 dzieci i spokojnie zmieściliśmy się w pokoju standardowym. Codzienne sprzątanie i uzupełnianie minibarku (woda, coca-cola, fanta, soki w kartonikach). Minimalny minus - leciutko wyczuwalny zapach kanalizy w łazience. Duży basen z wystarczającą liczbą leżaków - o każdej porze dało się znaleźć wolne leżaki. Plaża duża, piaszczysta z dużą liczbą leżaków tuż przy hotelu. Może to kwestia pogody/pory roku ale większość pobytu woda bardzo mętna, duża liczba wodorostów/patyków itp. Jedzenie bardzo urozmaicone, dużo mięs, serów, jogurtów, warzyw, mnóstwo rodzajów pieczywa. Śniadanie codziennie takie samo, ale każdy znajdzie coś do wyboru. Snack-bar przynoszony do stolika - typowy fast-food. Dużo atrakcji dla dzieci - brodzik ze zjeżdżalniami, mini-klub, dmuchańce jednego dnia, maskotki, codziennie mini-disco, cudowni animatorzy. Na minus okolica - hotel położony pośrodku niczego; małe miasteczko z kilkoma sklepami. Blisko całkiem spory bazarek z niskimi cenami (wiele rzeczy sporo tańsze niż w samym kusadasi). Po większe atrakcje trzeba jechać do kusadasi (ok. 30 minut drogi - dolmusz po 1-1,5 euro spod hotelu). Rezydent jak to rezydent - zamiast skupić się na wskazówkach i przydatnych informacjach o hotelu głównie zajmował się promocją i sprzedażą wycieczek fakultatywnych. Wycieczki absurdalnie drogie, o połowę taniej można znaleźć "na mieście" u turka lub w polskich biurach w Turcji. Długi transfer z lotniska Bodrum (2,5 godziny), ale za to bardzo blisko na wycieczki do Efezu (godzina) i Pamukkale (3 godziny, ale nie 6 jak z Alanyi). Ogólnie - bardzo polecam!
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Błogi relaks w Palm Wings z Rainbow
Adrian, Knurów 26.05.2025 | Termin pobytu: maj 2025Wszystko co jest zawarte i opisane w ofercie przez biuro Rainbow , jest zgodne z prawdą .Obsługa rezydenta wzorowa od samego przylotu na lotnisko aż po odprawę. Hotel położony jest nad samym morzem, przestronny, przepięknie utrzymany, zachody słońca to magia . Nie było żadnej walki o leżaki czy kolejek w barach. Jedzenie bardzo dobre i urozmaicone. Alkohole markowe i pod dostatkiem;-). Kawy i łakocie w Cafe bar to mistrzostwo świata . Personel bardzo sympatyczny i pomocny. Bogaty program animacyjny co wieczór coś dla dzieci później dla dorosłych oraz disco . Bezpłatne Wi-Fi dostępne jest na terenie całego hotelu i działało nawet na plaży . Piaszczysta , szeroka plaza z łagodnym wejściem do morza z wypożyczalnia motorówek i skuterów wodnych . Przy plaży jest promenada świetnie nadająca się na spacery i wycieczki rowerowe . Duży , czysty basen zapewnia idealne warunki do relaksu , a dla najmłodszych przygotowano basen z zjeżdżalniami i fontanną . Pokoje są przestronne i codziennie sprzątane, co zapewnia komfortowy pobyt . Minibar jest regularnie uzupełniany w napoje gazowane i niegazowane .Hotel położony jest w dzielnicy prywatnych domków wczasowych, Na przeciwko hotelu znajduje się przystanek autobusowy z którego co 15 min. odjeżdża autobus lini 34 do centrum Kusadasi , opłata u kierowcy to 60 Lir albo 2 euro od osoby . Wychodząc w lewo z hotelu mamy bankomaty a po kilkudzięsięciu metrach mamy wypożyczalnie rowerów w której nie trzeba się obawiać bariery językowej , bardzo sympatyczny właściciel dogada się w każdym języku a jeśli akurat go nie ma to wystarczy wejść do marketu na przeciwko poprosić sprzedawce i on od razu do niego dzwoni że jest klient , to są bardzo sympatyczni ludzie , którzy żyją z nas turystów :) Idąc dalej na rondzie skręcamy w prawo i po kilku minutach dojdziemy do dobrze zaopatrzonego bazaru ze wszystkim . Jak pójdziemy jeszcze ok 5 minut dalej w stronę Kusadasi , znajdziemy obok siebie duże tureckie markety z normalnymi cenami dla turków A101 , Migros i Sok . Polecam ten hotel ultra all inclusive .
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wakacje w Palm Wings
Robert 29.07.2019Spędziliśmy tam 12 wspaniałych dni hotel i cała wycieczka jaki biuro podróży zasługuje na najwyższa ocenę
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
polecam
Emilia, Gdynia 07.06.2024 | Termin pobytu: maj 2024Hotel w przepięknej lokalizacji zielonych drzew, kwiatow, plaża na terenie hotelu wraz z długą promenadą nad morzem na wieczorne spacery (wszędzie ochrona więc bezpiecznie nawet późnymi wieczorami). Transfer z lotniska Bodrum długi około 2.5 godziny. W okolicu hotelu około 10min bazarek, na przeciwko hotelu busik do centrum miasta za 1 euro, jedzie niecałe 30 min - nie ma rozkładu, ale kursuje co 15 min od 7 do 22 aż, powrót bezproblemowy z centrum Kusadai co kawałek przystaje w głownych miejsach. Hotel składa się z 4 budynków, pokoje ładne - codziennie wymienane ręczniki, dobrze urządzone nic w nich nie brakuje. Minibarek codziennie uzupełniany w darmowe butelkowane napoje jak cola, woda, fanta. Na plaży leżaki w cenie i ręczniki (można wymieniać do woli na nowe). Przy basenie i plaży na początku czerwca w ciągu dnia zawsze kilka leżaków wolnych, w lini brzegowej rezerwowali o 7 rano ręcznikami leżaki, ale bez problemu da.lo się znaleźć wolne. Piasek grubszy taki lekko żwirowaty, morze uwaga ma na wejściu sporo kamyczków dla dzieci na pewno na jakieś buty dla wody bo dość bolesne wejście, po metrze półtora już sam piasek bez kamyczków. 3 baseny jeden standardowy duży, drugi mniejszy taki z wodą do 40cm i atrakcjami dla mniejszych dzieci oraz trzeci, który ma zjeżdżalnie dla starszych - woda zimna, ale to jak zawsze w basenach na zewnątrz. Obsługa pomocna i miła. Jeśli chodzi o jedzenie to niestety w porównaniu do hoteli na Rivierze Tureckiej jest dość spora różnica (brak np. innych ryb poza makrelą i doradą, owoców morza nie było wcale poza sałatką z krewetkami), jest dość mało urozmaicone - nikt nie chodzi głodny oczywiście tego nie można powiedzieć, najeść się dało ale już tak bardziej monotonnie - typu frytki, ryż, zapiekane warzywa, smażona makrela i dorada, sałatki, jakieś gulasze. Słodkości jak to w Turcji piękne kolorowe, smak to kwestia gustu już z ich tortami, codziennie baklavy kilka rodzajów, hałwa, owoce lokalne. Natomiast nie jest to takie "wow" jak np. Side, Antalya pod kątem urozmaicenia atrakcji jedzeniowych, tam były np. wieczorne grille z tuńczykiem, łososiem, wielkie kebaby, churosy, langustynki, sushi czy własnego wyrobu prażynki, mini pączki na ciepło. Drinki smaczne, standardowe. Woda butelkowana 0,5l do woli można pobierać w barach. Snack bar (jest stala karta menu i zamawia się do stolika na dworze) z kebabem, goframi, lodami Algidy, burgerami, hot dogami, nugettsami na pewno dla dzieci raj w ciągu dnia przekąskowy. Jedyna uwaga co do śniadań to, to że są od 7 do 9:30 i jak się przyjdzie na 7:00 to nie ma ponad nic na ciepło wystawionego, dopiero około 8 zaczynają robić ciepłe dania, ale nadal jest się czym najeść obiektywnie pisząc - nawet wielki plaster miodu prawie codziennie był, milion kolorowych płatków dla dzieci, czy sałatek. A z kolacjami za to, jak się ma ochotę "na coś lepszego" to trzeba przyjść na punkt 19, aby się załapać. Koniecznie proponuje zwiedzenie z biurem podroży (dużo ciekawostek historycznych) Efezu bo jest bardzo blisko, a wycieczka wyczerpująca oraz długa ale warta tego na prawdę. Pobyt oceniam na takie 8 na 10, ze względu jednak na bardzo monotonne jedzenie, na 8 dni może z 3 razy pojawiło się coś innego na obiad lub kolacje. Ale tak jak pisałam nikt głodny nie chodził, na jeść się dało, ale mogliby bardziej pomyśleć o jakimś urozmaiceniu chociaż na wieczory coś bardziej czasami europejskiego choćby zwykły grill z kurczakiem, albo indykiem. Mimo wszystko uważam, że małe dzieci będą miały problem jeść coś podczas obiadu albo kolacji bo zostają dla nich frytki, ryż albo spaghetii (raz były nugettsy na obiad na 8 dni) - ale można też iść zjeść do Snack Baru, gdzie są w stałej ofercie bardziej fastfoodowe przekąski od 12 do 17, a nie do głównej restauracji.
Pobierz aplikację mobilną Rainbow
i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!