Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jeździmy dość dużo (4 razy w roku) i na objeździe Turcja Licyjska spotkaliśmy się z najgorszą bazą noclegową. Straszna pleśń w łazienkach, przykry zapach w hotelach. Wyżywienie jest bardzo skromne. Chleb w jajku nas bardzo zaskoczył - wspomnienie lat 90 :). Na cały wyjazd tylko jeden normalny hotel. Na Madagaskarze (jedno z najbiedniejszych państw świata) podczas objazdu mieliśmy lepsze warunki noclegowe w hotelach. Co do programu wycieczki nie mamy zastrzeżeń. Pilotka bardzo się starała i była zawsze uśmiechnięta. Nie polecamy. Najgorszy objazd na jakim byliśmy.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Turcja zaskoczyła mnie pozytywnie, Turcy również, gościną i uprzejmością. Jeśli chodzi o wycieczkę, to nie powtórzyłabym jej ponownie, program raczej dla archeologów, 13 razy oglądaliśmy antyczne teatry, polegało to na tym, że jechaliśmy kilometrami na pole, na którym były kamienie, pilotka informowała nas, że tutaj była łaźnia, a tam kuchnia... No i nieodłączne teatry, tj. półokrąg siedzisk z kamienia. I tak 13 razy. Dwa razy oglądałam z zainteresowaniem, później dałam sobie spokój. Na ciekawsze miejsca, np. Pamukkale było mało czasu, pilotka mogła przekazać, że jest możliwość moczenia się w basenie Kleopatry, nie zrobiła tego, bo trzeba było jechać do fabryki skóry, z możliwością zakupu. Tych możliwości zakupy mięliśmy jeszcze w fabryce słodyczy, u jubilera. Słodycze były droższe jak w sklepach ze słodkościami. W ostatnim dniu mięliśmy 4-godzinny przejazd do hotelu, powiedziano nam, ze w połowie drogi będzie przerwa na toaletę. Przerwa nastąpiła dopiero po trzech godzinach, choć po drodze było wiele możliwości. Powód? Zatrzymaliśmy się przy "zaprzyjaźnionym" sklepie ze skórami, słodyczami, kosmetykami, na końcu którego było WC!!! Interes goni interes, kosztem turysty, bo to on opłaca benzynę, wynajem autokaru, kierowcę, dwóch pilotów, nikt nas nie pyta, czy chcemy w lecie kupić kożuch, po prostu klienta wiezie się na jego koszt do sprzedawcy!!! Pilotka miała wiedzę, posługiwała się pięknym językiem, ale oprócz przekazania wiedzy historycznej nie dawała od siebie nic ponad.. Na proste pytanie jednej z uczestniczek wycieczki o pogodę na następny dzień odpowiedziała po trzykrotnym pytaniu, że nie wie. A mogła spojrzeć na komórkę, my nie mięliśmy takiej możliwości, nie byliśmy w sieci, Turcja nie jest w Unii. Podsumowywując: nie polecam, ani programu, ani pilotki. Zazdroszczę za to wycieczki innego programu, Smaku Orientu, uczestnicy z zachwytem opowiadali o programie i pilocie, dowcipnym, cierpliwym, któremu się chciało.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo negatywnie oceniam wycieczki fakultatywne na trasie, gdzie osoby, które nie biorą udziału zmuszeni są siedzieć w jednym miejscu i czekać na resztę grupy. Ja akurat dopłacałam do wszystkich wycieczek fakultatywnych, ale uważam, że mogą być one organizowane, jeśli cała grupa uda się do hotelu, a jeśli ktoś ma ochotę jeszcze poza programem skorzystać dodatkowo z jakiejś wycieczki to może to zrobić, dobrowolnie. Wycieczka fakultatywna najdłuższą kolejką opłacana 40 EURO , w tym dniu było załamanie pogody nic nie było widać, burza, nawet nie można było od razu zjechać kolejką. Czekaliśmy na górze w barze na stojąco, bo nie było miejsca, pozostała część wycieczki czekała na dole w takim samym barze. Należało ze strony organizatora sprawdzić pogodę i zmienić program, a nie pobierać pieniądze na wycieczkę, która w konsekwencji nie odbyła się. Moim zdaniem koszty te powinny być zwrócone. Podobnie było z wejściem do wąwozu, również z tych samych przyczyn nie mogliśmy wejść do wąwozu, bo padał deszcz. Kilka lat temu byliśmy na wycieczce objazdowej Smak Orientu i byliśmy bardzo zadowoleni, organizacja super, jedzenie było wyśmienite , nawet byliśmy zaskoczeni, że w Turcji jest takie dobre jedzenie, teraz zupełnie odwrotnie - mało urozmaicone. Pozdrawiam Celina
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jeszcze korzystam z "wypoczynku" w hotelu Melissa. W Turcji jestem trzeci raz, drugi na objeździe w połączeniu z wypoczynkiem. Przeważnie było tak, że to hotele na objeździe miały niższy standard i można było się trochę czepiać. Tym razem objazd bez uwag. Hotelu Melissa firma RAINBOW nie powinna polecać, to psuje firmie reputacje, powoduje duże niezadowolenie wśród korzystających z wypoczynku. Jedzenie w hotelu jest bardzo złe, pomidory, w kraju gdzie jest największa ich uprawa są serwowane, oczywiście, ale przemysłowe, chyba również poza gatunkiem. Oliwki, same pestki, również najgorszy sort w dodatku zdarzają się w dużej ilości podgniłych. Owoce, wybór szokujący, jest arbuz i są jabłka,a cha jest jeszcze arbuz, i są jeszcze jabłka. Dziś dla urozmaicenia były śliwki, ale były, ja nie doczekałem. Tak mógłbym wyliczać dość długo, skończyło się masło, brakło sera, mleko tylko 1%, Sala jadalna, jest nie przystosowana do takiej ilości osób, niestety z talerzem w ręce należy oczekiwać na zwalniający się stolik. Jeden ekspres do kawy, więc kolejka, za chwilę kończą się filiżanki, kolejka się powiększa, no można nie pić kawy. Basen to osobny rozdział, taki 3m na 4m, można powiedzieć, że kąpiący się są w trochę większej wannie. Drogi organizatorze, "Nie zasługujemy na takie traktowanie" płacimy za godne i przyzwoite nas traktowanie, mamy wypoczywać a nie denerwować się.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Prosze zmienic przewodnika. Pani Monika jest byc moze i sympatyczna osoba, ale kompletnie brak jej empatii. Jesli cos sie komus dzialo, bylaby ostatnia osoba do pomocy, a powinna byc pierwsza. Wasze tourguidy sa chyba starej generacji. Sama jestem przewodnikiem i pracuje z takim sprzetem. Normalnie dzialaja do 100 metrow i nie ma zadnych problemow. Wasze caly czas skrzeczaly, nawet jak bylo sie metr od przewodnika. Przy 10 metrach odleglosci nic nie bylo juz slychac, tylko ciagly szum meczacy dla ucha. To spowodowalo, ze juz drugiego dnia prawie nikt nie sluchal i nie uzywal tego sprzetu. Pani Monika miala tempo jak sprinter, a na wycieczce bylo wiele starszych osob. Nie czekala na grupe, tylko gnala ile wlezie. O wiele lepiej by bylo, gdyby powiedziala w jednym miejscu co ma do powiedzenia bez urzadzen, a nastepnie kazdy wiedzialby dokad isc i robilby to w swoim tempie. Program jest ulozony wylacznie na zarabianie pieniedzy w sklepie ze skorami, sklepie jubilerskim, sklepie ze slodyczami, itp. Tam mielismy nieograniczony czas pobytu, a w miejscach, ktore byly naprawde piekne i chcielismy tam spedzic caly dzien, mielismy maksymalnie 2 godziny. Przewodnik nie byl chetny do jakichkolwiek modyfikacji czy dyskusji na temat programu. Nie bede sie wiecej wypowiadac na ten temat, poniewaz musialabym pisac jeszcze dlugo.. Zwiedzane obiekty oczywiscie piekne i zgodne z programem.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka mało ciekawa i pozbawiona pomysłu. Organizator powinien się zdecydować, czy proponuje zwiedzanie, czy wypoczynek. Program wycieczki można by zamknąć w dwóch dniach nie naciągając sztucznie długości imprezy. Imprezę można by streścić w dwóch zdaniach: mało ciekawe zabytki (oglądane tylko przez naszą wycieczkę) i czas wolny, plażowanie i obijanie się bez celu. Kwota płatna dodatkowo w euro nieadekwatna do cen biletów wstępu. UCZESTNICZYLIŚMY W WIELU PODOBNYCH IMPREZACH, ALE JEDYNIE TA JEST PRZEZ NAS OCENIANA TAK ŹLE. NUDY, NUDY, NUDY.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Niestety program dosyć ubogi, dzień naprawdę można wypełnić lepiej, wiem to z doświadczenia z innych wycieczek oferowanych przez biuro. Zamiast bardzo wczesnych powrotów do hotelu można dać więcej wolnego czasu w atrakcyjnych miejscach a nie poganiać grupę. Decydując się na wycieczkę objazdową czyli aktywną liczę na to, że w dniu wolnym będę mógł coś na własna rękę zwiedzić. Niestety hotel był usytułowany z dala od atrakcji. Ogólnie nie polecam tej wycieczki dla osób nastawionych na intensywne spędzanie czasu. Jeśli chodzi o hotele to raz lepsze raz gorsze, niestety zdarzył się też hotel, który powinien zainwestować w dużo lepszą ekipę sprzątającą. Do serwowanych posiłków nie mam zastrzeżeń, zawszę było coś smacznego do zjedzenia.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Turcja piękna, ale wycieczka ... -Autobus sprzed 30 lat, ze źle działająca klimatyzacją (w kraju w którym 30 stopni w cieniu to norma w czerwcu) -ze 105 euro "na wstępy', które uiszcza się pilotowi, 50 stanowią "bakszysze" dla kierowcy, pilota, hotelarzy, tragarzy (a w większości hoteli walizki targa się samemu), kierowcy, oczywiście pilot o tym nie informuje, a we wszystkich tych miejscach wyłożone są koszyczki na napiwki (tip box), ostrzegam więc przed zostawianiem drobnych (napiwek przynajmniej teoretycznie powinien uiścić pilot wycieczki z tychże 105 euro) -trochę się zwiedza (3-4 miejsca dziennie), ale w znakomitej większości są to obiekty na 15-20 minut, często jest tak, że grupa ma w środku dnia 2-3 godziny wolne, bo w planie jest "wycieczka" fakultatywna extra płatna (minimum 20 euro) - codzienne lunche są tak zroganizowane, że albo jesz w miejscu wybranym przez biuro, albo nie jesz wcale (bo restauracje są daleko od "cywilizacji"), czyli kolejna przymusowa godzina wolnego w środku dnia, z którą nie wiadomo czasem co zrobić -pilotce polskiej (u nas niejaka p.Paulina) towarzyszy pilot turecki, ale oboje ograniczają się do niezbędnego minimum, Turek do kupienia biletów wstępu, a Polka do opowiedzenia historii miejsca, nie pomogą Ci w hotelu, nie pomogą Ci na mieście, nie powiedzą o dodatkowych wstępach czy atrakcjach (gonili nas policjanci z plaży, na której dostaliśmy godzinę wolnego bo nie uiściliśmy obowiązkowego wstępu o którym pilotka nas nie poinformowała), nie mają żadnych względów czy to dla osób starszych, nie odnajdują się w sytuacjach nietypowych (3-osobowa rodzina) -obowiązkowo w trakcie wycieczki zaliczyć trzeba 3 sklepy: ze złotem, ze skórami, z przyprawami; wszystkie na totalnych zadupiach (nie ma możliwości wykorzystania tej godziny na coś pożytecznego) i z cenami 2-3 razy wyższymi niż na każdym tureckim bazarze (ostrzegam przed zakupami w tych sklepach) - z pozytywów: hotele na objazdówce nie są najgorsze i karmią w nich dobrze - po wycieczce mieliśmy pobyt: wieźli nas do niego 4 godziny (tym samym zdezelowanym autobusem), choć odległość to niecałe 120 km; a to dlatego że rozwozili ludzi po kilkunastu hotelach położonych w różnych dziwnych miejscach "na trasie" Generalnie odradzam objazdówki z Raibnbow jeśli wszystkie tak wyglądają, a na pewno ostrzegam przed p. Pauliną
1.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zawód bo przyzwyczailiśmy się do super organizacji imprez z raibow A tu masz: Pilot p. Wojtek - klapa. Można odnieśc wrażenie, ze robi to z konieczności. Zapewne wiedzę posiada ale nie zamieża jej przekazywać. Ale tak konkretami: ,,Spacer'' do wiecznych ogni byłby może nie tak uciążliwy gdyby nie użądzono wyścigu. Obaj z pilotem ruszyli ostro przodem nie martwiac sie o turystów jak to zwykle bywa w różnej kondycji. Organizator przyzwyczaił nas do pewnych standartów. Zawsze za przekazywane dodatkowo pieniądze była pomoc przy bagażach niestety nie tym razem. W jednym z hoteli na objeżdzie walizy trzeba było wtaszczyć po bardzo niewygodnych schodach dwie kondygnacje. I wreszcie na zakończenie objazdu dotychczas pilot rozliczał dodatkowe pieniądze i były ankiety. NIE TYM RAZEM. Jeżeli taki będzie obecnie standart organizacji imprez w raibow trzeba będzie zmienić operatora. A teraz hotel. Pech wybraliśmy Aba Star . Owszem dobre jedzenie, ale to wszystko: wycie kociej muzyki nawet po północy, łazienki śmierdzące, ciasnota przy baseniku. Ciasnota bo tylko tu można się zamoczyć. Plaża kamienista ale nie to najgorsze, w pobliżu brzegu nierególarne głazy w przaktyce zagrażające życiu przy wyzszej fali. W trakcie naszego pobytu utoneła dziewczyna. Nie było ratownika ani fachowej pomocy. SKANDAL.
1.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Absolutnie nieudana wycieczka. 2 dni koczowania na lotnisku w Antalyi przy całkowitym braku zainteresowania i informacji ze strony biura Rainbow. Cały efekt urlopu zniknął, a człowiek wrócił z urlopu chory i zmęczony. Nie polecam korzystać z usług tego biura, które interesuje tylko zysk. Ogólna ocena to jedynka za fajną pilotkę, ale nie tak powinien wyglądać urlop. Jednego dnia 15 godzin na lotnisku w Antalyi, w tym 5 godzin w gorącym samolocie na płycie lotniska, następnego dnia 7 godzin na lotnisku. Straciłam 2 dni urlopu, rozchorowałam się i nie poszłam pierwszego dnia po urlopie z tego powodu do pracy. Zero informacji od biura Rainbow. LOT zachował się bardzo przyzwoicie, bo awaria została usunięcia, pasażerowie samolotu zostali zakwaterowani w hotelu, a LOT przyznał odszkodowania. Tylko że z LOT-em nie podpisywałam umowy, tylko z biurem Rainbow Tours. Zachowanie biura w sytuacji awarii i odwołanego lotu jest karygodne, za nic nie biorą odpowiedzialności, zwalają wszystko na przewoźnika, a tymczasem przewoźnik zachował klasę, a biuro nie.