5.1/6 (123 opinie)
2.5/6
Nepal to kraj bardzo przyjazny, kraj kontrastów i pełen ludzkiej życzliwości. Niestety informacje jakie otrzymaliśmy przed wyjazdem z Biura były w większości niespójne z tym co spotkało nas w Nepalu..od spraw konsularnych związanych z wizą i opieka pilota po realizacje programu. Wszystko można zrobić samemu, ale dobrze być na to wcześniej przygotowanym ...tak więc nie zadział przepływ informacji przed wycieczką. Poza tym impreza ciekawa , rewelacyjny Kierowca, który był w zasadzie bohaterem wyjazdu... nie sprawdziła sie niestety Pani Pilot, która posiada dużą wiedzę merytoryczną dotyczącą regionu, ale to było w zasadzie wszystko....Sprawy organizacyjne mówiąc oględnie leżały... Mamy nadzieję, że Rainbow w przyszłości dopracuje i urealni program wycieczki, aby to co na stronie było zgodne z tym co będzie zrealizowane....tym razem spójności w wielu przypadkach nie było.
2.0/6
Bardzo długie przejazdy , w porównaniu z informacją z programu znacznie dłuższe. Pilot owszem z wiedzą o regionie, religii , jednak poza tym zupełnie niezainteresowany grupą, żyjący w swoim świecie, bez umiejętności organizacyjnych. Realizacja części punktów programu nieprzemyślana . Autokar niezbyt wygodny, brak miejsca wewnątrz na bagaż podręczny. Bagaż główny upychany w niezbyt dużym bagażniku, podczas czego uszkodzono mi walizkę ,ale nikogo to nie interesowało. Uszkodzony mikrofon w autokarze , pilot przekazywał informacje przez zestawy słuchawkowe, tylko nie raczył informować , kiedy będzie mówić , a siedzenie przez kilka- kilkanaście godz w autokarze z zawieszonym na szyi zestawem niezbyt komfortowe.
2.0/6
Wycieczki zdecydowanie NIE polecam, póki Rainbow nie wprowadzi do programu przelotów wewnętrznych. Zamiast cały dzień się telepać po drodze z Katmandu do Pokhary, można lecieć samolotem 25min. Trekking wcale nie spacerowy a do tego bardzo dużo chodzenia po schodach w górę, w dół. Himalaje albo się zobaczy albo nie. Biuro w ogóle nie powinno puszczać grup we wrześniu, bo wg miejscowych, szansa na zobaczenie Himalajów jest bardzo mała a na monsuny ciągle duża. Wilgotność powietrza ogromna i nie jest to fajne. Jeśli ktoś chce poznać azjatyckie klimaty to są kierunki gdzie można je chłonąć nie spędzając tyle czasu w autokarze.
1.5/6
Bardzo slaby program. Duzo czasu spedza sie w autokarze na dojazdach 80 % w korkach pomimo krotkich odległości srednio 25 km/h.Trzeba miec duzo szczescia by zobaczyc szczyty. Dolina kathamndu to smog i kurz trzeba wziac maski. Prosze nie liczyc na świeże gorskie powietrze. W pokharze atrakcje zaproponowane przez biuro strata czasu: wodospad davis (wartki strumyk) jaskinia (w miescie brak tlenu) i oboz tybetański (sklep z dywanymi). Mozna w lokalnym biurze wykupic lot paralotnia 55$ lub lot helikopterem na base camp Annapurna 330$ helikopter laduje na oko 5 tyś mozna wyjsc zrobic fotki. Park narodowy chitwan to rowniez strata czasu jest się na jego obrzerzach z uczuciem jakby sie bylo w parku miejskim. Byla to najgorsza nasza wycieczka. Pozdrawiamy.