Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólna ocena była by rzędu 5 gdyby nie fataly pilot (Pani Patrycja), najsłabszy punkt wycieczki - to nie jest tylko moja opinia. Brak podstawowej wiedzy (i nie chodzi tu o jakieś dane historyczne, daty, nazwiska, ...) jak i umiejętności przekazu jakiejkolwiek informacji. Przekazywano nam szczątkowe dane o krajach i miejscach gdzie sie udajemy i to etapami, co jakiś czas, w miarę jak ładowały się strony z wikipedi na telefon Pani pilot. Po za tym wyraźny brak podstawowej wiedzy w wielu koniecznych jak dla pilota wycieczki aspektach/dziedzinach. Jeżeli chodzi o sam program (dobór miejsc,itp) to ok - ciekawy i dobrze dobrany. Co do hoteli na objeździe to standard wystarczający.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pomysł na wycieczkę dobry. Realizacja budzi wiele zastrzeżeń. Wycieczka ma zbyt wiele punktów jak na taki czas, co powoduje ogromny niedosyt. Malownicze Eze, Nicea czy Nimes przeleciane z prędkością światła. Cannes oraz miasto w Andorze kompletny zawód i strata czasu (w tym czasie można by spędzić więcej czasu w Barcelonie czy też Nicei, lub wieczór w cudownym Eze). Hoteli nie oceniam były ok czyste i w standardzie niepowodującym dyskomfortu, wraca się tam i tak tylko do snu, Pożywienie akceptowalne i wystarczające. Pilot wycieczki Pani Agnieszka totalna porażka. Sprawia wrażenie zmęczonej, zdawkowe informacje o miejscach odwiedzanych, a o krajach i lokalnych ciekawostkach znikome lub wcale nie przekazywane. Pani sprawia wrażenie jakby pracowała za karę. Momentami osoby z grypy wykazywały większą wiedzę niż Pani . Dodatkowo zamienić : dodać 1 dzień w Barcelonie i Nicei lub noc w Eze kosztem naprawdę niczego szczególnego w Cannes czy połowy dnia na zakupach w Andorze(przejazd górami cudowne widoki ale z autokaru). Tereny miały ogromny potencjał natomiast sam przewodnik jak i tempo zaniża strasznie ostateczne wrażenia, które są pod znakiem jednego słowa NIEDOSYT.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Po przylocie do Hiszpanii i bałaganie w dotarciu do autobusu -jadąc do hotelu- dowiedziałem się , gdzie jest supermarket ale NIE DOWIEDZIAŁĘM się ,że całe popołudnie mogę spędzić w pobliskim pięknym Tossa de Mar. Wyjazd na objazd pakowanie się do autobusu i zajęcie miejsc -brakuje filmu. Dowiedziałem się, że znaczną część wycieczki spędzimy oddzielnie z żoną . Logistyczny problem byśmy siedzieli obok siebie musieliśmy rozwiązać metodą faktów dokonanych. Cudo organizacyjne !. Brak mi było szczegółowej informacji co i w jakiej kolejności z przewidywanym czasem będziemy robić dnia następnego. Wielokrotnie czułem się przedmiotowo a nie podmiotowo . Szkoda ,że biuro nie zorganizowało początku we Włoszech i objazd można byłoby kontynuować bez niepotrzebnych jazd w kółko bądź w te i z powrotem , z korzyścią dla wolnego czasu uczestników.Ilość pustych km przeogromna. Choć przyznam , ze niewygodę plastikowych foteli rekompensował DOSKONAŁY! portugalski kierowca . Zrezygnowałbym z Lourdes i Andory na rzecz Nicei , nie po łebkach i np. St Tropez lub kolacji w Carcassonne . Biuro nie zapewniło czasu na spokojny posiłek w środku dnia , wieczorne/21:00/ obiado-kolacje w motelach to masakra . Objazd lazurowego wybrzeża /po co Lourdes i Andora/ jednak lepiej zrobić samemu .Wrócę ale już indywidualnie .
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Cieszyłam się na tę wycieczkę, byłam już w zachodniej Hiszpani więc Barcolona i częściowo Francja zamkneła by całość. Tym bardziej że niektóre miejsca miałam odwiedzić ponownie. Wszystko byłoby no właśnie byłoby gdyby nie pani Patrycja. Z Waszym biurem to była moja ósma wycieczka i zawsze jak do tej pory przewodnicy/piloci to były osoby o ogromnej wiedzy i empati. To co nam "sprzedawali" to było to, ich wiedza niejednokrotnie znacznie przekraczała podstawową widzę z historiii ,geografii gospodarki, obyczajów czy życia codziennego mieszkańców zwiedzanego kraju. I tego też tym razem oczekiwałam a tu NIC. Nie znam francuskiego ale była osoba która zna ten język i tłumaczenia lokalnego przewodnika przez panią Patrycji często mijały się z prawdą jeden z przykładów Cystersi zostali przetłumaczeni jako cysterny. Jeśli pani Patrycja została nam dana z tzw. łapanki bo nie było wolnego przewodnka to gdyby na poczatku szczerze nam o tym powiedziała to nie byłoby tego na pewno dla niej przykrego komentarza. I jeszcze jedna uwaga w Nicei przewodniczką była mieszkajaca tam Polka która ani jednym słowem nie wspomniała o licznej grupie Polaków którzy przebywali w tym mieście a było ich trochę, szkoda.