5.4/6 (526 opinii)
6.0/6
Od kliku lat wybieraliśmy się na wycieczkę do USA, ale czekaliśmy na gest z ich strony w postaci zniesienia wiz dla Polaków. W końcu jednak dzięki pomocy pracownika Rainbow złożyliśmy wnioski wizowe i....polecieliśmy do Ameryki. Tu czekał na nas rewelacyjny jak się okazało - pilot Tomasz Kowalski. Świetny program i on spowodował, że ta wycieczka zostanie przez nas zapamiętana na długo. Niezapomniany Manhattan z wysoką zabudową i świetnie położny hotel - kilkaset m od strefy "0" sprawiały, że wszędzie było blisko i można było - po zwiedzaniu - spędzić wieczory w fajnych knajpkach lub wybrać się na musical na Broadway. Ci co chcieli buszowali po sklepach z dobrymi cenami na markowe ciuchy. Potem przelot na zachodnie wybrzeże do świata hazardu Las Vegas - różne krainy na wyciągnięcie ręki no i oczywiście kasyna.... Fantastyczne widoki i przyroda w Parku Josemite, potem Dolina Śmierci i San Francisco - fajne miejsca, świetne widoki i ta robiąca niesamowite wrażenie przestrzeń. Wszędzie bardzo szerokie autostrady, drogi i duże dobre samochody. Na koniec Los Angeles i Hollywood .... Tu niezapomniany dzień w Universal Studios - bawiliśmy się jak dzieci w świecie Harego Potera, Jurassic Parku, wojny Transformersów itp. Po całym dniu wychodziliśmy z wypiekami na twarzach. Potem jeszcze zakupy i kawka z deserem u Tiffaniego w Beverly Hills . Czego chcieć więcej - oto Ameryka.
6.0/6
Pojechałam na tę wycieczkę bez osoby towarzyszącej, nie bez pewnych obaw jak to będzie.Już na lotnisku w Warszawie czekał na nas uśmiechnięty pilot Andrzej Strauss zwany Andy,który wziął 26-osobową grupę pod swoje ,,skrzydełka''i opiekował się nami do końca imprezy.Robił to tak profesjonalnie, że dużo osób spośród grupy postanowiło ponownie pojechać do Stanów w przyszłym roku właśnie z Nim.Świetny pilot to jedno, ale muszę tu pochwalić też grupę,na jaką trafiłam, składającą się z ludzi przyjaznych,otwartych,miłych,towarzyskich, z którymi czułam się bardzo dobrze.Wróciłam w pełni zadowolona z olbrzymią ilością wrażeń i fotek.
6.0/6
Wspaniały program.W małej pigułce pokazana Ameryka.
6.0/6
Jeśli zastanawiacie się nad wyjazdem do USA szlakiem Oto Ameryka, to podpowiem, że naprawdę jest warto skorzystać z propozycji. Niezwykle bogaty program, czasem wymagający wstawania o 6 rano na śniadanie aby za chwilę zwiedzać, piękne miejsca i różnorodność kulturowa to rzeczy, które zapadają w pamięć. No i ta przyroda ... bezkresny horyzont, wielkie połacie ziemi, niewyobrażalnie cudowny Wielki Kanion i groźna Dolina Śmierci. Wszystko to opowiedziane i pokazane przez najlepszego przewodnika Jacka Rosadę, faceta któremu zawsze się chciało, nie było mu nic trudno i znajdującemu wiele radości w tym, aby nam turystom pokazać jak najwięcej. WIELKIE DZIĘKI Jacku! Oby Rainbow uczył u Ciebie innych przewodników. Oto Ameryka to program, w którym zobaczyłem monumentalny Nowy York, niezapomniane San Francisco i typowo amerykańskie miasteczko Bishop z fantastycznym i bardzo wygodnym motelem - jak z filmu drogi - i pobliską stekownią (mniam!). Musiałbym tu pisać i pisać, aby oddać moje wrażenia z wyjazdu, a i tak nie opowiedziałbym wszystkiego. Czy były jakieś minusy? Drobne - nie do końca uważam za ciekawy pobyt w miejscowości Solvang - miejsca osadnictwa Duńczyków - dla nas mieszkańców Europy, ta atrakcja jest dyskusyjna. W końcu, jeśli chcemy sobie zrobić fotkę z kopia syrenki spod Kopenhagi, to lepiej pojechać do nieodległej nam Danii. To atrakcja dla Amerykanów. Po drugie, trzeba mieć bluzę/swetr do autobusu - klimatyzacja w miejscach bardzo gorących (Dolina Śmierci, Tama Hoovera) była przyczyną drobnych katarów. To jednak nie ma wpływu na końcową, wysoką ocenę wycieczki. Warto i polecam!