5.4/6 (526 opinii)
5.5/6
Wyjazd okazał się strzałem w dziesiątkę dla ludzi którzy chcieliby zarówno spędzić czas we własnym towarzystwie jak i wziąć udział w wycieczce z grupą. Wyważone godziny zwiedzania ze świetnym przewodnikiem grupy, który pokazał nam więcej niż było nawet przewidziane w planie. Bardzo kontaktowy człowiek o dużej wiedzy, pozdrawiam Pana Andy'ego! Zwiedzanie dostosowane do wszystkich w grupie, nawet osoby starsze dawały radę, a chodzenia trochę było. Lokalizacja na zachodnim wybrzeżu Manhattanu, skąd blisko na piechotę do wszelkich atrakcji. Po zwiedzaniu czas własny, więc drugie tyle czasu można zobaczyć zaplanowane przez siebie miejsca jeżeli ma się jeszcze chęci i siłę. Manhattan można przejść piechota wzdłuż i wszerz jak ma się tylko dobre buty i dużo chęci. W każdej chwili można odłączyć się od grupy i kontynuować zwiedzanie we własnym zakresie. Hotel był w porządku, śniadania zjadliwe choć trzeba pamiętać by wstać nieco wcześniej i nie czekać w kolejkach. Wyjazd oceniam jako bardzo udany, czuję że wykorzystałam w pełni czas i zobaczyłam wiele rzeczy, które dotąd człowiek oglądać mógł wyłączanie na filmach. Tydzień spokojnie wystarcza na to aby obejść większość ciekawszych miejsc i wrócić do domu z poczuciem zadowolenia i spełnienia. Polecam z całego serca, z pewnością można wycieczkę nazwać wyjazdem życia!
5.5/6
Zdecydowanie polecam wycieczkę. Ameryka w pigułce to idealne rozwiązanie dla tych, którzy nie mogą pozwolić sobie na wakacje dłuższe niż 2 tygodnie. Program dość intensywny, szczególnie wielokilometrowe zwiedzanie Manhattanu podczas 2 pierwszych dni pobytu. Polecam wybrać się na musical - byłam na Chicago i wrażenia niesamowite. Mimo że w programie sugeruje się wcześniejszy zakup biletów przez internet, to nie było najmniejszego problemu z zakupem biletów na wybrany spektakl w kasach na Times Square. Przewodniczka Kasia zaprowadziła nas do kas i pomogła zlokalizować odpowiedni teatr. W przypadku Chicago bilet kosztował ok 90 $ za całkiem dobre miejsce. Powrót z Broadwayu we własnym zakresie, metrem lub taksówką. Pozostałe przejazdy po Manhattanie autokarem. Minusem wyjazdu w listopadzie była duża rozbieżność pogodowa Nowego Jorku w stosunku do Kalifornii (szczególnie Los Angeles). W NY przydała się czapka, szalik i rękawiczki :) Szczególnie na stateczku, którym płynęliśmy na Elis Island i Liberty Island. Drugi minus związany z tą porą był taki, że nie mogliśmy zwiedzić parku narodowego Yosemite (zamknięty) - zamiast tego zwiedziliśmy Sacramento, które spokojnie mogłabym skreślić z listy "must see". Pozostałe informacje poniżej :)
5.5/6
Wyjazd bardzo nam się podobał nie tylko w kwestii organizacji lecz również w kwestii samego jej przebiegu. Wszystko było przeprowadzone według opisu, miałyśmy szczęście i nie było potrzeby substytucji żadnego z elementów. Ron, kierowca był bardzo przyjazny i zorganizowany. Asia, pilotka była pomocna, cierpliwa i opowiadała ciekawie nie tylko o miejscach, które zwiedzaliśmy ale też o codziennym życiu w Stanach. Wszystkie hotele oferowały duże pokoje, wygodne łóżka i bardzo nam się podobały. Za wyjątkiem hotelu w San Francisco w chińskiej dzielnicy, który był przestarzały, klimatyzacja nie działała a w pokoju unosił się dziwny zapach. Amerykańskie śniadanie nie do końca nam pasowało ze względu na niewielką różnorodność, brak warzyw i owoców. Wyjątkiem w tej kwestii był jedynie hotel w Nowym Yorku.
5.5/6
Bardzo atrakcyjna trasa, bardzo dobrze zorganizowana, zaplanowana z najdrobniejszymi szczegolami. Intensywne zwiedzanie od rana do wieczora pozwolilo na maksymalne wykorzystanie czasu. Bardzo dobra i pozytywna atmosfera w zdycyplinowanej grupie.