5.0/6
Wycieczka ciekawa po dość biednym dopiero rozwijającym się azjatyckim kraju. Sajgon i duże miasta na trasie ruchliwe i rozwinięte , te mniejsze to biedne wioski, ludzie mieszkają skromnie w blaszanych barakach z przybudówką.Natomiast każdy prowadzi jakiś skromny biznes na miarę swoich możliwości.Hotele na objazdówce dobre-kuchnię wietnamską oceniam jako najgorszą z całej Azji.Zjada się tu dosłownie wszystko-kurę całą z pazurami-nic się nie marnuje, owoce morza też takie sobie, wszystko słabo przyprawione, niedogotowane i małe porcje. Dla osób , które lubią dobrze zjeść trzeba dokupić.Jest bardzo mało mięsa, wędlin i nabiału brak,kawa i herbata niesmaczne. jeśli ktoś chce zwiedzać pierwszy raz Azję to polecam Tajlandię lub Chiny.Rezydentka ciekawie opowiadała o zwiedzanych miastach.Niektóre obiekty z planu przereklamowane-w programie umieszczone trochę na siłę.Posiłki na objazdach podane często bardzo skromnie , a restauracje na niskim poziomie.
Anna - 06.01.2020
7/7 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Nasty raz byliśmy z Rainbowem i tym razem też nie sprawił nam zawodu.Bardzo dobrze przemyślana i zrealizowana wycieczka objazdowa( z atrakcjami zawartymi w katalogu ale także gratisowymi-np.plantacja kawy!).Pobyt w Mui Ne bez zarzutu (wypoczynek i samodzielne zwiedzanie okolic - Niesamowity ,biało-czerwony "Strumyk Wróżek").DZIĘKUJEMY!
Michał Ogrodnik - 05.01.2019
8/9 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Całkiem fajna, niedroga wycieczka. Hotele na objeżdzie faktycznie 3* Pilotka super dziewczyna P.Magda z Nowego Targu. Pilot wietnamski bardzo, bardzo uczynny i przemiły. Warto było jechać.Fajny program, ale ostatni dzień w Nha Trang wydaje się niepotrzebny. Wycieczka łodzią ze szklanym dnem - porażka.Wycieczka na wyspę która okazała się skalista i brudna - nieporozumienie.Oprócz tego wspomnienia z pięknego Wietnamu niezapomniane, chociaż widać że ten kierunek to "świerzak".Hotele na objeżdzie faktycznie 3* chociaż na 1 -2 noce ok. Jedzenie ok, chociaż w Wietnamie jest tanie i za te pieniadze mogłoby być lepsze. Faktem jest jednak że głodni nie chodziliśmy. Kawa w Wietnamie jest super jestem pod wrażeniemsmaku. Do tej pory pamiętam smak przepyszna o czekoladowej nucie . A ten aromat...Chciałabym wrócić.
Mirosława Janina, Ksawerów - 23.12.2017 | Termin pobytu: listopad 2017
12/15 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Wycieczka objazdowa plus wypoczynek, ogólnie ocena na ok – Przewodniczka, Pani Asia bardzo ładnie opowiadała przez całą podróż, przekazała wiele cennych informacji. Urodzony przewodnik. Plusy: Przewodniczka, p. Asia (to połowa sukcesu całego wyjazdu) -przekazała wiele informacji, osoba zorganizowana i przewodnik z powołania to widać. Zorganizowane elementy wyjazdu, nie trzeba nic samemu ogarniać, bezpośredni przelot dreamlinerem, Plusem także zorganizowane bilety i wejścia do wybranych obiektów. Możliwość wymiany waluty u lokalnego „opiekuna” po dobrym kursie, przewodniczka oprowadzała po ciekawych miejscach, zgodnie z programem plus niespodzianki. Dużym plusem były odbiorniki radiowe - dzięki temu przewodnika słychać nawet na głośnej ulicy. Dobry i ładny autokar z klimatyzacją, wygodny. Dobra organizacja. Minusy-trochę narzekania ale może mała krytyka pozwoli ulepszyć wyjazdy w przyszłości, chociaż wątpię: Na lotnisku Chopina Pan w budce chyba był zły, że grupa w ogóle się pojawiła (no ale może kac po sylwestrze). Dodatkowa opłata 200 USD/os (ujawniana dopiero po rezerwacji przed podpisaniem umowy) w sumie nie wiadomo za co, bo na pewno nie za bilety wstępu do obiektów i na prom, które łącznie kosztowały ok 200 PLN/osoba (według cenników przed obiektami dla osób indywidualnych, grupy mają taniej). Na napiwki także z pewnością tyle nie poszło. 200USD x35 osób to 7000 USD co daje około 33 000PLN/ autokar. Te 200USD trzeba by wrzucić od razu w koszty wyjazdu, no ale biznes to biznes. Hotele na objazdówce 3*, na lekkim odludziu, ale w stanie ogólnym dobrym, tu nie ma zastrzeżeń. Jedynie hotel w Dalat to porażka – grzyb na ścianach i stęchlizna w pokojach (niestety wszyscy z grupy mieli takie odczucia i takie pokoje). Brak ogrzewania w tym hotelu – tak tak zimą w Dalat jest 10C i niestety było w pokojach tyle samo. Dogrzewanie suszarką pomogło. Odnośnie wyżywienia w większości lokalne, tanie restauracje – było ok niemniej po wizycie w jednej z nich połowa grupy się rozchorowała. No ale taki jest Wietnam, trudno może mieć tu pretensje do biura, ale polecam ponowną weryfikację miejsc żywieniowych, może warto trochę dopłacić?. Niektóre elementy do zwiedzania dziwnie wybrane no ale zapewne dlatego, że są tanie lub darmowe wejścia - jak np. świątynie - do których można sobie pójść w czasie wolnym. Poza tym wszystko było ok, zorganizowane dosyć dobrze, więc ocena 5 wydaje się oceną adekwatną. Odnośnie wypoczynku to ocena na 6 no ale to dlatego iż hotel był super i tu biuro już wiele nie organizuje 😊
Michał MTG, Warszawa - 19.01.2023 | Termin pobytu: styczeń 2023
13/14 uznało opinię za pomocną