4.7/6 (129 opinii)
3.0/6
Hotel należy do sieci Iberostar, ale okazuje się, że wszystkie hotele na Kubie są państwowe. W Polsce ten hotel dostałby może 2 gwiazdki. Wszędzie wieje komuną i to samo w sobie by nie przeszkadzało, jeśli dbaliby o czystość w hotelu. Jedzenie wg mnie bardzo słabe. Alkohol w barze przelewany do oryginalnych butelek - sprawdzone, bo widać było, że butelka whisky ze zdartą etykietą stała na barze przez cały pobyt - raz była pełna, raz pusta. Basen i plaża ok.
3.0/6
Hotel Iberostar Laguna Azul pozostawia wiele do życzenia. Pierwsze wrażenie to niestety brud i smród
2.5/6
Hotel kiepski, braki a to gorącej czekolady a to herbaty etc. Najgorsza jednak plaża - w wodzie około 20-30 m od brzegu, na środku plaży na głębokości ok 3 -4 metrów są dziwne instalacje, takie okręgi betonowe, resztki jakiś wzmocnień, z których kręgów normalnie śmierdzi szambem!!! Ilekroć w tym miejscu pływałem z maską i rurką zawsze, ale to zawsze śmierdziało intensywnie szambem, co przyciągało rybki do tych kręgów. Nawet nagrałem na kamerę podwodą te kręgi. Szanując się biuro podróży powinno zerwać współprace z takim hotelem. Hotel zdecydowanie odradzam. Kuba kraj niezwykle biedny i rezimowy. Wycieczka na wyspę do delfinów punkt obowiązkowy, faktastycznie - lepszy nawet niż zwiedzanie Hawany.
2.5/6
Każdy kto spędza urlop na Kubie powinien być przygotowany na niespodzianki, to taki rodzaj atrakcji turystycznych. Przyznam się szczerze, że wobec Kuby mam ambiwalentne odczucia Kuba ma dwie twarze, dla turystów i dla mieszkańców.