Opinie klientów o Wiedeń i dolina Wachau - potęga cesarstwa Habsburgów i naddunajskie pejzaże - dla wygodnych
5.2 /6
95
opinii
Intensywność programu
4.7
Pilot
5.2
Program wycieczki
5.4
Transport
5.1
Wyżywienie
4.5
Zakwaterowanie
4.6
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz
4.5/6
Dorota, Prabuty 22.07.2016
Wiedeńskie wędrówki
Wycieczka fajna, program bardzo bogaty i urozmaicony, dość wyczerpujący ale przecież po to się jedzie , żeby coś zobaczyć. Pogoda trafiła się iście śródziemnomorska więc i humory lepsze były.Polecam.
4.5/6
Iwona, Dąbrowa Górnicza 06.08.2021
Opinia
Wycieczke polecam,warto zobaczyc Wieden jak i Doline Wachau.
4.5/6
Danuta, Jelenia Góra 08.06.2019
Wiedeń i dolina Wachau dla wygodnych
Wycieczka bardzo ciekawa i urozmaicona,autobus super a kierownicy jeszcze lepsi. To tyle plusów. Minusy wycieczki to strata czasu w czasie przesiadki wszyscy są a my czekamy. Bardzo daleko hotel pod Wiedniem tracimy 2 godz w ciągu dnia. W pierwszym dniu zwiedzania brak możliwości powrotu do hotelu kto nie korzysta z fakultatywnych zajęć przecież nie są obowiązkowe a dla uczestników jest to męczące dużo starszych osób.
4.5/6
Katarzyna, ŁÓDŹ 14.09.2021
Cudowna Austria!
Program wycieczki bardzo dobrze przygotowany. Dwie lokalne Panie przewodnik, rewelacyjne. Ze swadą i uśmiechem przekazały mnóstwo ciekawych informacji, zarówno historycznych, jak i z życia bieżącego. Niestety biuro ponownie oszczędza na turystach i zapewniło noclegi w hotelu 20 km za miastem, co uniemożliwiło powrót do pokoi osobom nie biorącym udziału we wszystkich fakultatywnych imprezach. Ponadto pokoje nadzwyczaj ubogie i zaniedbane. Porażką był również pilot wycieczki, który potrafił tylko liczyć, dzięki czemu odniósł sukces i nikogo nie zgubił oraz czytać. Z kartek przeczytał w autobusie kilka informacji o Austrii, a potem na każde pytanie, czy na temat planu dnia, czy o sprawy bieżące, odpowiadał, że jemu się wszystko myli, on nie wie i najlepiej nie zadawać mu "trudnych " pytań, bo on w Wiedniu tylko bywa. Dobry nastrój uratowały obie Panie przewodniczki, które rewelacyjnie nas prowadziły po punktach programu i oczywiście urok Wiednia.