Opinie o Wielka azjatycka przygoda

5.5/6
(530 opinii)
Intensywność programu
5.2
Pilot
5.4
Program wycieczki
5.6
Transport
5.4
Wyżywienie
5.2
Zakwaterowanie
5.3
Zweryfikowane treści - Opinie pochodzą od Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
pani z lornetka
Dowiedz się, co sądzą inni
Nowość AI

Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Fajna wycieczka

    Tomasz Edmund, --- 06.04.2025 | Termin pobytu: marzec 2025 | Tagi: 46-55 lat, w parze

    Wycieczka objazdowa pełna wrażeń. Pani Zofia pilot z dużym doświadczeniem oraz bardzo dużą okraszoną humorem wiedzą na temat zwiedzanych miejsc. Mały minus to baza noclegowa w samym Hanoi, ale jakoś można było przeżyć. Miejsca, które odwiedziliśmy z żoną oraz wiedza przekazana przez Panią Zosię bezcenna.

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    37

    Super wycieczka

    turysta 16.04.2015 | Tagi: 56-65 lat, w parze

    Program wycieczki był bardzo interesujący. Obejmował zwiedzanie m. in. znanych dotąd głównie ze zdjęć i migawek telewizyjnych Angkoru i cudownej zatoki Ha Long, Wielkiego Pałacu w Bangkoku i pływającej wioski na jeziorze Tonle Sap. W pamięci wszystkich pozostaną też zapewne Phnom Penh, Sajgon i Hanoi. Koniecznie należy pochodzić wieczorem ulicami Bangkoku, Sajgonu i Hanoi. Z okien autobusów można zaobserwować wiele z codziennego życia mieszkańców (szczególnie Kambodży) a także pola ryżowe, plantacje kauczuku i pola lotosów. W Kambodży przeszliśmy też środkiem khmerskiej wioski. Jeżeli uwzględnić panujące w tym okresie temperatury to wycieczka ta jest dosyć intensywna. Ale jeżeli chce się w 14 dni zwiedzić 3 interesujące kraje to trzeba się z tym liczyć. Wielbiciele kuchni azjatyckiej a szczególnie owoców morza będą zachwyceni ale tylko wtedy gdy będą korzystać z barów i restauracji innych niż te wybierane przez pilota – tam jedzenie nie ma smaku. Na wypoczynek w Pattayi polecamy hotel Siam Bayshore; jest w nim wszystko to czego można oczekiwać podczas wypoczynku a do głównej ulicy Pattayi Walking Street jest zarazem wystarczająco blisko (5 minut spaceru) i równocześnie odpowiednio daleko (cisza i spokój). Ogólnie-wycieczkę bardzo polecamy!

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    5

    Wielka azjatycka przygoda (listopad 2024)

    Małgorzata Barbara 27.11.2024 | Termin pobytu: listopad 2024 | Tagi: 36-45 lat, z rodziną

    Fantastyczna przygoda! Miałam wątpliwości przed wyjazdem którego nie zorganizowałam :) ale ta wycieczka potwierdza, że nie warto zamykać się na wyjazdy z biurami podróży. Wiadomo, że dużo zależy od tego na jaką grupę trafimy, podejścia przewodnika, jakie ma się oczekiwania i oczywiście od naszego nastawienia…Polecam Wielką azjatycką przygodę każdemu kto chce zobaczyć w Kambodży, Wietnamie i Bangkoku to co jest najbardziej charakterystyczne, takie koniecznie do zobaczenia. Program jest dość intensywny, ale wszyscy dają radę i jest czas do samodzielnego odkrywania odwiedzanych miejsc - jeśli ktoś ma na to ochotę. Wszystkie hotele, w każdym kraju, są usytuowane w centrum miejscowości co ułatwia samodzielne zwiedzanie. Dużą rolę odegrała nasza przewodnik Marta, wspaniale prowadziła naszą grupę, wprowadziła taki spokój podczas intensywnego zwiedzania, dzieliła się ciekawymi opowieściami z życia ludzi w odwiedzanych krajach, ma naprawdę imponującą wiedzę z wielu dziedzin! To nie będzie mój ostatni wyjazd z biurem Rainbow. PS mały minusik za kontakt z Działem Call Center przed wyjazdem (konieczność powtórnej rezerwacji) - brak konkretnych odpowiedzi na zadawane pytania, przesyłanie w odpowiedzi gotowych uniwersalnych wzorów nieadekwatnych do zadawanych pytań

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    4

    Świetna przygoda - obietnica spełniona.

    Ania 06.04.2023 | Termin pobytu: luty 2023 | Tagi: 36-45 lat, z rodziną

    Serdecznie polecam! Wycieczka o przemyślanym programie. Dobrze zbilansowany czas zorganizowany oraz czas wolny. Hotele w części objazdowej przyzwoitej klasy. Świetny Polski przewodnik.

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    1

    Wspaniała azjatycka przygoda - po 60 najwyższy czas zacząć

    Sławomir Mazurek, Szczecin 28.01.2024 | Termin pobytu: styczeń 2024 | Tagi: 56-65 lat, w parze

    Wyjazd spełnił, a nawet przekroczył moje i żony oczekiwania. Pozwolił nie tylko poznać i zweryfikować wyobrażenia o odwiedzanych krajach, ale zachęcił nas do dalszych egzotycznych podróży. W czasie wyjazdu zapomnieliśmy o "bożym świecie" i w środku zimy zrobiliśmy sobie rajskie lato. Piękna pogoda, piękna przyroda, piękne krajobrazy i niezwykłe (kolorowane, architektonicznie bogate i ciekawe) zabytki pozwoliły nam na 2 dwa tygodnie zaznać radości życia. Od strony organizacyjnej wszystko było dopięte, a uczestnicy wycieczek byli dopieszczeni. Przewodnik i opiekun grupy (pan Szymon) wprowadził atmosferę luzu i bardzo ciekawie powiadał o kulturze, historii, zwyczajach zwiedzanych miejsc. Po powrocie do kraju trudno było przestać myśleć o plażach w Tajlandii, o kolorowym Bangkoku, Sim Repie, Sajgonie i Hanoi.

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    4

    Godne polecenia

    Michał, Kraków 12.03.2023 | Termin pobytu: luty 2023 | Tagi: 46-55 lat, w parze

    Intensywny, zróżnicowany i ciekawy program. Wszystkie punkty wyjazdu zrealizowane. Fajna grupa i zgrane towarzystwo, zawsze punktualne. Popołudniami był czas na samodzielne zwiedzanie. Hotele o wysokim standardzie, zawsze w centrach miast. To była moja pierwsza wizyta w Azji, pozostawiła b.dobre wrażenie, na pewno będę chciał tam wrócić.

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    53

    Piękno przyrody i geniuszu człowieka

    Halina, SOSNOWIEC 14.04.2015 | Tagi: 56-65 lat, w parze

    Sam początek wycieczki był niezbyt udany ale potem ... wspaniale.Byliśmy trochę zaskoczeni ,bo zbiórka w Warszawie była na 3 a nie na 2 godziny przed odlotem co trochę komplikowało dojazd. Osobiście wolimy innego przewoźnika niż LOT no ale..Po wylądowaniu około 9 rano okazało się ,że nie możemy od razu jechać do hotelu przebrać się i odświeżyć ,bo doba hotelowa zaczyna się od godziny 14. Nadmieniam ,że w kraju była wtedy zima ,a w Bangkoku upał,a my byliśmy kilkanaście godzin w podróży. Przewodnik robił wszystko aby nas zająć, łącznie ze zwiedzaniem Świątyni Złotego Buddy ,ale my marzyliśmy tylko o kluczu do pokoju ,który udało nam się dostać około godziny 13. Następnego dnia zwiedzaliśmy piękny Bangkok . Uwaga: należy mieć odpowiedni strój do przepięknego pałacu królewskiego tzn zakryte ramiona i długą spódnicę lub spodnie.Robi wrażenie też Świątynia Złotego Buddy. Wieczorem mieliśmy kolację połączoną z pokazem tajskiego tańca klasycznego . Pomimo ,że wcześniej przewodnik opowiedział nam fabułę, taniec nie do końca nam przypadł do gustu-inna kultura.Następnego dnia bez problemu przekroczyliśmy tak egzotyczną granicę jak Tajlandia - Kambodża.Kambodża to zupełnie inny świat niż Tajlandia ,ale dzięki takim ludziom jak nasz lokalny przewodnik z przyjemnością się go zwiedza. Dwa kolejne dni to zwiedzanie Angkoru.Robi wrażenie!Cały kompleks świątyń jest przepiękny ,trzeba tu być! Zobaczyć co ludzie w czasach tak dawnych jak imperium Khmerów potrafili zbudować!Napisałam ,że dwa dni zwiedzaliśmy Angkor ,bo też tak było. Wszyscy zapisaliśmy się na wycieczkę fakultatywną do świątyń Bantey Srei i Bantey Samre i rejs po jeziorze Tonle Sap. Była to bardzo udana wycieczka , Zobaczyliśmy piękne świątynie naprawdę warte zobaczenia ,a także płynąc po jeziorze zobaczyliśmy jak ludzie potrafią mieszkać na wodzie ,mając wszystko co trzeba do życia.Uwaga: Kambodża to bardzo bardzo gorąco.Następnego dnia byliśmy już w stolicy Kambodży- Phnom Penh Po krótkim zwiedzaniu: pałac królewski, srebrna Pagoda, świątynia Wat Phnom-przewodnik opowiedział nam legendę związaną z nią i miastem- oraz Muzeum poświęconym ofiarom reżimu Pol Pota - nie da się tego oglądać , zbyt okrutne ,przerażające -zostaliśmy zakwaterowani w ładnym hotelu w bezpośrednim sąsiedztwie promenady nad Mekongiem.Kolacja w tym dniu była też w eleganckiej restauracji nad rzeką.Następnego dnia już Wietnam . I znowu inny świat. Zwiedzanie Wietnamu zaczęliśmy od Sajgonu . Niesamowite wrażenie robią partyzanckie tunele Cu Chi -symbol walki Viet Congu z obcymi wojskami. Po obejrzeniu ich stwierdzam- Amerykanie nie mieli żadnych szans!Po zwiedzeniu Sajgonu polecieliśmy na północ Wietnamu ,aby zobaczyć coś przepięknego ,czyli zatokę Ha Long.Pogoda nas pozytywnie zaskoczyła. Rano jeszcze mżyło ,ale gdy wypłynęliśmy na zatokę niebo wypogodziło się i mogliśmy w pełni rozkoszować się przepięknymi widokami. W zakamarki skalne można było podpłynąć za dodatkową opłatą 11 dolarów w małych łódeczkach na 4 osoby - warto było. Potem już tylko zwiedzanie Hanoi ,a tam piękny pokaz " wodnych kukiełek" ,a wszystko zakończone przejazdem rykszami przez kolonialne stare miasto. W Wietnamie poruszając się samemu w wolnym czasie należy bardzo uważać na motocykle ,których jest nieskończona ilość ,mam wrażenie ,że więcej niż Wietnamczyków,a ponieważ nie obowiązują światła lub ich po prostu nie ma ,to przejście na drugą stronę ulicy to nie lada wyzwanie.Po części objazdowej z Hanoi przylecieliśmy do Bangkoku ,a stamtąd do Pattai. Przewodnik po drodze powiedział wszystko co powinniśmy wiedzieć ,będąc kilka dni w Pattai. W Pattai wybraliśmy hotel Selection. Jest to hotel w środkowej części Pattai ,skromny ,ale czysty ,pokoje duże . Za tą cenę przyzwoity hotel.A pobyt w Pattai to relaks ,masaże i niezapomniana atmosfera.

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    4

    Azja

    Jan Antoni, Januszkowice 02.04.2017 | Termin pobytu: luty 2017 | Tagi: 46-55 lat, ze znajomymi

    Wszystko przygotowane medalowo. Prawdziwa Azja , którą każdy chce zobaczyć uciekała mi trochę przez szybę autokaru. Zrozumiałe jest, że nie sposób wszystko w tak krótkim czasie da się zobaczyć, program był napięty, a rygor wręcz wojskowy i to jest plus. Zabrakło mi mekkągu który chciałem doswiadczyć, zbyt dużo miasta , zawsze do miasta prowadziły nasze drogi, moze jedną z a atrakcji powinna być noc na wsi, zapewne to by wszystkim zapadlo najtrwalej w pamięci z całej Azji. Czuję niedosyt. Pozdrawiam Jan P.

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    13

    Trzy niesamowite kraje -wspaniała przygoda

    Edyta i Paweł 20.03.2024 | Termin pobytu: luty 2024 | Tagi: 46-55 lat, w parze

    Wycieczka absolutnie warta przeżycia. Wyjazd na przełomie lutego i marca 2024. Trzy kraje, a w zasadzie największe ośrodki miejskie i atrakcje w trzech krajach Indochin. Program obejmuje absolutne minimum co w nich trzeba zobaczyć: Bangkok, kompleks Angkor, Tonle Sap, Phnom Penh, Sajgon, Ha Long, Hanoi a na koniec kilka dni na słońce i plaże w Pattaya. Informacja praktyczna, walutowa. W Tajlandii warto mieć lokalną walutę, zawsze się przyda na końcu w Pattaya. W Kambodży absolutnie nie warto wymieniać waluty, wszędzie bez problemów można zapłacić dolarami i funkcjonują one w praktyce jako równoległy środek płatniczy. Trzeba tylko pamiętać, że obowiązują wyłącznie banknoty nowy serii (z paskiem, duże głowy prezydentów), jedynym wyjątkiem jest jednodolarówka. W Wietnamie od biedy też można się posługiwać dolarami, ale lepiej jest jednak mieć trochę Dongów (i poczuć się znów milionerem) które najlepiej wymienić przy przekraczaniu granicy z Kambodżą. Na trasach przejazdowych lepiej mieć przy sobie rolkę papieru toaletowego, nie wszędzie jest. Lokalsi przyjaźni, dużo zapraszania na masaże czy zakupy ale ludzie nienachalni, wystarczył uśmiech i odmowne skinienie głowy, żeby więcej nie nagabywali. Zakupy lepiej robić od początku i w każdym kraju. Nawet pierwszego dnia w Bangkoku w okolicach hotelu były dobre ceny. I oczywiście warto się targować chyba, że jest już powieszona cena. Absolutnie nie zostawiać zakupów na pobycie w Pattaya – drogo i tandeta. Z fakultetów - na pewno warto wykupić wieczorny rejs po Bangkoku z kolacją, drugi dzień Angkor i rewię Alcazar w Pattaya. Ci którzy wykupili Słonie - też byli zachwyceni.

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    2

    Wielka azjatycka przygoda

    Mariola 04.03.2025 | Termin pobytu: luty 2025 | Tagi: 56-65 lat, w parze

    Wielka przez duże W, azjatycka, a jakże wszak zwiedziliśmy aż 3 kraje: Tajlandię, Kambidzę i Wietnam. Było super, co tu dużo mówić, pilotka Monika mega sympatyczna, profesjonalna, ogrom wiedzy i przede wszystkim ludzka, o czym nie raz można było się przekonać. Mimo że czasem było męcząco, to jednak warto było wstawać skoro świt i ruszać poznawać nowe miejsca. Pogoda dopisała, grupa również, a to ma duży wpływ na ocenę końcową, wszak to ludzie tworzyli atmosferę tej wyprawy, a to już klucz do jej sukcesu. Każdy kraj nieco inny, choć zdawałoby się podobny. Każdy ze swoją ciekawą historią, trudną, okrutną, ale wartą poznania. Odwiedzane miejsca ciekawe, imponujące. Wycieczka godna polecenia, oczywiście z Moniką na czele tego peletonu.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem