Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Indochiny, jedno miejsce a trzy różne kraje: Tajlandia, Kambodża i Wietnam. Wie je łączy, zwłaszcza geograficznie ale też można znaleźć wiele cech indywidualnych dla danego regionu. Począwszy od ustroju politycznego od monarchii po hmmm socjalistyczny kapitalizm w Wietnamie. To co zakazane w jednym kraju jest dozwolone w innym: Tajladnia epatująca kultem ciała i rewią transwestytów, Kambodża dosłownie wyluzowana z "happy pizzą" z dodatkiem "zioła" a Wietnam wielbiący Ojca Narodu Ho Chi Minha. W Kambodży odkryty całkiem przez przypadek kompleks świątyń w Ankor Wat, które wręcz zapierają dech w piersi, w Wietnamie zatoka Ha Long z wyrastającymi z morza mogotami a w Tajlandii liczne świątynie buddyjskie. Architektura we wszystkich krajach na pierwszy rzut oka podobna, ale szczegóły i detale są inne. Myślę, że wybierając właśnie wycieczkę łączącą te 3 kraje można zobaczyć i podobieństwa i różnice. Warto samemu wybrać się wieczorem na zwiedzanie na własną rękę, przejechać się tuk-tukiem w Bangkoku to tzw. centrum tętniącego nocnym życiem gdzie można zobaczyć liczne bazary, street foody z jedzeniem, czy egzotyczne night cluby. W Wietnamie natomiast można zaryzykować trzymający w napięciu przejazd rikszą (taki przejazd jest też w programie imprezy). Wietnamczycy kompletnie nie przestrzegają przepisów ruchu drogowego, powiem że jest to dość ciekawe doświadczenie, poruszanie się po ulicach, warto wybrać się na samodzielną wycieczkę po Ha Noi.Sajgon, olbrzymie miasto, tętniące życiem nocnym z kolorowym deptakiem, dużo ciekawsze nocą niż za dnia. Wszędzie jest bezpiecznie a ludzie mili i chętni do pomocy.Koniecznie trzeba przyjechać, żeby samemu przekonać się jak wyglądają dawne Indochiny, zakochałam się w Kambodży i na pewno kiedyś tam wrócę.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka dobrze zorganizowana chociaż bardzo intensywna. Myślę że dodanie trzech dni byłoby wskazane, bo nie byłoby tak męczące, ale pomimo tak intensywnego tempa jesteśmy zadowoleni. Trafiliśmy na bardzo dobrą przewodniczkę panią Zofię (nie pamiętam nazwiska), ktra przekazała nam dużo z historii i różnych ciekawostek. Były nas 2 autokary. Uczestnicy drugiego autokaru nie mieli tyle szczęścia do przewodniczki, co okazało się na końcu wycieczki. Była to pani Małgosia. Jeśli chodzi o hotele to mamy zastrzeżenia do dwóch. Jeden w Hanoi i ostatni z pobytu w Bangkoku.! Delvaree. Do ostatniego doplacalismy, że miał być taki luksusowy, a był atrakcyjny tylko z zewnątrz. Na pewno nie był to hotel pięciogwiazdkowy. Nie byl wart tych pieniędzy.Jest to stary hotel , który wymaga remontu. Wyposażenie wymaga wymiany. Najpiękniejszy był hotel w Haiphongu a miał tylko 3 gwiazdki. Jeśli chodzi o hotel w Hanoi to chyba nie ma czego wymagać, bo to po prostu stara komuna. Autokar, który nas obwoził po Hanoi podobno nie mógł wyregulować klimatyzacji i wiało nam bardzo zimne powietrze na głowy, tak że po kolei na koniec prawie wszyscy byliśmy mocno przeziębieni z kaszlem i silnym katarem. Hotele w Kambodży były bardzo dobre, pokoje duże i ładnie urządzone a miały tylko po 3 gwiazdki.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
wycieczka bardzo ciekawa, odmienna kultura, inne spojrzenie na życie ,piękne stare świątynia a równocześnie mocno rozwijające się nowoczesne miasta.Ciekawi i mili ludzie.Cudowny Sajgon szczególnie nocą , przepiękna zatoka Ha Long .Bardzo różnorodne jedzenie, smaczne owoce, miejscowe przysmaki/ szczególnie w Wietnamie/. Dużo atrakcji i rozrywki w wolnym czasie .Wycieczka warta polecenia .
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W Azji byliśmy z małżonką po raz pierwszy. Uśmiechnięta Tajlandia, biedna Kambodża i Wietnam ze swoim socjalizmem XXI wieku to trzy twarze tak bardzo różnych krajów a jednak mających to "coś" wspólnego, które nas urzekło. Impreza dynamiczna, pod przywództwem pilota P. Łukasza (kopalnia wiedzy - tu można by było wymieniać niewyczerpane gatunki wiedzy) , który świetnie sobie poradził z naszą grupą. Wszystko dobrze zorganizowane co szczególnie ważne w imprezach objazdowych. Od załadunku przysłowiowej walizki do autokaru czy hotelu po precyzyjnie zorganizowaną przejażdżkę rikszami czy zwiedzanie obiektów lub przelot samolotem na trasie imprezy . Mimo wieku (mam 70 lat) nie odczuwałem szczególnie wielkiego zmęczenia podczas pokonywania trasy przy znacznych temperaturach na południu półwyspu. Wraz z małżonką czuliśmy się zadbani. Zakwaterowanie i wyżywienie typowe dla imprez objazdowych. Imprezą wpisaliśmy na listę udanych.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka godna polecenia. Pilot Irek - fantasytyczny. Warunki w hotelach - dobre.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Na objazdówce byliśmy pod koniec lutego 2019. Pogoda nam dopisała. Nie było żadnych insektów. Zabraliśmy 2 moskitiery i nie wyciągnęliśmy nawet z walizki. Deszcz tylko pokropił jednego dnia. O zabytkach wszystko wiadomo - są piękne i jedyne w swoim rodzaju. Hotele były średniej klasy, ale czyste. Jedyny mankament to ich wielkość i czasami brak okien.( za to tapeta na całą ścianę z widokiem oceanu i plaży ). Hotel nad zatoką z przepięknymi widokami wynagrodził wszystko.Przewodnik Tomek z olbrzymią kulturą i wiedzą. Cała Grupa bardzo sympatyczna i uśmiechnięta. Generalnie bardzo udany wyjazd.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
super organizacja niesamowita przygoda niewiarygodne ile mozna zobaczyc w tak krotkim czasie polecamy
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Doskonale zorganizowana, ciekawa wycieczka pozwalająca na zobaczenie "tego co każdy turysta powinien zobaczyć" w Kambodży i Wietnamie. Celowo nie piszę tu nic o Tajlandii - bo dwa dni w Bangkoku to strata czasu. Jeden dzień po przytlocie plegający na nic nierobieniu, drugi - pobieżne oglądanie kilku miejsc w Bagkoku. Ewidentna strata czasu dla osób, które już korzystały z wycieczek z bezpośrednim przelotem do Bangkoku - i za każdym razem Biuro funduje im zwiedzanie tego samego. Właśnie - przelot bezposredni. Jedyną zaletą jest to, że jest bezpośredni, bo jakość serwowana przez PLL LOT to ewidentna żenada. Być może klient dostaje to, co zamówiło u przewoźnika Biuro - czyli absolutne minimum, po tzw. "taniości". Pasażer ostanie wodę (nie, nie w butelce, jak daje nawet najtańsza linia lotnicza np. w Birmie) tylko w kubeczku, wydzielaną przez załogę z dużej butelki. Chcesz kawę, czy herbatę - to zapłać. Nawet więcej niż w cenniku pokładowym (tak właśnie miałem - cennik 6 zł, załoga wzięłą 8zł - drobiazg, a irytujący). Jedzenie (rozmemłane placki lub makaron i przed lądowaniem lodowato zimna, wyjęta z lodówki bułka z serwm lub szynką) nieporówywalne chyba z żadną linią lotniczą na świecie /a kiloma leciałem/. Przez cały lot załoga gdzieś pochowana w zakamarkach samolotu, pojawia się tylko przy "posilach" i sprzedaży bezcłowego alkoholu. I tyle narzekań. Reszta to doskonale zorganizowana przygoda z kompetentnym pilotem /Pan Tomasz/, który każdy punkt programu ma opanowany do perfekcji - tak organizacyjnie /prawie co do minuty/ jak i pod względem wiedzy o odwiedzanych miejscach. Rainbow upycha na wycieczce tyle osób ile tylko się zgłosi- zatem utworzone zostały 2 grupy poruszające się 2 różnymi autokarami ale spotykające się w tych samych hotelach, restauracjach i miejscach. Przewodnicy robili co mogli, żeby zwiedzanie nie odbywało się 2 grupami naraz i zwykle się to udawało - pojawialiśmy się w tych samych punktach w różniacych się o jakieś 15 minut godzinach, więc nie było to akie uciążliwe. Autokary czyste, sprawne, dobrzy, sprawni kierowcy i miejscowi przewodnicy. Hotele raz lepsze, raz nieco gorsze, ale raczej nie odbiegające od akceptowalnego poziomu, za to zawsze doskonale położone. Jedzenie niezłe, a w sytuacjach gdy nie ma czasu lub możliwości zatrzymania się na dodatkowy posiłek w ciągu dnia, pilot zawsze wcześniej kilkukrotnie uprzedza o tej niedogodności, więc zawsze można jakieś żarełko zakupić wcześniej. Zatem - polecam. Jeżcie i zobaczcie Angkor i Ha Long, bo to w Azji trzeba zobaczyć obowiązkowo.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
atrakcyjna wycieczka ,super pilot Włodek
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjątkowa przygoda turystyczna. Bogactwo wrażeń poznawczych w każdym z tych zwiedzanych krajów, czyli Tajlandii, Kambodży i Wietnamie. Ogrom wrażeń przy realizacji bogatego i bardzo atrakcyjnego programu zwiedzania. Nic ważnego w zwiedzanych krajach nam nie umknęło. Przy czym korzystaliśmy z bazy hotelowej wysokiej jakości i smacznego oryginalnego jedzenia. Super wycieczka godna polecenia.