5.0/6 (373 opinie)
6.0/6
Autobus punktualnie podstawił się na wyznaczone miejsce. Ruszamy z Piotrkowa Trybunalskiego do Woszczyc Temperatura rośnie 37 stopni Czekanie na przesiadki to niczym smażenie się na patelni, ale co tam najciekawsze przed nami Nie poddajemy się! Przesiadka do autobusu - ruszamy przez Czechy i Austrię Po drodze krótkie postoje na sikpause:) Noc w autobusie - porażka Dojechaliśmy Krótka toaleta przebieranki makijaż itp. Godzina 8.00 wsiadamy do tramwaju wodnego w Wenecji - alleluja miły powiew wiatru czuje się we włosach a widok poraża swym wdziękiem. Jest pięknie - padnięci, połamani po nocnej podróży idziemy wytrwale za przewodnikiem :) pstryk pstryk fotka za fotką bo jest co fotografować Wieczorem przyjeżdżamy do hotelu, w którym to kelner osobiście każdemu z nas nakłada kluseczki - wygłodniali siedzimy i czekamy Kolacja trwa około 2 godziny. Rano o 7.00 śniadanko (jedyne, gdzie nic nie było wyliczone na sztuki). Ruszamy do Padwy dalej do Pizy i tu przeżywam kolejny szok - Pole Cudów powala mnie dosłownie na kolana. Kolejny hotel - chcesz klimę - 5 euro :) Śniadanko kontynentalne: plasterek szynki, serka, dżemik ( i tak było przez kolejne kilka dni)Lecimy do Florencji - upał ale ZWIEDZANIE TO WALKA!!! powiada przewodniczka więc nie poddajemy się i z otwartymi buźkami wędrujemy wpatrzeni w te wszystkie cuda. Nocleg w Fiuggi Terme (dzielą nas na dwa hotele)- woda wylewa się spod prysznica i zalewa łazienkę ale to w niczym nie przeszkadza, bo wreszcie mam pokój z tarasem i nie jest gorąco. Razem z towarzyszami podrózy organizujemy wieczór integracyjny Dołączają do nas Franceski (tak nazywa jeden z kolegów panie będące w hotelu) i zabawa na całego Dolores bo tak mnie ochrzczono śpiewam z nimi włoskie piosenki Volare :) nie możemy jednak siedzieć za długo bo wczesnym rankeim ruszamy do Watykanu Audiencja u Papy Francesco (robi wrażenie)i dalej spacer po Rzymie Jeszce bardziej cieszy się moje serce, gdy oglądam na własne oczy Plac Navona, Plac Hiszpański, schody hiszpańskie, wrzucam pieniążek do Fontanny di Trevi ( szkoda, ze trafiamy na jej czyszczenie i nie możemy podziwiać w pełni jej piękna) Forum Romanum, Koloseum, kończymy przy Łuku Konstantyna Wyczerpani i padnięci wracamy do hotelu a tam czekają już na nas Panie z Neapolu i ich mężowie :) jest bardzo wesoło i miło :) rano jedziemy zwiedzać Muzea Watykańskie, Kaplicę Sykstyńską, Bazylikę św. Piotra - chwila zadumy i modlitwy przy grobie św. Jana Pawła II. Następnie wieczór włoski - ( nie uczestniczyłam, a z tego co wiem było ponoć fantastycznie - dużo jedzenia i picia, nie tylko wody :)). Następnego dnia opuszczamy hotel, w którym czekać na nas będzie całe neapolitańskie towarzystwo.Jedziemy na Monte Cassino - chwila zadumy, łza się kręci w oku, gdy patrzę na te białe krzyże i nagrobki - Czerwone maki na Monte Cassino zamiast rosy piły polską krew, po tych makach szedł żołnierz i ginął - brzmi wojskowa piosenka w moich uszach... Syn jako reprezentant młodzieży składa kwiaty na grobie gen. Andersa ... Opactwo benedyktynów na wzgórzu robi ogromne wrażenie Jesteśmy w Neapolu - mieszane uczucia mam patrząc na wąskie brudne uliczki, ale ludzie machają do mnie i są uśmiechnięci Zdaję sobie sprawę,że są szczęśliwi mimo iż nie mieszkają w willach jakie spotykam idąc dalej wzdłuż Zatoki Neapolitańskiej. Następny punkt programu to Pompeje - totalny odlot :)Hotel niczym z bajki:) Kolacja - zabrakło miejsc przy stole dla wszystkich Kelnerzy biegają dostawiają nakrycia - czekamy czekamy ... czas płynie... nikt się nie śpieszy Zaczyna nam brakować Fiugii:( Śniadanie szok!!!! starczyło dla wszystkich i nic nie było wyliczone Wracamy do Neapolu i stamtąd promem płyniemy na malowniczą wyspę Capri. Czuję się jak w raju - wynurzające się z morza Faragliony oraz Łuk Miłości robią na mnie niesamowite wrażenie. Tu koniecznie trzeba zakupić Limoncello:) kupuję oczywiście je w centrum bo przecież nie pomyślałam, że na wybrzeżu też będzie ( płacę 20 euro w centrum za 0.5 l)Zjeżdżamy kolejką z centrum na wybrzeże - obiad i co?? ta sama butelka 12 euro :) - więc kupujcie kochani na wybrzeżu ) Następnie kąpiel w Morzu Tyrreńskim Plaża kamienista Woda 30 stopni Żyć nie umierać W drodze powrotnej promem wystawiamy swoje ciała na słoneczko, a co tam, raz się żyje. Wracamy do Fiugii niczym do własnego domu, tak tu nam dobrze. Będziemy świętować Feragosto To ostatnia noc we Włoszech Zabawa, tańce, limoncello i śmiech i nasi przyjaciele neapolitańczycy ( starsi i młodzi) miło spędzamy czas Wczesnym rankiem przejeżdżamy do Asyżu - jestem zachwycona ... Noc w autobusie i bolesne rozstanie z towarzyszami podróży ... powrót do domu Wycieczka udana w 100% dzięki napiętemu programowi i ludziom, z którymi tak mocno się związałam ja i mój syn :)
6.0/6
W 2018 roku miałam okazję być kilka dni we Włoszech (Wenecja i Portovenere), od tego momentu wiedziałam, że muszę tam wrócić. Marzyłam o Rzymie, o Florencji, o powrocie do Wenecji. A jak najlepiej poznać Włochy? Oczywiście poprzez wycieczkę objazdową. W Rainbow wycieczek do Włoch mamy kilka, możemy również wybrać środek transportu (samolot czy autokar). Ja zdecydowałam się na Włochy klasyczne dla wygodnych autokarem z dopłatą do obiadokolacji. Dlaczego ta wycieczka? Ponieważ w niej mamy rejs na cudowną i malowniczą wyspę Capri! A opcja „ dla wygodnych”? Ponieważ dla mnie zwiedzanie zaraz po podróży autokarem jest dosyć męczące. Ja wolę przenocować w hotelu, wziąć prysznic i zjeść śniadanie (wczuwając się już w włoski klimat – śniadania są na słodko) i dopiero potem zwiedzać. Dlaczego warto odwiedzić Włochy? 1. Włochy to kolebka kultury. Kraina teatru, sztuki, starożytnych miast. Rzym, Piza, Florencja, Asyż. 2. Włochy to cudowne krajobrazy. Morze, góry, jeziora, wulkany, winnice, gaje oliwne. Capri! 3. Włoska kuchnia. Caffé i Gelato. We Włoszech musicie spróbować włoskich lodów Gelato! (Ja najlepsze jadłam we Florencji!) Kawa włoska również jest cudowna, Crème di Café – które jadłam w Rzymie (obłędne!) Makarony i pizza! Makarony często mieliśmy podawane na obiadokolację, ale będąc we Włoszech trzeba przecież zjeść i pizzę! Rada? Chcesz zjeść naprawdę dobrą włoską kuchnię? Podczas czasu wolnego warto „zagubić” się w danych miastach. Gdy zejdziemy z głównej drogi można znaleźć klimatyczne kawiarnie a także restauracje z przepysznym jedzeniem. 4. Włoskie alkohole! Apperol spritz w Padwie, Limoncello na Capri no i oczywiście wino! 5. Moda. Mówiąc o Włoszech nie możemy również zapomnieć o modzie! W Asyżu produkowane są wyroby ze skóry, na Capri możemy znaleźć fajne ubrania z lnu. Jest też Mediolan (chociaż tutaj musimy jechać na kolejną wycieczkę z Rainbowem – ja na pewno się skuszę). Odrobinę Mediolanu można jednak poczuć w Neapolu (a to miasto zwiedzamy już na tej wycieczce) 6. Włochy to również kraj miłości. Romantyczna Wenecja, Wieczne Miasto -Rzym, no i Werona (którą też mam nadzieję, że kiedyś odwiedzę ;)
6.0/6
Jest to mój pierwszy wyjazd z tym biurem-bardzo udany.Szczególnie dzięki pilotowi(P.Kasi)-bogata wiedza przekazana podczas przejazdów .ŚWIETNA GRUPA-dobrze zorganizowana. Bardzo bogaty program. Zachęcam do skorzystania z tej oferty.
6.0/6
super zorganizowana wycieczka. Nie wymagająca super kondycji, czas spędzony efektywnie, same dobre chwile spędzone we Włoszech