Opinie o Włoski Niezbędnik

Włoski Niezbędnik

Najlepsza wycieczka objazdowa na jakiej byliśmy z mężem z Rainbowtours to Włoski Niezbędnik.I to wielka wielka zasługa Pani Oli Wasilewskiej (nie wiem czy jeszcze pracuje w Rainbowtours).Z tą kobietą rewelacyjnie się zwiedza.Wycieczka objazdowa dobrze przygotowana .

Tydzień pełen wrażeń

Wycieczka WŁOSKI NIEZBĘDNIK( 13.08.16- 19.08.16) spełniła oczekiwania moje i męża. Był to bardzo intensywny tydzień ale wrażenia niezapomniane. W tak krótkim czasie zobaczyliśmy przepiękną Wenecję, Florencję, Watykan i Rzym oraz Asyż. Wszystko co najważniejsze zaliczone, chociaż ubolewam że nie weszliśmy do Koloseum. Wróciliśmy opaleni, zadowoleni i z lepszą kondycją fizyczną:)Pozdrawiam Panią Dominike naszego pilota, kierowców oraz Pozdrowienia dla Agnieszki i Krzyśka z Tomaszowa:)POLECAM w 100%

Moja wycieczka była w 100% niespodzianką dla mojego męża na 50-tą rocznicę urodzin.Był to strzał w dziesiątkę.Wrażenia niesamowite już na miejscu,takie cuda i piękno dla duszy i oczu,że zmęczenia się nie czuło.Pierwszy raz byliśmy we Włoszech.Największe wrażenie zrobiła dla nas jednak Wenecja,Watykan oraz Asyż.Oczywiście sama Florencja i Rzym- jedno wielkie muzeum też piękne.Na szczęście pogoda nam też sprzyjała,piękne słońce.Cała wycieczka super zaprogramowana,bardzo wygodny autokar,miła i uśmięchnieta pani pilotka.Myślę,że w najbliższym czasie skorzystany z innej wycieczki.Wasze biuro posiada tyle cikawych,kuszących kierunków.Bardzo bym chciała zobaczyć Chorwację w takiej objazdówce.BARDZO DZIĘKUJĘ ZA niezapomniane,piękne chwile.Do miłego zobaczenia .

Rewelacja!

Od samego początku na usta cisnęło mi się jedno słowo- rewelacja! Wycieczka była wg mnie bardzo udana. Włochy okazały się zachwycające. Program był intensywny ale można z niego było wycisnąć jeszcze więcej, bo hotele znajdowały sie w sercu Toskanii - Chianciano Terme lub w Fiuggi. Wieczorne spacery po tych miejscowościach coś wspaniałego. Polecam też wstać wcześniej w Chianciano Terme i obejrzeć cudowny wschód słońa nad toskańskimi wzgórzami i pagórkami. Ja wycisnęłam zatem ten wyjazd jak cytrynę. Szczerze polecam.