5.2/6 (408 opinii)
4.0/6
Program wycieczki: - bardzo dobrze zorganizowany - czasami więcej czasu wolnego, czasami mniej, jednak wystarczająco Pilotki: - główna pilotka (p. Maria) zorganizowana, odpowiedzialna, jednocześnie bardzo miła i elastyczna jak mogła do potrzeb naszej grupy - pilotki, które oprowadzały nas po miastach opowiadały ciekawie, czasami mało czasu na zrobienie zdjęć Transport: - autokary jak autokary, jednak brakowało mi na taką podróż chociaż jednego wejścia USB przy siedzeniach, w naszym autokarze było jedno gniazdko na cały autokar (jedzie się jednak długo, więc jeśli ktoś się zdecyduje, zalecam wzięcie powerbanka) - akurat nasza wycieczka miała dwie przygody, jedna to jeszcze we Woszczyscach - popsuło się koło autokaru, godzinę czekaliśmy zanim ruszyliśmy, druga to już we Włoszech, gdy panowie kierowcy jechali po nas mieli lekka stłuczkę przez co też czekaliśmy godzinę (na ostatniej stacji metra gdzie nic nie było, ani do zwiedzania, ani pamiątek) - mimo to panowie kierowcy bardzo mili i pomocni Zakwaterowanie: - pierwszy hotel (niestety nie spisałam nazwy hotelu) był nie wyczyszczony... W łazience pod prysznicem były pajęczyny, strach się było chodzić tam pez klapek, było również zimno (spaliśmy tam jedną noc) - drugi hotel (miramonti fiuggi) TRAGEDIA, zimno, wilgotno (i to bardzo ciuchy były mokre), łóżka zapadnięte, słychać było osoby z pokoju obok, woda z prysznica leciała wszędzie, tylko nie na mnie, obsługa niezbyt miła, jedzenie bardzo słabe (zjadliwe, małe porcje), hotel bardzo daleko Rzymu, mimo że do niego wracaliśmy (spalismy tam dwie noce) -trzeci hotel najlepszy, chociaż pokój nie trafił się idealny, BYŁ OGRZEWANY, w końcu ciepło, jednak bardzo duszno, chcąc otworzył okno okazało się, że jest popsute (jak pytaliśmy innych z wycieczki to tylko nam się tak trafiło), jednak już u innych też nie działała klimatyzacja, drzwi do łazienki się nie zamykały (jednak chyba też tylko u nas), ale duży, wygodny pokój, CZYSTA łazienka, ciepła woda, suszarka i dostępne mydło (które nie było takie oczywiste w poprzednich hotelach) Wyżywienie: - wszystkie 3 dni w hotelach na obiadokolacje podali nam ichszego "schabowego" z sałatą, w pierwszych dwóch hotelach tę samą zupę warzywną - dania były zjadliwe, nawet dało się najeść jeśli chodzi o obiadokolacje - śniadania słabiutkie, każdy miał dla siebie tylko jeden plasterek szynki i sera, czasami był tylko chleb tostowy (albo mało zwykłego chleba i dodatkowo chleb tostowy), jednak masło i dżemy były dostępne do wyczerpania Intensywność programu: - był to bardzo szybki program, dużo rzeczy "odchaczone" jednak niektóre po omacku, ze względu na mało czasu - dużo chodzenia ( mam wrażenie, że jedyny luźniejszy dzień to był dzień zwiedzania Asyżu) Podsumowanie: Same Włochy piękne, pilotki podnosiły poziom wycieczki (szczególnie p. Maria, która w trakcie jazdy z chęcią nam opowiadała historię i kulturę Włochów), jeśli jednak zależy komuś na wygodzie odnośnie hoteli i łatwo się brzydzi to tutaj będzie ciężko, tak samo z najedzeniem się na śniadaniach i niektórych obiadokolacjach. Dodatkowo trzeba być bardzo ostrożnym na złodziei (ale myślę, że to w większości turystycznych miejsc). Ogólnie z wycieczki jestem zadowolona, jednak myślę, że jeśli nie fantastyczne pilotki byłaby porażka.
4.0/6
Może z innym pilotem wyjazd byłby ok, ale pilot Przemek nie przykłada się do pracy. Natomiast panie przewodniczki ok, na poziomie i z dużą wiedzą.
4.0/6
Program bardzo intensywny, ale to bardzo dobrze, można dużo zobaczyć. Za dużo jest czau wolnego np. w Wenecji 3,5 godziny. Transport ok, zakwaterowanie w hotelu pod Rzymem pozostawia wiele do życzenia zarówno pod względem wyżywienia jak i lokalu. Pani przewodnik Klaudia - przemiła osoba, tylko mało "opowiadająca" , więcej o histori i ciekawostakch zwiedzanego kraju prosimy. Przewodnicy z miast, które zwiedzaliśmy bardzo dobrze przygotowani i ciekawie opowiadający.
4.0/6
Wycieczka srednio dobrze zaplanowana. Pilot, p. Przemek doskonale zorganizowany, choc niestety czesto nie pamietal ze ma za soba grupe osob w wiekszosci 60+, wiec tempo przejsc do poszczegolnych miejsc bylo wyczynem dla uczestnikow. Hotele dobre, jedzenie przewaznie dobre. ALE: Z Gdanska do Woszczyc (miejsca przesiadki) byl tylko 1 kierowca. Profesjonalny i dobry, ale jakies 900 km dla jednego kierowcy?! Kierowcy we Wloszech - profesjonalni, ale szkolenie z kultury osobistej - niezbedne !!! Gburowaci i nieuprzejmi, wulgarni i skorzy do bitki i awantur z innymi kierowcami napotkanymi na drodze. Wycieczki fakultatywne odbyly sie, ale tylko te rekomendowane przez pilota. Czyli cytuje: "Monrte Cassino, nierealne do realizacji" ( mimo wielu chetnych), a "Murano to kicz, wiec nie warto jechac". Kierowcy z Woszczyc do Gdanska (droga powrotna) absolutnie godno pochwaly -szybko, sprawnie i bezpiecznie.