Opinie o Włoskie Wakacje

4.8/6
(112 opinie)
Intensywność programu
4.8
Pilot
5.0
Program wycieczki
5.3
Transport
4.8
Wyżywienie
3.7
Zakwaterowanie
3.7

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    18

    od... 26.08 do 4.09

    MrM 15.09.2017

    Wycieczkę generalnie polecam, ale może z innego biura podróży, dlaczego, co i jak zebrałem w poniżej w plusach i minusach: + program wycieczki, ciekawy + obeznana pilotka p. Marta B., podpowiadała co, gdzie nie kupować lub kupować + dużo czasu wolnego - główny minus wycieczki, który zaważył na ocenie ogólnej to LOGISTYKA i rozplanowanie wyjazdów autokarów w Polsce. Autobus miał opóźnienie 1.5h do Włoszczyc, gdzie nikt nie dostał informacji. Kolejne opóźnienie było w drodze powrotnej. W naszym autobusie w drodze powrotnej zaraz po przekroczeniu granicy Polski podmienili się kierowcy lub kierowca. Nie pamiętam czy dwóch czy jeden. We Włoszczycach byliśmy ok. 9.30, na miejscu po jakimś czasie dostaliśmy informacje, że jeden z autobusów ma opóźnienie, które stopniowo się wydłużało. Zmęczeni po nocnej podróży, siedzieliśmy i cierpliwie czekaliśmy. W końcu autokar przyjechał i po 12 wyjechaliśmy z Włoszczyc. Jednak nasza radość szybko minęła , ujechaliśmy 10min i kierowca ogłosił, że z powodu czasu pracy kierowcy musi mieć przerwę 45min. Jak okazało się biuro Rainbow NIE ZAPEWNIŁO świeżego kierowcę na ten opóźniony autobus. Ten sam kierowca miał jeszcze pokonać drogę do Łodzi, Włocławka i Torunia. Kolejna przerwa 30min była na autostradzie Łódź - Włocławek. Cały autokar był oburzony nie na kierowcę, a na biuro podróży bo ktoś tu ewidentnie popełnił błąd narażając tym samym bezpieczeństwo pasażerów, nie dając zmiennika jak w przypadku pozostałych kierowców. Można było dać temu kierowcy krótszą trasę np. Do Katowic. Także opóźnienie wynikające z przerw to 1h15min, a całkowite ponad 2h. Tutaj warto zwrócić uwagę, że niektórzy byli we Włoszczycach od 6 rano, a wyjechali po 12. Przecież można to rozplanować lepiej, aby nie było tak długiej przerwy. - “atrakcja degustacja win i likierów w San Marino”. Ten punkt wycieczki inaczej sobie wyobrażałem, że odbędzie się to w klimatycznych piwniczkach. Byłem rozczarowany, kiedy zajechaliśmy na parking i okazało się owa degustacja będzie 20m dalej w sklepikach niczym Polski monopolowy. Cały trik tej atrakcji polega na tym, aby nakręcać biznes Polskiego sprzedawcy. Od razu uprzedzam, że NIE WARTO ulegać chęci zakupowych w tym miejscu, ponieważ później jest ok 2.5h czasu wolnego, gdzie ceny tych samym trunków są niższe o 1-5euro. Znaczna część grupy była zainteresowana jeszcze sklepikiem z perfumami, który był obok, równie Polski. Tutaj nie wiem czy ceny były zawyżone , nie interesowałem się. - dwie blond gwiazdy, które (chyba z Anglii, jedna tylko po Angielsku rozmawiała) skorzystały z polskiego biura wycieczki i próbowały narzucać swój tor zwiedzania (bo przecież ona i tak nie rozumiała nic z polskiego). Jedna z Pań nie potrafiła się zachować i często zakłócała przebieg wycieczki. Nie dużo brakowało, a nasza grupa byłaby wyrzucona z kaplicy Sekstyńskiej , ponieważ nie można było robić zdjęć w tym miejscu. O czym informacja od przewodnika była kilkakrotnie powtarzana , w dodatku były oznaczenia, to blondyneczka postanowiła stanąć na środku drogi po której wszyscy się poruszali i z wyciągniętymi rękoma pstrykać zdjęcia. A potem tłumaczenia, że ona nic nie wiedziała. Na koniec kilka słów o noclegach i posiłkach, których nie ujmę ani w plusach i minusach, różne są gusta. Pokoje trafiały się losowo, raz mieliśmy klimę sprawną, gdzie znajomi takiej nie posiadali. Raz oni mieli wyższy standard (lepsza łazienka, gdzie była kabina prysznica, a nie dziura w ziemi z całą łazienką zalaną czy więcej gniazdek z prądem), a raz my. Generalnie było w miarę czysto, tyle co przespać noc to ok, w końcu wracaliśmy na wieczór. Posiłki śniadaniowe opierały się na plastrze sera, szynki, suchar (2 hotele), dżem, rogalik dla niejadka starczy. Najlepsze śniadania były w Riminii, ponieważ było coś w stylu szwedzkiego stołu, więc można było sobie nałożyć więcej niż było to wydzielone wcześniej. Z Obiadokolacji, po zapoznaniu się z opiniami przed wyjazdem, zrezygnowaliśmy i dobrze zrobiliśmy. Mówiono, że takie średnie są, sporo osób i tak pomimo wykupionych posiłków chodziło jeszcze na obiady w czasie wolnym. Bez problemu znalazło się czas dla tych, którzy nie mieli obiadu wykupionego. Pizza od 5-9Eu, makarony od 7-11eu. Podsumowując na wycieczkę objazdową razem z narzeczoną pojechaliśmy pierwszy raz ogólnie, jak i z tego biura podróży. Następnym razem z powodu błędów wynikających po stronie biura podróży, będziemy korzystali z konkurencji.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    20

    WŁOSKIE WAKACJE - Autostradą Słońca do Rzymu

    Katarzyna 21.09.2017 | Termin pobytu: sierpień 2017

    Do Włoch z RAINBOW mieliśmy pojechać 19 sierpnia, lecz wycieczka rozpoczynająca się w tym terminie nie doszła do skutku ze względu na niewielką liczbę chętnych. Na szczęście nie musieliśmy rezygnować z WŁOSKICH WAKACJI, ponieważ znalazły się dla nas miejsca w grupie wyjeżdżającej do Italii tydzień wcześniej. Nie żałujemy wyboru kierunku! I DZIĘKUJEMY organizatorowi za czwartą wspólną podróż :-) "Można przez lata nosić w sercu pasję do jakiegoś miejsca, nawet jeśli się je opuści. To wymaga niewiele - zdjęcia zrobionego w ważnym momencie, niesionego z wiatrem zapachu albo melodii, która tańczy w powietrzu, porywając wspomnienia..." (Marilyn Brant, "Wakacje w Europie"). Tak właśnie myślimy teraz o Włoszech, które zainspirowały nas, by wkrótce powrócić do odwiedzonych niedawno miejsc lub poznać te, których nie było w programie, ponieważ zdjęcia, które przywieźliśmy do Polski, wywołują ogromne uśmiechy na naszych twarzach oraz pobudzają nowe marzenia. Wenecja / Piza / Florencja / Rzym / Watykan / Rimini / San Marino - z miast zaproponowanych przez RAINBOW najlepiej wspominamy RZYM, choć wszędzie było pięknie. Wieczne Miasto jednak to wisienka na torcie. Dzień tam spędzony to zdecydowanie zbyt krótko - trzeba by co najmniej tygodnia, żeby poczuć satysfakcję, że na spokojnie zobaczyło się to, co oferuje stolica Włoch. Minusem organizowanych wycieczek grupowych jest trzymanie się narzuconego harmonogramu (ale na to byliśmy, oczywiście, przygotowani). A w Rzymie - szczególnie w jego części barokowej - przyjemnie byłoby się gubić i odnajdywać, a przy tym indywidualnie odkrywać piękno Fontanny di Trevi, Schodów Hiszpańskich, Panteonu czy Piazza Navona. We Florencji odnieśliśmy wrażenie, że było więcej turystów niż w Wenecji, z kolei Muzea Watykańskie... mówiąc krótko, okazały się wymagającą psychicznie przeprawą. Nie przypominam sobie tak zatłoczonego miejsca! Nie było mowy o przystanięciu i przyjrzeniu się detalom znajdujących się tam dzieł. Zatrzymanie się groziło bowiem stratowaniem. Przerzedziło się dopiero w Bazylice św. Piotra... a może nie przerzedziło tylko zmieniła się perspektywa ;-) Włochy to niezwykle popularny kierunek podróży, wiadomo. A w miesiącach wakacyjnych ze względu na ogromną ilość ludzi z całego świata można czuć lekką irytację, m.in. wtedy gdy przez pół godziny czeka się na Ponte Vecchio we Florencji czy przy Krzywej Wieży w Pizie tylko po to, by zrobić zadowalające zdjęcie, na którym nie wyglądałoby się... jak sardynki stłoczone w puszce :D Rzecz jasna, przy odrobinie chęci we wszystkim można odnaleźć urok, a do niedogodności po prostu się przyzwyczaić - tego chociażby wymagają i uczą podróże. Ważne, aby z wyjazdów czerpać jak najwięcej, chłonąć cudowne krajobrazy i gromadzić wspomnienia. Mimo że WŁOSKIE WAKACJE nie były typowymi włoskimi wakacjami, bo jednak do narzuconego tempa i planu należało się dostosować, to zauważyliśmy, że Włosi nie preferują pośpiechu. Na przykład kiedy myślimy o jedzeniu... dla Włochów posiłek jest przyjemnością, którą celebrują bez względu na porę dnia czy nocy. Właśnie, Włoskie potrawy to element, w którym - oprócz zabytków, gościnności, pogody, itd. - można się zakochać (mówimy tu jednak o potrawach restauracyjnych, na które decydowaliśmy się sami w wolnej chwili, a nie o tych, które czasami serwowano nam na "śniadania" lub obiadokolacje). WŁOSKIE WAKACJE z RAINBOW szczerze polecamy i proponujemy: - odpowiednio nastawić i przygotować się na dwie noce spędzone w autokarze; - mieć na uwadze, że Włochy to jeden z najdroższych krajów Europy; - zakupić np. przewodniki, aby być przygotowanym do zwiedzania; - w mięsiącach wakacyjnych mieć przy sobie obowiązkowo butelkę z wodą; - robić mnóstwo zdjęć :-) - nie kierować się negatywnymi opiniamii, które czasami można tutaj przeczytać. Nie na wszystko człowiek ma wpływ. Wakacje to przygoda, a przygoda zawiera w sobie również elementy negatywne.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    6

    Fajne wakacje

    Andrzej 14.07.2016 | Termin pobytu: lipiec 2016

    Bardzo udana wycieczka. Mnóstwo pięknych widoków i pięknych zabytków. Czas wolny na plaży w Riminii:)

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    3

    PIĘKNE WŁOCHY

    Roman Konin 30.03.2014

    WYJAZD DO WŁOCH SPOWODOWAŁ CHĘC POWROTU DO TEGO KRAJU I POGŁĘBIENIA JEGO ZNAJOMOŚCI.PIĘKNYM MOMENTEM BYŁ WJAZD NA MONTE CASINO.OD PODNÓŻA GÓRY TOWARZYSZYŁA NAM MGŁA. PO WJECHANIU DO KLASZTORU ZAŚWIECIŁO SŁONCE , A PONIŻEJ BYŁY TABUNY BIAŁYCH CHMUR.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    6

    Suuuper, ale....

    goldrocker 11.08.2017 | Termin pobytu: sierpień 2017

    Świetnie spędzony urlop! Dość szybko, intensywnie, ale ciekawie! Uważam, z całą pewnością, że prywatnie jadąc własnym samochodem nie jest sięw stanie zwiedzić wszystkich tych miejsc, mając ograniczony urlop wypoczynkowy do 14 dni. Naturalnie Rzym, Florencja czy Wenecja potrzebują trochę więcej czasu na zgłębienie historii, tajemnic ukrytych w wąskich uliczkach tych miejscowości, jednak ta pigułka podana przez Rainbow i wynajętych, niezwykle ciekawie opowiadających przewodników powoduje, że człowiek już po powrocie planuje wakacje na przyszły rok. Jakość hoteli, w mojej skromnej opinii, była wystarczająca, tym bardziej, że spędzaliśmy w nich jedną, lub maksymalnie dwie noce. Na ilość i jakość posiłków grzechem śmierdzącym byłoby narzekać, no chyba, że ktoś spodziewa się szampana i kawioru. Jednak, żeby nie było zbyt słodko...Otóż zdarzyło się, że z naszej akurat wycieczki (22.07-31.07) kilkadziesiąt osób nie wykupiło Wieczoru Włoskiego płatnego dodatkowo. No i grupa ta pozostała zostawiona sama sobie na kolejne dwie godziny, bez jakiejkolwiek opieki, pomimo tego, że wcześniej byly trzy godziny czasu wolnego po zwiedzaniu Watykanu. Trzeba było szukać na własną rękę atrakcji i szlifować nieznany bruk, Dla tych, którzy planują wycieczkę, a nie planują Wieczoru, polecam zabrać z sobą przewodnik po Rzymie i zwiedzić ciekawe miejsca na własną rękę. Całe nieporozumienie było o tyle niepotrzebne, że wraz z naszą wycieczką była również wycieczka Włoskie Wakacje Comfort, z której to również kilkadziesiąt osób nie kupiło Wieczoru. Wystarczyłoby, gdyby Pani Julia (nasza pilot) dogadała się z Panią pilot drugiej wycieczki i wysłały jeden autokar do hotelu we Fiuggi, a drugi odebrałby biesiadników po imprezie. Tylko tyle. Ogólnie polecam !!!! P.S. Na duży plus zasługuje przemyślana logistyka firmy, dzięki której wszystko odbywało się na czas, oraz osobne podziękowania dla Panów Kierowców!!!

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    6

    Moje pierwsze wakacje we Włoszech z Rainbow Tours

    Krzysztof, Daszewice 05.08.2014

    W sumie pierwsze doświadczenie z tym biurem zaliczam jako pozytywne a całą wycieczkę jako udaną imprezę. Chociaż parę minusów by się znalazło.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    2

    Włoskie wakacje - przyjemnie wakacje dla aktywnych

    Okolice Poznania 21.08.2018 | Termin pobytu: lipiec 2018

    Miałam przyjemność zwiedzić Włochy z biurem Rainbow. Nie ukrywam - program wycieczki, jak i sama oferta byla kusząca, poza tym Włochy to było moje marzenie z dzieciństwa, więc przyszedł czas, aby je zrealizować.Program wycieczki: zrealizowany w całości, tak jak przewidywało biuro w katalogu, jedyny wyjątek to sytuacje niezależne, tzn. np. "Pieta", nie widzieliśmy jej, ze względu na remonty oraz nie weszliśmy na kopułę kaplicy ze względu na kosmicznie długą kolejkę. PLUS za gondolę <3Pilot - nasza Pani pilot to przewodnik z powołania, rozgadana i dysponująca ogromną wiedzą, starała się na każdym kroku umilić nam pobyt, dokładała od siebie drobniejsze atrakcie podczas jazdy autokarem, urozmaicała podróż filmami. WIdać było, że dba o swoją grupę. Zarówno ja, jak i moi towarzysze wycieczki byliśmy z niej bardzo zadowoleni i polecamy. Jedynie czego Nam zabrakło, to wieczorków integracyjnych. Nie mieliśmy okazji zjednoczyć się jako grupa. WIeczór włoski również nie dawał takiej mozliwości i był zorganizowany od razu po 4 godzinnym zwiedzaniu Rzymu, drogi Rainbow, może warto na przyszłość dać możliwość odświeżenia sie przed takim wieczorem?Pozostali przewodnicy: przewodników mieliśmy naprawdę fajnych, polaków, widać, że kochają swoją pracę. Opowiadali z pasją, niektórzy trochę za szybko , ale to chyba z tej radosci, że mogą nam pokazać to, czym się fascynują... ;) lub upały poganiały :D aczkolwiek, naprawdę sympatyczni ludzie, dziękujemy :) Hotele: w niektórych naprawde widać było, że pomimo 2 gwiazdek starają się, jedzenia było do oporu , szwedzki stół plus 3 posiłki, a w innnych.... naprawde typowa klasa turystyczna. Brakowało mi świeżych owoców, praktycznie ich w ogóle nie było .Obiadokolacje byly też stosunkowo za późno, godzina 20-21. I tak trzeba było zjeść coś na mieście, więc na przyszłość nie wiem czy kupiłabym obiadokolacje, czy lepiej na własną rękę faktycznie się najeść...Ogólnie, jak na jedna noc/ dwie noce dało się przeżyć, nie narzekam :) warunki dogodne. Rimini: Minus dla biura, że rozdzielono nas do 3 hoteli podczas pobytu, czuliśmy się pokrzywdzeni, ponieważ jedni mieli hotel w centrum tętniiącym życiem, 3 gwiazdkowy naprawdę łądny. a Pozostali w gorszym nieco lokum, 2 gwiazdkowym przy torach kolejowych... byla to zabawna atrakcja, liczyć ile pociągów przejeżdza w ciągu doby , a przy tym podłoga wprawiała nas w rytm wieczornego tańca .... oczywiście zartobliwie podeszliśmy do sprawy, w końcu to wakacje, aczkolwiek.... WIELKI MINUS. Ocena ogólna: Wakacje oceniam na 4+ ze względu na te minusikii, które można doszlifować. Jeśli chodzi o zwiedzanie, zobaczyłam wszystko, co chciałąm. Mam niezapomniane wspomnienia. Każdego dnia w innym miejscu, ciągle w ruchu, ciagle coś się działo ani chwli nudy, niesamowite. POlecam każdemu, kto lubi aktywnie spędzić czas i jednocześnie wiele zobaczyć. Na pewno nie zobaczyło by się tylu rzeczy na wlasną rękę.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    11

    Włoskie wakacje

    Rodzinka z Iławy 10.05.2016 | Termin pobytu: maj 2016

    Ogólnie wycieczka naprawdę ciekawa i dobrze zorganizowana. Warta wyboru, jeśli chce ktoś choć w części poznać Włochy.Każde miasto jest inne i każde piękne na swój niepowtarzalny sposób. Widoki za oknem podczas poruszania się autokarem z jednego miejsca w drugie są przecudowne. Pagórki, zaśnieżone szczyty górskie, miasta wybudowane na szczytach gór, bądź ciągnące się wzdłuż trasy lazurowe morze. Po prostu jak z bajki.Głównym minusem była pani pilot Bożena, która nie umiała przekazać wiedzy którą miała, albo też może jej wcale nie miała. Mówiła tak chaotycznie i więcej było "yyyyy" i śmiania się do mikrofonu niż jakichkolwiek przekazanych informacji odnośnie Włoch. Warto dokupić sobie obiadokolacje. Są to 2 dania plus jakiś mały deser. Hotele ogólnie ok, chociaż włosi mają dziwne upodobania co do prysznica. Często prysznic znajduje się na środku łazienki i nie ma żadnych zasłon prysznicowych, ale rekompensowały to bardzo wygodne łóżka i codziennie sprzątane pokoje. Wyjazd uważam za udany, a czas spedzony na tej wycieczce zleciał tak szybko, że żal było wracać do codzienności.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    5

    Włoskie wakacje

    Anna, Rzeszów 11.09.2014

    Na tę wycieczkę pojechaliśmy w sierpniu. Jesteśmy w zasadzie zadowoleni, gdyby nie parę uwag. Dzień pierwszy w Wenecji(po długiej podróży)po zwiedzaniu 5,5 godziny czasu wolnego. Naprawdę nie wiem komu było to potrzebne. Wszyscy najchętniej pojechaliby do hotelu się odświeżyć i odpocząć przed następnym dniem zwiedzania. Stanowczo za liczna grupa osób na jednego pilota (piętrowy autobus). Do tej pory jeździłam z innymi biurami podróży i nigdy nie spotkałam tak licznej grupy. W innych miastach nie było już tyle czasu wolnego a wręcz czasami było go za mało. Hotele (niektóre) pozostawiały wiele do życzenia. Najlepszy był w czasie pierwszego noclegu. W Rimmini czekaliśmy do bardzo póżna na zakwaterowanie bez opieki pilota. Na szczęście panowie kierowcy spisali się na medal. Mili, uczynni i życzliwi. Przyjemnością było z nimi podróżować. Włochy przepiękne. Wróciliśmy nimi oczarowani i to częściowo zrekompensowało np. nieudolność pani pilot, która bardzo słabo posługiwała się językiem włoskim. Natomiast lokalni przewodnicy zbyt szczegółowi. Nie każdy jest historykiem. Bardziej interesujące byłyby jakieś anegdoty czy ciekawostki. Nie sądzę aby ktokolwiek zapamiętał te wszystkie daty i szczegóły. Włochy to piękny kraj. Chcielibyśmy tam jeszcze wrócić. Ogólna ocena wycieczki to lekko naciągane 4. Ogólna ocena wycieczki - 4

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    7

    wycieczka lipiec

    szczecin 30.07.2015

    wycieczka sama w sobie ciekawa, nawet bardzo, zreszta wlochy mają w sobie taki urok ze bez programu tez byloby pięknie.... niestety jednak szczegoly nie zostały dopracowane.... było kilka spraw które ciązyly. po piewsze autokar- ak malo miejsca na nogi ze ja przy wzroscie 167 cm miałam problem i obcierałam kolana o siedzena z przodu. druga sprawa- wycieczka była w lipcu i chyba nie bylo zaskoczeniem ze bylo strasznie gorąco- jeszcze nasza grupa trafiła na falę upałow ponad 40 stopni w cieniu- i nagle okazuje się ze w hotelach gdzie byliśmy najdłużej nie ma klimatyzacji ani nawet możliwości dokupienia jej.. przy temperaturze prawie 30 stopni w nocy człowiek nie ma mozliwości wypocząć po wycieczce z dnia poprzedniego... no i jeszcze pani przewodik w watykanie.... jakas totalna porażka- kobieta której nie chce sie sluchac po pierwszej minucie a trzeba spedzic z nią az 4 godziny, dodatkowo nie interesuje się grupą, ktora w takich tłumach jak tam są rozdziela się i gubi... i ostatnia moja uwaga- zbyt duzo czasu wolnego... w watykanie mielismy az 6 godzin i nikt nie wiedział co ma ze soba zrobić... na dworzu skwar, a my musimy czekac do wieczora bo czesc osob poszła na wloski wieczór a częśc nie.... tak wyszło że tych którzy nie poszli było mniej i powinno byc to inaczej zorganizowane... z chęcią byśmy speędzili ten czas i odpoczeli w hotelu zwłaszcza po tak intensywnym programie zwiedzania co dziennie... i mala uwaga do hotelu w Fiugi( chyba tak to sie pisze) w pokojach podarte reczniki, i wybija woda ze zlewy ale tez spod prysznica.... w naszej grupie zdarzyl sie przypadek że przez nieuwage kilka osob miało zalane bagaże bo woda cofnęla się az do pokoju... z wycieczki jestem zadowolona gdyz pojechalam tam na wakacje i żeby nie tracic naerwów przymkałam oczy na wiele szczegółow ... jednak pewne rzeczy są niestety bardzo rażące w oczy i biuro podróży powinno się tym zająć ;)

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem