Wycieczka Fakultatywna
6.0/6
Warto. Niesamowite przeżycie spotkać wieloryby... nam się akurat udało... I to kilka osobników... może żaden nie skakał jak na zdjęciach ale i tak coś fantastycznego. Dojazd to co prawda.5 godzin autobusem w jedną stronę... ale można doświadczyć z jaką adrenalina wiąże się podróżowanie po dominikańskich drogach gdzie przepisy.to tylko sugestia... wszędzie pod koła pakują się skuterki... a po nocach wszyscy walą na długich światłach bo nic nie widzą przez przyciemniane szyby... Podczas.rejsu.obowiazkowe poczęstunku z kubalibre... Wisienka na torcie wizyta na wyspie bakardi gdzie pisanek jest jak biala maczka a woda błękitna jak kryształ... raj
Dariusz, Poznań 05.03.2024 | Termin pobytu: luty 2024
18/19 uznało opinię za pomocną
6.0/6
rewelacja, mimo 5 godzin jazdy w autokarze w jedną stronę z miejscowości Puerto Plata , największą atrakcją jest widok wielorybów, widzieliśmy aż 4 wieloryby które zrobiły piękne widowisko wyskakując z wody, coś wspaniałego oglądać je w ich naturalnym środowisku, później czas wolny na plaży i krótki spacer ok 5 min pod niewielki wodospad
Magdalena, Jejkowice 09.03.2025 | Termin pobytu: marzec 2025
0/0 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Na Półwysep Samana pojechaliśmy z przewodniczką Joanną (jasne bolnd włosy) o godzinie 5 z hotelu Playa Bachata. Na przejazd warto zabrać długie spodnie i bluzę gdyż w autokarze jest chłodno. W cenie wycieczki było śniadanie w formie bufetu w lokalnym zajeździe. Rejs wygodnym katamaranem z portu Santa Barbara de Samana do punktu obserwacji wielorybów trwał 30 minut. Ocean był nad wyraz spokojny, więc rejs był czystą przyjemnością dla osób które nie mają choroby morskiej. W trakcie godzinnego postoju na oceanie mogliśmy obserwować wieloryby humbaki w ich naturalnym środowisku. Frajda była niesamowita ! Następnie około 20 minut płynęliśmy na plażę Cayo Levantado ( znanej z reklamy rumu Bacardi kręconej tam w latach 90-tych ) na której spędziliśmy 2h - zjedliśmy lunch oraz mieliśmy dwa napoje w cenie - 1 alkoholowy i 1 bezalkoholowy. Kiedy słodkie plażowanie dobiegło końca katamaranem w 20 minut dopłynęliśmy do portu, skąd po 10-ciu minutach przejazdu autokarem byliśmy na szlaku do wodospadu Los Cocos. Przejście do wodospadu zajmuje 10 minut, lecz jest troszkę męczące - jest bardzo gorąco. Po drodze można zakupić kokosy u charakterystycznego "monkey man'a" i batony kakao domowej roboty. Lokalni chłopcy pomagają (oczywiście za drobną opłatą) przejść po nierównym terenie oraz robią show skacząc z wodospadu do wody. Na wycieczkę warto zabrać strój kąpielowy, ręcznik, krem do opalania, nakrycie głowy, ubrania do przebrania oraz na dojście do wodospadu - preparat na komary Mugga oraz buty których nie szkoda nam zmoczyć. W okolicy wodospadu brak toalety - można jedynie poszukać ustronnego miejsca wśród bananowców w razie potrzeby :-) Bardzo pozytywnie zaskoczyła nas przewodniczka Joanna która przy pomocy lokalnego przewodnika załatwiła możliwość skorzystania z łazienki w domu prywatnym przy szlaku do wodospadu. Bardzo pani Joannie dziękujemy za dobre chęci !!! Do hotelu Playa Bachata z racji wyborów i związanych z tym ogromnych korków na drogach wróciliśmy po godzinie 21 - zmęczeni długimi przejazdami, za to bardzo zadowoleni z wycieczki.
GRAZYNA, ORZESZE 25.02.2024 | Termin pobytu: luty 2024
29/31 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Ciekawa wycieczka pozwalająca na poznanie przyrody Dominikany. Należy przygotować kurtkę lub płaszcz przeciwdeszczowy ze względu na częste zmiany pogody i silne opady oraz fale na łodzi.
Przemysław, Warszawa 09.02.2025 | Termin pobytu: luty 2025
2/2 uznało opinię za pomocną