Wycieczka Fakultatywna
3.0/6
Wolę nie pisać. Wszystko poszło na naszej wycieczce nie tak. Opóźnienia , sztorm ( stres i utrata zdrowia). Późny powrót do pensjonatu . Santorini to przede wszystkim kaldera i dwie wioski na klifie-
3.0/6
Widoki przepiękne, ale zdecydowanie za mało czasu na zwiedzanie. Żeby przebić się przez tłumy turystów i cokolwiek zobaczyć, ewentualnie kupić pamiątkę, potrzeba przynajmniej z godzinę więcej. Nie polecam dla rodzin z dziećmi, ponieważ podróż tam plus zwiedzanie, tłumy i upał, są bardzo wyczerpujące.
2.0/6
Santorini mocno przereklamowane, znacznie różni się od tego jak jest przedstawiane na zdjęciach. Organizacja wycieczki słaba. Zero przedstawienia jakichkolwiek ciekawostek ani pokazania atrakcji, czy też oprowadzenia po zwiedzanych miastach. Szybki marsz z autokaru do miejsca zbiórki tak, że po drodze bardzo łatwo było się zgubić. Po doprowadzenie na miejsce zbiórki 1,5h wolnego czasu, co jest stanowczo za mało, żeby w pełni nasycić się klimatem wyspy.
2.0/6
Jestem bardzo zawiedziona. Liczyłam na zupełnie co innego. Uważam i to nie jest tylko moje zadnie, że Santorini jest PRZEREKLAMOWANA !!!!!! Niebieskich kopuł na wyspie są chyba ze 4. To co pokazują na zdjęciach to jest chwyt reklamowy. Nie ma to odniesienia zupełnie do rzeczywistości. Ludzi jest full. Przejść się nie dało momentami. Żeby zrobić zdjęcie na punkcie widokowym to trzeba było czekać w kolejce po 20-30 min. Widoków z góry na niebieską wodę i skały jest na świecie pełno. Żadna rewelacja dla kogoś kto jeździ po świecie i coś już widział i jest obyty.. Białe domki też oglądałam. Cena wycieczki jest wysoka i uważam że chyba, aż za bardzo. Nie wiem co stanowi tą cenę, może tak kosztowny jest bilet na prom. W programie zabrakło mi tam obiadu. Wyglądało to tak: pilotka czekała w porcie, zabrała nas do dwóch miejscowości. Doprowadziła do jakiegoś punktu i dała czas wolny to cała jej praca. Coś tam trochę opowiedziała przez mikrofon w autokarze, ale bez przekonania i szału. To wszystko. Promem się płynie 2,5 -3 godzin w jedna stronę zleży w jakim "stanie" jest morze. Nas strasznie wybujało w obie strony, duże fale. Załoga statku chodzi i rozdane torebki. Każdy ma na bilecie przypisane swoje miejsce siedzące. Inne osoby które brały ze mną udział są zgodne i ja też, że jest PRZEREKLAMOWANA !!!!!! . Wycieczka na jeden raz. Nie wróciłabym tam nawet jakbym miała możliwość za darmo.