Opinie o Olimp - z wizytą u Zeusa

Wycieczka taka sobie. Wejście ścieżką do wodospadu Afrodyty komfortowe niewymagające wielkiej kondycji, niestety sam wodospad zeszpecony, bo wykonano betonową barierę do spiętrzania wody. Wizyta na targu rolniczym ciekawa, można było kupić oliwki, oliwę , miodek z kasztanów, pomarańczy.

Wycieczka super , rezydentka Maja wspaniała, duża wiedza , mimo upałów wszystko super zorganizowane, masyw Olimpu, wodospady Afrodyty , produkcja Cipuro , wizyta w twierdzy wszystko było na najwyższym poziomie , warte obejrzenia , polecam

To byl moj pierwszy wyjazd z biurem podroży i jedyna wycieczka, więc nie mam porównania. Wybrałam tę wycieczkę, żeby się nie przemęczać, a zobaczyć kawałek Grecji. I w tym zakresie spełniła moje oczekiwania. Wyjazd był o godzinie 9.00, a powrót ok. 17.00. Nie ma sensu zabierac niczego cieplejszego, jest wszędzie gorąco (pobyt w sierpniu). Nie trzeba tez zabierac jakiegoś trekingowego obuwia. Wygodne sandałki wystarczą ( trochę slisko przy wejściu na zamek ale da się radę). Miasteczko Litochoro to nic fascynującego, jedynie cmentarz był dla mnie naprawdę ciekawy. Wawóz Enipeas ( jeśli ktoś chodzi po górach) tez może nie zrobić wrażenia, a cel czyli wodospady wyschniete, jedynie w Wannach Afrodyty trochę wody. Natomiast Targ, na którym można kupić lokalne specjały- super, a skansen Paleos Panraleimonas - zachwycający, widoki przepiękne z góry. Te dwa elementy i historie opowiadane przez przewodnika spowodowały wysoką ocenę wycieczki. No i ruiny zamku oraz punkty widokowe bardzo przyjemne, naprawdę warto zobaczyć (można to zrobić oczywiście bez udziału w wycieczce, ale tak jest najłatwiej, a z komentarzem przewodnika zwiedzanie jest pełniejsze). Organizacyjnie bez żadnych uwag, wszystko sprawnie i komfortowo.

Pilotka nie zrealizowała programu, nie było wizyty w średniowiecznej twierdzy, czas w miasteczkach nie istniał