Wycieczka Fakultatywna
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy uczestniczyli w wycieczce fakultatywnej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pięknych widoków nie ma, ale wycieczka ciekawa. Pan Jakub opowiada w interesujący sposób, polecam. Trzeba tylko uważać na ludzi zaczepiających na ulicy.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo ciężała wycieczka. Niestety długo się dojeżdża ale taki urok kurortów. Pierwszym przystankiem jest stare samochody - fajna atrakcja lecz trzeba myśleć o tym że na tylnym siedzeniu trudno zmieścić 3 osoby - z czego 2 było facetami 😉. Przejażdżka po mieście z opowiadaniem co się mija po drodze. Zatrzymanie na placu rewolucji i dojazd do miejsca z cygarami i rumem. Zostawiamy samochód i autokarem jedziemy do miasta na piesze zwiedzanie, dojazd pod capitol i najlepsze drinki z wyjazdu - daiquiri. Ogólnie ciekawa i przyjemna wycieczka.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pinacolada, stare klasyki, kubańska muzyka, wiatr we włosach, kolonialna zabudowa Hawany, przełamywana co i rusz socrealistyczną bryłą - rewelacja! Miasto ma swój niepowtarzalny urok, zdecydowanie należy się doń wybrać, jeśli już zawitacie na Kubie!
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka mocno refleksyjna, Hawana ma piekny kapitol.. niestety tylko na pokaz bo tuż obok bieda aż piszczy... nie jest to przyjemny widok dla oka ... bo z jeden strony piekna nowa budowla, z tego co pamietamy to nawet złoty dach i ogólnie ogromne wrazenie robi a z drugiej dramat obywateli kraju. Na pewno kosztowało to grube setki mln euro, szkoda że kraj tak chętnie nie buduje domów dla ludzi ktorzy czesto mieszkaja w budynkach nadajacych sie tylko do rozbiórki... brak okien, drzwi, czasem dachu i to wszystko w niedalekiej odległości od wspomnianego wyżej kapitolu... W kolejnym etapie, wypad do sklepu z cygarami rumem, no nic nadzwyczajnego, mozna cos tam sprobowac i kupic to wszystko. Kolejna i najfajniejsza atrakcja to przejazdzka starymi klasykami, to zrobilo na nas duze wrazenie, piekne na tyle na ile mozna zadbane samochody, mielismy okazje jechac IMPALA w dodatku rozowa. Az sie przypomniał serial, SUPERNATURALS i pedantycznie dbajacego o nia Deana :P na sam koniec dodam ze jezdzi sie po ulicach Hawany podziwia widoki, czasem mozna spotkac naszego Polskiego....Malucha :) POLECAMY