Wycieczka Fakultatywna
6.0/6
Piękna wycieczka. Zróżnicowana pod względem krajobrazowym. Trochę pustyni, piękny punkt widokowy na zaporę wodną, oraz bajeczna dzika plaża. Po drodze lunch w tradycyjnej marokańskiej restauracji ze świetnym marokańskim jedzeniem.
6.0/6
najlepsza zabawa, wycieczka samochodami terenowymi po bezdrożach, piachu, między osadami położonymi na pustyni, do imponującej zapory, na której panuje przejmującą cisza, po drodze postoje przy oazie i plantacji bananów, a później gdzieś w piachu pustyni, gdzie możliwa była przejażdżka wielbłądami. Potem trasą rajdu Paryż-Dakar do miejsca, gdzie niedawno koczowali w grotach skalnych miejscowi rybacy, przy zachwycającym wybrzeżu, gdzie pustynia kończy się w oceanie. Ciepły wiatr, huk fal oceanu, miejscami strome wybrzeże-niezapomniane widoki i wrażenia pozostałych zmysłów. Zabawny i kontaktowy kierowca Imad, dużo nam opowiadał, także o sobie, rozumieliśmy się bez problemu, w wielu językach, także migowym choć żadnym dobrze on i my nie władaliśmy...w między czasie obiad (w kosztach wycieczki), dość zabawny przez popisy "dziadka" starszego Berbera, który znał kilka słów w j. polskim i tym nas rozruszał jeszcze bardziej.
6.0/6
Piękne widoki, smaczny posiłek w chacie. Mnóstwo wrażeń......Pomimo ograniczonych możliwości obserwowania fauny, przyjemnie było przespacerować się w tak osobliwym miejscu.
6.0/6
Mnóstwo ciekawych punktów programu. Na luzie, nie w tłumie. I sama jazda też frajda, choć wolę limuzyny.