Wycieczka Fakultatywna
3.0/6
za szybko, za gorąco na plus obiad w pięknej, marokańskiej restauracji na minus - plac Jemaa El Fna z uwięzionymi małpkami w klatkach, poprzebieranymi w sukienki
3.0/6
Wycieczka za krótka, Marakesz to albo dwa dni ( jeden na zwiedzanie i restauracje, drugi czas wolny i sam souk) albo wyjazd o 4-5 rano, aby być tam wcześniej i wracać z Marakeszu najwcześniej o 22. Wszystko w pędzie, wyjazd z Agadiru trwal godzinę, zabierając wszystkich z kilku hoteli( można zorganizować to lepiej), oszczędzając czas. Za długo siedzieliśmy w restauracji, niepotrzebna wizyta w aptece ( takie namawianie na zakupy)- to strata czasu. Za mało czasu wolnego. Jest to opinia nie tylko moja, ale kilkunastu uczestników tej wycieczki, którzy także byli rozczarowani organizacja czasu. Marakesz warto zobaczyc, ale coś tu warto zmienić w programie, bo na koniec dnia uczestnicy powinni być zadowoleni, a nie rozczarowani.
3.0/6
Dużo chodzenia, mało czasu wolnego na zakupy, gonitwa od atrakcji do atrakcji. Mało magiczny. Nie moje klimaty
3.0/6
Marrakesz mnie rozczarował. Tłumnie, brudno, głośno i ciasno. Owszem pałac Bahia wart obejrzenia, ale dojście do głównego rynku całkowicie zatarł poprzednie wrażenia. Tłum ludzi i motory przemieszczające się wąskimi uliczkami mnie dobiły. Wielki szacun dla pani Justyny, która jako pilot dała radę i w tych warunkach nikogo nie zgubiła, a grupa była bardzo liczna.