Wycieczka Fakultatywna

Opinie o Wyspa Flamingów - rejs statkiem pirackim

5.1/6 (27 opinii)
5.1/6
27 opinii
Atrakcyjność programu
5.1
Pilot
5.3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy uczestniczyli w wycieczce fakultatywnej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 3.5/6

    Sama wyspa jest przepiękna , kolor wody zachwycający , chociaż flamingów nie było i udało nam się zobaczyć delfiny . Pojawiły się mimo bardzo głośnej muzyki na statku / wiem , że rejs w ciszy nie byłby atrakcyjny , ale hałas był zbyt duży /. Były za to wielbłądy, quady, leżaki, parasole . Uważam, że wyspa powinna pozostać dziewicza , bez stworzonej dla turystów infrastruktury. Sześć płynących statków ,, pirackich'' jedno czasowo, to moim zdaniem zbyt duże obciążenie dla natury . Ale tak to pewnie musi wyglądać , żeby było atrakcyjnie . I to wiszenie na linach przez załogantów było dla mnie zbyt ryzykowne dla zdrowia i ich życia.

    MARZENA, Ozimek

    0/0 uznało opinię za pomocną

  • 3.0/6

    statki mocno wysłużone ,toalety totalny brud ,brak flamingów i delfinów,sama wyspa to płaski teren pokryta piaskiem

    ANDRZEJ JÓZEF, ZABRZE

    1/1 uznało opinię za pomocną

  • 3.0/6

    Na wyspie nie było żadnych flamingów, ani żadnych innych dzikich zwierząt. Ani roślin. Nie było tam nic, pustka. Były leżaki i plaża, ale to miałam w hotelu, wiec żadna atrakcja. Można było przejechać się na wielbłądzie, ale to także miałam w hotelu. Statek był duży, w wycieczce brało udział kilkaset osób. Dlatego na lunch czekałam bardzo długo i na dodatek nie wszystkiego wystarczyło. Animacje były potrzebne by obsługa mogła posprzątać po lunchu, ale nie były interesujące. Być może moja niska ocena wynika z tego, ze przywykłam do rejsów w dużo mniejszych grupach, w lepszych warunkach, wiec nawet sam rejs nie był dla mnie zbyt atrakcyjny. Ale jeśli ktoś lubi wielkie statki, animacje i będzie w okresie, kiedy są tam flamingi, może jego ocena będzie wyższa. Na plus: widzieliśmy delfiny. Tylko dwa razy się wyłonił, ale to zawsze coś :-)

    Magdalena, Nowy Dwór Mazowiecki

    18/22 uznało opinię za pomocną