5.0/6 (818 opinii)
Kategoria lokalna 3
3.5/6
Wzieliśmy wycieczkę w last minute, cena była OK. Hotel średni, wymaga remontu, baseny szczególnie ale w tej cenie nie bolało to aż tak bardzo. Jedzenie też w porządku, ale głównie menu pod Anglików (tłusto i za słodko). Problem z Wifi w pokojach - w naszym akurat nie było bo byliśmy za daleko od lobby. Poza tym ładnie i czysto.
3.5/6
Byliśmy pod koniec sierpnia. Ogólna ocena ok, nie ma się czego czepiać jeżeli porównamy sobie cenę innych hoteli na Fuerteventura. Dobra lokalizacja, blisko lotniska, fajna plaża niedaleko hotelu (pieszo około 10 minut) ale zestawiając hotele w jakich bywaliśmy to jednak najsłabszy z wszystkich, cena pobytu godna co do jakości. Na śniadaniach każdy znajdzie coś dla siebie ale obiady i kolację monotonne. Na 11 dni mieliśmy zdecydowany przesyt tego jedzenia. Uwazam ze hotel nie powinien przekraczać ceny 4800 w sezonie. Polecam wypożyczyć samochód aby zwiedzić całą wyspę, ponieważ jest wyjątkowa i bardzo ciekawa.
3.5/6
Byliśmy w tym hotelu w ostatnim tygodniu stycznia. Pokój czysty, przestronny, sprzątany codziennie. Wyżywienie poza śniadaniami (monotonne) bardzo zróżnicowane, szeroki wybór i bardzo smaczne. Miejscowość Caleta de Fuste jest jak... miejscowość turystyczna, z ofertą licznych barów, restauracji i sklepów. Jest co zwiedzać na samej wyspie ale to trzeba zaplanować przed wyjazdem posługując się materiałami dostępnymi w sieci i wypożyczając samochód na miejscu (29 euro za 1 dzień). Niestety porażką okazała się informacja o podgrzewanej wodzie w przynajmniej jednym z basenów obiektu. Przed wyjazdem upewniałem się w biurze, ponieważ zależało mi na tym, czy aby na pewno tak jest. Otrzymałem potwierdzenie, a na miejscu solidne rozczarowanie! Woda dla morsów (1 i aż 1 się ujawnił na tygodniowy pobyt i spróbował kąpieli, ale szybko wyskoczył z basenu) Porażką także jest brak zapewnionego wyżywienia przy nocnym wylocie powrotnym. Tylko śniadanko, wykwaterowanie do 12:00 i jak nie masz kasiory to praktycznie o suchym pysku przez 24 godziny do lądowania w miejscu docelowym.
3.0/6
Przelot i transfer - bez problemów. Wyspa i miejscowość dobre dla czynnego wypoczynku. Deptak kilkukilometrowy nad oceanem. Dużo tras dla pieszych i rowerzystów. O hotelu niestety nie można tego powiedzieć. Zakwaterowanie przedłużyło się ponad proponowany czas . Poproszono nas by poczekać na przygotowanie pokoju. Ostatecznie dostaliśmy inny pokój niż ten, który nam przydzielono zaraz po przybyciu do hotelu, na karcie zakwaterowania został zmieniony numer pokoju - na inny niż wpisany do dokumentu hotelowego, który parafowaliśmy. Pokój był zimny, z balkonem od strony północnej, słońce nie pojawiało się tam ani na chwilę w ciągu dnia. Widok z pokoju na zaśmiecony teren hotelu i ulicę w remoncie. Mimo naszej prośby o zmianę pokoju, do końca naszego pobytu (dwa tygodnie) pokoju nam nie zmieniono. Warto również zauważyć, że trwa obecnie remont budynków po przeciwnej stronie hotelu. Obiecywany basen i infrastruktura na dachu cały czas w remoncie. Baseny w patio hotelowym ze złuszczającą się farbą. Dwie z czterech wind wyłączone z użytkowania (bagaże trzeba było wnosić po schodach). W restauracji hotelowej problemy z uzupełnianiem dań. Sprzątanie pokoju OK. Cena zbyt wysoka za wypoczynek w tym obiekcie.